końcem minionego tygodnia władze powiatu podjęły decyzję o zakupie tysiąca testów na koronawirusa. - Czekamy, aż zostaną nam one dostarczone - mówi Józef Kardyś. Jak dodaje, wszyscy pacjenci, którzy będą trafiali do szpitala w Kolbuszowej, jak również pracownicy szpitala, będą mieli takie testy wykonywane.
Azliż.... aż dziw, że redaktor Joanna nie pociągnęła starostę za język i nie dopytała się rzeczy oczywistej: ile testów wykonano do tej pory?
Nikt też nie wie, ile maseczek dziennie zużywa szpital, ile jest ich w magazynach.Jakie środki protekcji osobistej używa personel i ile jest go na stanie?
Czas chyba wyrwać naszą władzę ze stanu błogiego samozadowolenia.
Zatrzymanie gospodarki, siedzenie w domach nic nie da, jeśli ci którzy mają dbać o nasze zdrowie, pozbawieni są środków ochrony.

Takich głębokich analiz wymagasz od "dziennikarzy" Korso?
OdpowiedzUsuńHE HE HE
I jeszcze jedno pytanie żeby nie było siary jak w Zabrzu czy testy mają walidację
OdpowiedzUsuńA ten personel widuje jakichś pacjentów? Bardziej narażone są kasjerki w marketach, niż przeciętny kolbuszowski medyk.
OdpowiedzUsuńspokojnie, kasjerki powoli wymienia się na automaty.
UsuńMaglu chce wyrwać naszą władzę ze stanu błogiego samozadowolenia 😂😂
OdpowiedzUsuńMagiel zawsze byłeś optymista,ale teraz przeginasz. Samouwielbienie tych pacynek partyjnych,od sejmu poprzez powiat i gminę jest tak wielkie,że sami z siebie nie potrafią tego dostrzec, że popełniają błędy za , które my płacimy!!!
Kurtaś z zupą sięgają już szczytu samouwielbienia. O takie my Polskę walczyli! Pisła dopada hipochondria i kaligulizm podobnie jak Cysorza. Niestety powyżsi gryzą się z własnym wygurowanym ego. Jakież to jest malutkie! Chłopczki weźta se zimny prysznic,bo cuś wom sie przegrzewa😂😂
OdpowiedzUsuń