piątek, 2 listopada 2018

Święto znicza


We Wszystkich Świętych idę na cmentarz dopiero późnym wieczorem, gdy jest już niewielu ludzi. Męczy mnie bowiem ta całodniowa rewia mody i konkurs na najpiękniejsze kwiaty i ilości świeczek na grobach.

W spokoju, przez nikogo nieniepokojony, odwiedzam jak paciorki różańca, groby swoich bliskich, przyjaciół, znajomych, sąsiadów. Kilka osób zalazło mi nieźle za skórę  i ....co?

Azaliż ... z coraz większym smutkiem patrzę na grobowce co majętniejszych miejscowych rodzin, postawiane na grobach, kościach poprzednich mieszkańców Kolbuszowej.

Za nic mamy sobie przeszłość, dlatego i teraźniejszość, taka jakaś nie taka.



14 komentarzy:

  1. Z tym to już do zarządzających miejscami na cmentarzu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak pisał na Maglu (nie dawno)uczony w Kolbuszowej oprócz jednego są sami chrześcijanie.
    Więc czyja to wina?

    OdpowiedzUsuń
  3. Stokroć wolę rewie i konkursy na najpiękniejszy stroik na grób i widok elegancko ubranej Pani niż beznadziejną prostacką obojętność tych którzy nie pójdą wcale na cmentarz debilnie tłumacząc swoje lenistwo tak jak im to przyjdzie do pustych głów. Jakby nigdy nie mieli umrzeć ich najbliżsi jakby mieli być sami zakopani pod płotem.
    Dziś plucie na kościół a jutro błagania do księdza by pokropil trumnę.
    Memento mori memento.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "...podobni jesteście do grobów pobielanych, które z zewnątrz wyglądają pięknie..."

      Kto tu pluje na kościół? Najpiękniejszy stroik był na grobowcu, który postawiono w miejscu z którego kości wyrzucono pod cmentarny płot.

      Usuń
    2. Magiel pisze, że był na cmentarzu, spełnić swój chrześcijański obowiązek.Tyle tylko, że nie zrobił tego na pokaz.

      Usuń
    3. Niektórzy już tak mają,że prawdę o nich samych uznają za atak na nich,plucie itd.
      Anonimie z06:53 zamiast się pienić napisz odpowiedź na pytanie.

      Usuń
    4. Jaką prawdę. Idę na cmentarz z potrzeby o takiej porze jaka mi pasuje. W biały dzien spotkam znajonych których widzę raz w roku na cmentarzu. Swoim strojem i dbaniem o groby oddaję szacunek zmarłym. Tyle.

      Usuń
  4. Mam podobne odczucia jak Magiel.Nie chcę tego oceniać, ale coraz mniej w nas prawdziwej wiary.

    OdpowiedzUsuń
  5. My się do tego dziadostwa na cmentarzu przezwyczailiśmy.Przyjezdni są jednak w szoku.

    OdpowiedzUsuń
  6. Magiel - istny człowiek wzór. Inteligentny, uczony, lokalny autorytet, a teraz nawet bogobojny .

    OdpowiedzUsuń
  7. Magiel! Kto dał ci prawo do oceny wystroju nagrobkow, czy 'rewii mody'jak to określasz.Spójrz w lustro i zastanow się czy sam jesteś idealny?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żyjemy w wolnym kraju i każdy ma prawo oceniać i wyrażać swoje zdanie.

      Usuń
  8. Jam nie tutejsza. Takiego cmentarza nie widziałam nigdzie. Na środku ścieżki wielkie grobiszcze. Do grobu przyjaciela labiryntem, miejscami po innych grobach ( lat przybywa i coraz trudniej tej sztuki dokonać). Przy bocznym wejściu (od parkingu) ktoś wysypał furmankę żwiru. Nie wymyśliła tego kobieta chodząca na obcasach. Znów akrobacje po obmurówce wielkiego grobowca.Ktoś nad tym wszystkim panuje. Jam nie tutejsza...

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.