Alternatywy 4

Z wielka pompą odbyło się spotkanie w sprawie projektowania prawdziwej obwodnicy  naszej Wielkiej Lasowiackiej Stolicy.

Ogłoszono przetarg na realizację pierwszego etapu przedsięwzięcia - przygotowanie koncepcji nowej drogi. Planowo ma powstać osiem koncepcji - cztery po stronie wschodniej oraz cztery po stronie zachodniej. Spośród nich mają zostać wybrane cztery warianty.  Po przeprowadzeniu konsultacji społecznych, wybrany zostanie jeden wariant, który będzie podstawą do ogłoszenia przetargu.
Ktoś w Warszawie wymyślił, że projekty mają obejmować warianty obejścia miast z dwóch stron.Tak zrobione zostanie także w przypadku Kolbuszowej nawet gdy nie ma to (dla nas) zupełnie sensu.
Dlaczego Nasz Umiłowany Poseł, oraz włodarze nie interweniowali w tej sprawie?
I tak skończy się tak jak przewidzieliśmy to 7 lat temu- wycięciem lasu w Weryni.Stanie się to dlatego  że starosta Kardyś z burmistrzem Zubą wymyślili w miejscu najlepszym dla przebiegu obwodnicy.... niespecjalną strefę przemysłową.

Konflikty interesów samorządowców

Wszyscy wiemy że radni nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na mieniu samorządu w którym działają.Przekonał się o tym radny Grzegorz Romaniuk w poprzedniej kadencji.

Wiemy też, że starosta, burmistrz, wójt nie może powierzyć radnemu, w której samorządowiec uzyskał mandat, wykonywania pracy na podstawie umowy cywilnoprawnej .

Innymi słowy, radny który ma no .. nie wiem - na przykład Zakład Wodno- Kanalizacyjny nie może na zlecenie starostwa,gminy wkopywać rur kanalizacyjnych.Takie jest prawo.

To jest jasne.Co jednak, gdy robi to jako podwykonawca dla innej firmy?To już  nie jest  zabronione przez prawo.Jednak od strony etycznej, wygląda to  już jednak tak jakość nie tak.To budzi kontrowersje, ale coraz częściej jest to zwyczajowa praktyka w samorządach zwłaszcza takich małych jak nasz.

A co jeśli z inwestycją coś  pójdzie nie tak? Starosta, burmistrz, wójt będzie ścigał radnego który może kontrolować to co robi?Nie jest to konflikt interesów?

Co jeśli na spotkania kontrolne, nie przyjdzie wykonawca, tylko radny który faktycznie wykonał tą pracę?Czy to nie będzie przesłanka do tego, że umowa była tylko pozorna?Czy urzędnik podejmujący takie negocjacje, rozmowy z radnym sam nie  sankcjonuje czegoś, co może być łamaniem prawa?Czy nie powinien zgłosić tego do CBA?

`Azaliż...ciekawe jak to wygląda w kolbuszowskim samorządzie?Czy burmistrz Jan Zuba sporządza notatki służbowe ze spotkań z inwestorami?Co się w nich znajduje?Założymy się o czapkę gruszek, że jest wielu chętnych do ich przeczytania, zwłaszcza na ulicy Nadziei.

Swoją drogą, po Kolbuszowej chodzą plotki, że miejscowy PiS chce wymienić w Radzie Miejskiej jednego z wiceprzewodniczących, aby wsadzić na ten stołek ulubionego przez burmistrza milicjanta.
Czy nie jest to wyśmienita okazja, aby upiec na jednym ogniu dwie pieczenie?

Przy okazji pozdrawiamy (ze specjalną dedykacją do przemyślenia) wiceburmistrza Marka Gila, o którym napiszemy jutro.

Daremne żale

Całkiem niedawno, radny Dorian Pik narzekał, ach narzekał, jak ogromne straty ponosi przez koronawirusa jego firma eventowa.

Azaliż.... z braku czegoś lepszego do roboty sprawdziliśmy, jakie dochody przyniosła radnemu jego firma w 2019 roku.

Jesteśmy pod wrażeniem.


Przy okazji dowiedzieliśmy się, że radny Stanisław Rumak jest... ręcistą i jaj sobie nie robimy.

Komu bije dzwon?

 W Przemyślu fundacja "Życiu Tak" odlała dzwon "przenośny" który ma być poświęcony przez papieża w samym Watykanie.

zdjęcie-Norbert Ziętar- Nowiny24

Dzwon ma budzić do ochrony nienarodzonych, ma być istotnym elementem w mających miejsce w całej Polsce Marszach za Życiem. Zapisane na dzwonie przykazanie Boże „nie będziesz zabijał”, a także słowa obrońcy życia, bł. ks. Jerzego Popiełuszki: „życie dziecka zaczyna się pod sercem matki”, to treści, które będą przemawiać w imieniu wszystkich tych, którzy nie mają prawa głosu. Będzie to głos nienarodzonych.

Stałym miejscem stacjonowania dzwonu ma być Kolegiata w Kolbuszowej.
Cool! Jak widać są tacy co lubią dzwony- nam nic do tego, tym bardziej, że sami piszemy (za przeproszeniem) Magla.
Nas zastanawia coś innego. Celem fundacji  jest:

Działalność w zakresie ochrony i promocji zdrowia.

więcej-kliknij tutaj
Czy to oznacza, że członkowie fundacji (My z bratem), działający na terenie naszego powiatu, przystąpią do realnych działań, mających przywrócić odziały położniczy i dziecięcy w kolbuszowskim szpitalu?A może zechcą pomóc w powstaniu, przynajmniej jakiejś specjalistycznej przychodni dla naszych pań?

Azaliż... obawiamy się, że para jak zwykle pójdzie w ... dzwon.

Z drugiej strony, fotkę z dzwonem (i papieżem), będzie można wykorzystać w kolejnej kampanii wyborczej.Skąd my tę cegłę  znamy?

Śmieci żyją swoim życiem

Rozochoceni zaprzysiężeniem prezydenta Andrzeja Dudy, pracownicy komunalnej zapomnieli wziąć wszystkich śmieci, które walają się teraz po drogach i ulicach Naszej Wielkiej Lasowiackiej Stolicy.

Skrzyżowanie Krakowskiej i Piaskowej.

Po co nam straż miejska?

 Co roku w Naszej Wielkiej Lasowiackiej Stolicy, wydajemy 400 tysięcy na Straż Miejską. Jednak tak jakoś,  nie działa ona tak jakbyśmy tego oczekiwali.

Kominy dymią cholera wie czym, bo niby bez helikoptera nie da się tego sprawdzić.Rowy melioracyjne w okolicy śmierdzą, też nie wiadomo dlaczego.Pijackich orgii naszych milusińskich, też nie da się zakończyć- wiadomo można dostać po głowie. Nawet niemożliwe jest przegonić palaczy z Manhattanu, bo szczeniaki teraz wyszczekane i znają prawo na wyrywki.

Wszyscy przymykaliśmy na to oko, wiadomo przynajmniej tymi zwierzakami się zajmują. Okazuje się jednak, że... nie do końca.

więcej -kliknij tutaj

Azaliż... może burmistrz Jan Zuba zabierze teraz głos i powie nam jakie są zadania kolbuszowskiej Straży Miejskiej i jakie mamy z niej realne pożytki?

Przebudowa dworca PKP

Urzędnicy miejscy, oceniają nadesłane oferty na przetarg rozbudowy dworca PKP, pod względem formalno-prawnym. My przyjrzeliśmy się, jak reprezentują się chętne firmy w internecie.Jeśli zrobił to przed nami Paweł Kosmala to pewnie wyrwał sobie wszystkie włosy z głowy.

Wygląda to tragicznie.Na dodatek firma która ma największe szanse na wygranie przetargu, własnej strony internetowej dorobiła się całkiem niedawno, a już w recenzjach Google ma taki kwiatek.






Strach się bać?

Patrioci w godzinach pracy

W zeszłym roku, pierwszy sierpień był akurat czwartek, więc miejscowi urzędnicy, mieli okazje umilić sobie dzień pracy.Zawsze to jakaś odmiana od samorządowej nudy w czterech ścianach.

W tym roku rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego wypadła w sobotę. Wiadomo dzień wolny od roboty z przewagą roboty, więc nasi lokalni urzędnicy, nie poczuli już jakiejś wewnętrznej potrzeby wzięcia udziału w uroczystościach.



O godzinie 17 na kolbuszowskim rynku pojawiło kilkadziesiąt osób.
Wśród nich próżno było szukać  posła Zbigniewa Chmielowca,starosty Józefa Kardysia czy burmistrza Jana Zuby.Nie pojawił się przewodniczący  Krzysztof Wilk, który jeszcze niedawno namawiał radnych do udziału w uroczystościach patriotycznych.Zabrakło radnego, historyka "regionalisty", wychowawcy młodzieży- Pawła Michny.Nie było nauczycielki tego przedmiotu, ze Szkoły Zawodowej radnej- Barbary Szafraniec.Nie pojawił się nawet (o zgrozo) radny Dorian Pik, który na ostatniej sesji Rady Miejskiej domagał się od burmistrza zwiększenia ilości imprez.Po co?
Nie zaszczycił swoją obecnością, nawet dyrektor Andrzej Dominik, któremu historia jest tak droga. Ach jak droga (50 tysięcy z dziurawego budżetu miasta).



Może dlatego było niezwykle podniośle, patriotycznie i po prostu miło.Poczuliśmy się, jak w prawdziwie wolnej Polsce.
Gratulacje dla organizatorów tej uroczystości, składamy na ręce przewodniczącego Tomasza Buczka.




Więcej kliknij tutaj

Więcej - kilknij tutaj