czwartek, 3 września 2020

Kasa misiu, kasa

 Okazuje się, że żeby stworzyć grafik pracy ratowników na basenie potrzeba radnych i burmistrza.
O co chodzi?

Jest basen, to i wypadałoby, aby była przy nim jakaś silna sekcja pływacka.Znalazł się chętny, który w czynie społecznym postanowił to pociągnąć. Zaczęły się ciężkie treningi,przyszły wyniki i... jak zwykle problemy.
Aby sekcja mogła działać w ten sposób, jeden z ratowników  musi być uprzywilejowany podczas tworzenia grafików dyżurów.To rodzi niesnaski i nieporozumienia, tym bardziej gdy nie ma dobrej komunikacji z kierownictwem.Tak stało się  na kolbuszowskim basenie i przybrało monstrualne rozmiary.

Dlatego musiał wkroczyć ktoś z zewnątrz, aby ten węzeł gordyjski rozwiązać.Burmistrz Zuba od razu znalazł winnego i wskazał palcem na jednego z radnych, który miał pecha i zapytał się włodarza co zamierza z tym zrobić.

Azaliż.... tak czy siak, za rok, góra 2 lata, ta prowizorka będzie musiała się skończyć i trzeba będzie zatrudnić kogoś na stanowisku trenera i (odpowiednio) za pracę zapłacić.Dopiero wtedy też basen zacznie funkcjonować normalnie.

Temu bajzlowi nie jest więc "winny" radny, który zainteresował się sprawą, tylko dziadostwo burmistrza, który oszczędza nie tam gdzie trzeba i oczekuje żeby inni pracowali za darmo.



14 komentarzy:

  1. To że trenuje to fajnie i dobrze że ma chęci ale chyba nie do końca społecznie bo miasto płaci za jego godziny i za udostępnienie badenu i dzieci też płacą składki coś koło 100 zł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest różnica między stanowiskiem trenera a ratownika. Inne obowiązki, inna odpowiedzialność. Zuba chce obetrzeć tyłek szkłem. Tak się nie da.

      Usuń
    2. Zuba sam stworzył sytuację, która generuje konflikty.Najpierw zatrudnił na kierowniczym stanowisku kogoś kto sobie nie radzi, oszczędza na zatrudnieniu trenera, a gdy to wychodzi na jaw obwinia wszystkich tylko nie siebie.

      Usuń
  2. No nie dokońca tak to jest bo z tego co się dowiedziałam to trener jest zatrudniony jako korydantor i miał nadzorować i sekcje i zajecia dzieci ze szkół i taka forme zatrudnienia sam chciał mieć bo miał odchodzić jeżeli to nie dojdzie do skutku. A konflikty były między ratownikami właśnie o to chyba i głównie jeden.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro ma taka funkcję i uprawnienia, to co się reszta rzuca?Nie podoba się, to niech zmienia robotę.

      Usuń
    2. Po zebraniu z rodzicami w tej sprawie stwierdzić należy jedno: wszyscy won na czele z burmistrzem niestety. Zaprosić ludzi i prać takie brudy to świadczy o poziomie włodarza. Wstyd!!Jak radni którzy planują swoją przyszłość w urzędzie nie wykorzystają tego należycie oznaczać to będzie, że i oni są do d.py.

      Usuń
  3. Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o to co zawsze. Święty w tym przypadku nie jest nikt. Żałosne jest to, że pracownicy nie umieją dogadać się między sobą. Dali dupy pracownicy, dał dupę ich kierownik, dał dupy sam Burmistrz że się w ogóle za ten temat zabral osobiście zamiast zrypac swojego pracownika.
    Panie Janie!
    Jak ktoś jest od wszystkiego, to jest do niczego. Nie da się być inspektorem oświaty, inżynierem budownictwa, specjalista do spraw gospodarki wodno-ściekowej a w między czasie zajmować się takiemu pierdolami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pan Jan sobie nie radzi a tu ośmieszył się tak, że bardziej nie można. Może panie Janie zapyta się pan starosty jak rozwiązać ten problem. U starosty NIGDY by się nie pojawił i tu akurat plus dla Kardysia a do głowy by mi nie przyszło, że go kiedyś pochwalę.
      Z ciekawości zapytam czyj to znajomek ten gość od układania grafiku?

      Usuń
  4. A zgaduj-zgadula, kóry klub sportowy stracił miejsce do trningów w szkole przez obostrzenia sanitarne? Dla ułatwienia dodam, że trener klubu wyszkolił mistrzynię Europy i uczestniczkę mistrzostw świata, a członkowie trenują boso.

    OdpowiedzUsuń
  5. Magiel pisz normalnie! Który radny? Jak nazywa się ten prawie trener? Kto jest szefem basenu? To jakaś tajemnica? Litości! Nie każdy siedzi codziennie w Galicji i jest na bieżąco z wszystkimi plotami.

    OdpowiedzUsuń
  6. A może chodzi właśnie o to, że ten ratownik-trener ma za dobre stosunki z kierowniczką basenu i stąd te wszystkie nieporozumienia??? Jak jest dobrym trenerem to niech poświęci się temu, a nie robi zamieszanie, żeby wszyscy skakali jak sobie zażyczy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wy ratownicy nie trenerzy już dość żeście się ośmieszyli więc zajmijcie się w końcu robotą a nie knuciem z zazdrości bo sami nie potraficie trenować młodych. Potraficie tylko kłócić się i szerzyć ploty. Szczególnie jeden przoduje w tym, jeszcze trochę a podam nazwisko bo już się niedobrze robi od tych waszych akcji.
      Rodzic

      Usuń
  7. Jak sie okazuje (w koncu) ... kierowniczka zauroczona praca trenera czy panem trenerem biedaczka nie ma glowy zeby poradzic sobie z grafikiem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziwota, że na takiego jak ty nawet nie spojrzy. Zresztą nie tylko ona :)

      Usuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.