To jest, jak w tym dowcipie: Syn-prawnik mówi do swojego ojca, również prawnika: - Widzisz, tato, ty tę sprawę Kowalskiego ciągnąłeś przez 20 lat, a ja ją załatwiłem po jednej rozprawie. - Owszem synu, ale ja dzięki tej sprawie zapewniłem ci edukację i kupiłem dom...
No właśnie ,cala kampania J.Zuby .Jego pracownicy tak opowiadaja"a ,zeby dać mu dociągnąć do emerytury"!.Żenujące.Pewnie sie boja ,ze trzeba bedzie zacząc cos pracowac ,a nie tylko pic kawe,robic zakupy,odbierać dziecko ,wstawiac zdjecia na fb w czasie pracy.
Nie bym taki pewny wygranej bo niejednemu cisnienie podskoczyło przez te wysepki wcale sie nie zdziwie jak wysepki beda powodem.Janowi sie wydaje ze to nic takiego ale to wcale nie jest take błache ,tak jak z oddziałem połozniczym.
Dzięki wysepkom wreszcie oszołomy zwalniają żeby pieszy mógł bezpiecznie przejść. Nie zauważacie jak te nieuki jeżdżą? To są normalni kierowcy?Słuchawki w uszach,kaptur na czerepie i gazu. Cud że nikt tam jeszcze nie został przejechany. Jak zginie jakieś dziecko to dopiero się ockniecie.
No to Staszek ma umówioną wizytę z Bubu u burmistrza w poniedziałek na ósmą rano. ;)
OdpowiedzUsuńaleś ty Magiel niekumaty. Oczywiście że nikt nie odpowie.Mało tego, ludziska ponarzekają i dalej oddadzą głos na Zubę.
OdpowiedzUsuńDajmy Panu Janowi Zubie dociągnąć do emerytury, on wszystko już ma zaplanowane.
UsuńSłuszny głos bo z sołtysem to dopiero wyspa bezludna czeka.
UsuńTo jest, jak w tym dowcipie:
UsuńSyn-prawnik mówi do swojego ojca, również prawnika:
- Widzisz, tato, ty tę sprawę Kowalskiego ciągnąłeś przez 20 lat, a ja ją załatwiłem po jednej rozprawie.
- Owszem synu, ale ja dzięki tej sprawie zapewniłem ci edukację i kupiłem dom...
No właśnie ,cala kampania J.Zuby .Jego pracownicy tak opowiadaja"a ,zeby dać mu dociągnąć do emerytury"!.Żenujące.Pewnie sie boja ,ze trzeba bedzie zacząc cos pracowac ,a nie tylko pic kawe,robic zakupy,odbierać dziecko ,wstawiac zdjecia na fb w czasie pracy.
UsuńNie bym taki pewny wygranej bo niejednemu cisnienie podskoczyło przez te wysepki wcale sie nie zdziwie jak wysepki beda powodem.Janowi sie wydaje ze to nic takiego ale to wcale nie jest take błache ,tak jak z oddziałem połozniczym.
OdpowiedzUsuńDzięki wysepkom wreszcie oszołomy zwalniają żeby pieszy mógł bezpiecznie przejść. Nie zauważacie jak te nieuki jeżdżą? To są normalni kierowcy?Słuchawki w uszach,kaptur na czerepie i gazu. Cud że nikt tam jeszcze nie został przejechany. Jak zginie jakieś dziecko to dopiero się ockniecie.
OdpowiedzUsuń