Azaliż... co się odwlecze...
Dyrektor Andrzej Dominik po zostaniu najlepszym bibliotekarzem w caluśkim podkarpackim, pomyślał, że jest tak wielki, jak ORP Gryf największy polski okręt w czasie II Wojny Światowej. Pewnie dlatego wywiesił przed wejściem głównym do biblioteki banderę.
Cool!
Aż boimy się pomyśleć, co teraz zrobi pan Karol.

Curde chłopie szanuje Cię,ale ja również po zawoduwie nie ogarniam tego artykółó. Czy możesz trochę konkretniej przypiertolić?
OdpowiedzUsuńOk. Łyknę co nieco i może zaskoczę.
Jagodziński wywiesił 3 flagi w tym banderę, którą wiesza się tylko na statkach i kapitanacie portu.
UsuńBibliotekarz takich faux pas nie powinien popełniać.
UsuńTo tylko wyraz ambicji derektora który chciałby być wodolotem.
Piękne :)))
OdpowiedzUsuń