Dobrze wykształcone, mobilne , znające języki mogące pracować wszędzie.To ludzie nastawieni na realizację własnych celów zawodowych, osobistych i oczekujące szybkiej ścieżki kariery zawodowej. Szukają możliwości większych zarobków, możliwości rozwoju.Chcą równego partnerskiego traktowania i większej równowagi między życiem zawodowym i prywatnym.Przy czym nie chodzi tu tylko o czas dla rodziny, ale także dla przyjaciół, na rozrywki, hobby i odpoczynek.
więcej- kliknij tutaj
Czy tacy lekarze, będą chcieli zatrudnić się w kolbuszowskim szpitalu pod dyrekcją Strzelczyka?
Czy znajdą wsparcie dla swoich celów u lekarzy którzy rządzą w naszej lecznicy?
Azaliż...
Dla niektórych pracodawców to swoisty szok kulturowy. Zwłaszcza tych, którzy przywykli do „feudalnej” kultury w firmach oraz zarządzania pracownikami, których łatwo zastraszyć zwolnieniem z pracy lub odwoływać się do swoiście pojmowanej „odpowiedzialności i lojalności wobec pracodawcy”.
Dziś w starostwie posiedzenie Komisji Opieki Zdrowotnej. Sytuacja w kolbuszowskim szpitalu będzie głównym tematem. Swoją obecność zapowiedział przewodniczący Tomasz Buczek z Konfederacji. Transmisję na żywo przeprowadzi Kolbuszowa Lokalnie 24 , oraz pan Ireneusz Dzieszko z Rzeszowa.
Mieszkańców powiatu będzie jak zwykle jak na... lekarstwo. :(
Który właściciel zatrudnia dyrektora który przynosi mu same straty?
OdpowiedzUsuńTylko idiota.
Kto jest właścicielem szpitala?
Idioci .
Czyli my.
Wyborcy.
Mieszkańcy powiatu.
a postawil ktos wogole teze ze moze pan dyraktor jest zwyczajnie dyrektorem nieudolnym ?? dzis juz nie wystarczy byc z zawodu dyrektorem ,trzeba jeszcze miec wiedze i umiejetnosci by rozwijac firme ktora sie zazadza a nie tylko przynosic jej straty :)
OdpowiedzUsuńto nie jest dramat tylko szpitala, to jet ogólny dramat społeczny
OdpowiedzUsuńkolbuszowa a zwłąszcza powiat jest zadupiem ,nierzowojowym od 30 lat , dlatego młodzież ucieka do innych ośrodków miejskich , większych i zagranicę , tutaj zostaje tylko młodzież szkolna i starzy ludzie , to jest dramat nieatrakcyjności zawodowej i finansowej regionu, tu jest tylko raj dla grzybiarzy