Gdzieś tak w 2006 roku, powiat kolbuszowski przekazał był Uniwersytetowi w Rzeszowie pałac, budynki i wiele więcej . Była to darowizna na cele edukacyjne.
Dzisiaj pałac jest do wynajęcia, może sprzedaży. Uniwersytet chce się tego balastu jakoś pozbyć i nie dopłacać do pustostanu.
Azaliż.... skoro koncepcja uniwersytetu na zadupiu nie wypaliła, to naszym zdaniem, powiat powinien wystąpić o zwrot tych darowizn.
W końcu i uniwersytet podjął mądrą decyzję. Niech ktoś w końcu weźmie ten piękny pałac, bo serce pęka gdy się patrzy jak niszczeje.
OdpowiedzUsuńZasłużony dla KLB. A jakże profesur, ściemniał,mamił, roztaczał wizję przywrócenia świetności tegoż obiektu. I co?
OdpowiedzUsuńWstydu nie masz naukawcu!
Mamona się tylko dla ciebie liczy!
Kto cię powołał do rady nadzorczej?
I za co ci płaci?
Właśnie pokazują jak pamularzy, weryniaków i ich przywiązanie do historii, tradycji, pałacu mają w soopie.
OdpowiedzUsuńCysorz chwoli się, że łun tyż po części pamulorz i co? Nic nie zrobił by odzyskać pałac.