sobota, 26 listopada 2022

Satysfakcja

 Bądźmy realistami.
Nie ma nic za darmo. Każden z radnych z  samorządowania coś tam na boku ma.
 Jeden dodatkowe pół etatu, ćwierć ,1/16, etat dla współmałżonka, pociotków, drogę asfaltową pod dom, zamówienia dla firmy, uzbrojenie działek, festiwal, fotowoltaikę na dachu, spokój w robocie (bez przewagi roboty).
Co z tego ma, sam szef, przewodniczący tego towarzystwa? Przeogromną satysfakcję z służenia  nam wszystkim?





P.s. Oczywiście, dotyczy to tylko i wyłącznie samorządu w miejscu w którym mieszkamy (i opłacamy śmieci).

3 komentarze:

  1. Bo Kurdystan to piękna kraina.
    I rozciąga się coraz szerzej, na terytoria zamorskie również.
    Józek nie oddoł wentyla, teraz zagospodarował gruz, prezio łupi gminę (czytaj mieszkańców), śmieci i woda przez jego chore ego, drogie jak nigdzie, ale po władcach zarządzających spływają uwagi,bo zapatrzeni w siebie i swoje samouwielbienie mają wyborców w soopie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Doskonałe. Ten otwór z obrazka to gęba przewodniczącego i to co się z niej wylewa zwłaszcza poza kamerami?

    OdpowiedzUsuń
  3. potwierdzam taka prawda.Kiedyś to wyjdzie na światło dzienne

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.