poniedziałek, 25 sierpnia 2025

Ambicje parlamentarne, a w Kolbuszowej ciemność widzę

 Wczoraj na stadionie trwał koncert do samego Pana Boga.
Frekwencja? W Korso pokazali tak, jakby tylko z 500 osób tam było. Pustki.
Musieli się nieźle napracować, aby nie było widać na zdjęciach, że było 10 razy tyle ludzi. Sytuację jak zwykle uratowali harcerze, którzy rozłożyli (i złożyli po koncercie) 4.5 tysiąca krzesełek.
Brawo! Czuwaj!









Tymczasem tak ze 3 tygodnie temu, wkurzyliśmy się, bo burmistrz Romaniuk nie opublikował swojego zarządzenia mianującego na pełniącego obowiązki dyrektora Zespołu Oświatowego pana Tomasza Fryca.

 Przez to, nie mogliśmy odpowiednio wcześnie pogratulować przewodniczącemu rady miejskiej, że jego syn dostał tak fajną fuchę. I tu nie ma śmichów chichów. Każden musi przecież gdzieś pracować. Prawda?

W związku z powyższym napisaliśmy skargę do rady miejskiej aby burmistrz te zarządzenia (i to wszystkie) publikował niezwłocznie na stronie BiP urzędu.

Komisja Skarg i Wniosków, z radczynią prawną z troską pochyliła się nad naszym pismem i zaakceptowała cosik takiego.


Z polskiego na nasze. 

Komisja uważa, że po jaką cholerę publikować te zarządzenia, skoro  i tak nikt ich nie czyta, a jak chcesz Magiel  jako jedyny w całej gminie, to możesz napisać wniosek o udostępnienie informacji publicznej.

Pomijając że dobrymi praktykami w urzędach jest publikacja tych zarządzeń, to prawdziwe siupy są jeszcze gdzie indziej.
Radni powołują się bowiem na Statut miasta.


Czyli aby uzyskać informację trzeba przyjść do urzędu, do pokoju nr 10 i złożyć podpisany wniosek.
Cool!

Jest to bezprawne ograniczanie przez radę miejską (statutem) prawa do informacji publicznej.
Mieszkamy na Białorusi.

Biurokracja level hard!
Chcesz wiedzieć, kto w gminie dostał posadkę? Witaj w pokoju nr 10, podpisz formularz, najlepiej jeszcze przynieś trzy ksero dowodu i poświadczenie od sołtysa, że żyjesz.

A przecież normalnie, po ludzku, w XXI wieku, dobre praktyki samorządowe mówią: wrzucasz zarządzenie na BIP, klikasz „opublikuj” i gotowe. Tyle że w Kolbuszowej my wolimy retro klimat – jak z PRL-u.

No i teraz Magiel stoi przed wyborem: czy pisać do wojewody, czy do Strasburga, czy może od razu do Pana Boga (który przecież był obecny na stadionie w niedzielę). Ale póki co, napisaliśmy do burmistrza – tego samego, który marzy o ławie w Sejmie.
Bo wiecie, jak ktoś chce robić politykę na wysokim szczeblu, to fajnie by było, żeby na początek nauczył się naciskać przycisk „opublikuj zarządzenie”.



16 komentarzy:

  1. Maglu frekwencja na psalmach ogromna. Źle cię poinformowali

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na zdjęciach w Korso wygląda jak pierwsza wizyta Jana Pawła II w polskiej telewizji. ;)

      Usuń
    2. I nawet europoseł Buczek zaszczycił swoją obecnością… szok i niedowierzanie że przyszedł posłuchać Żydów….

      Usuń
    3. Widzę że masz duży problem z Buczkiem. Trudno. Będzie jeszcze większy. Zazdrość cię zeżre.
      Panie Tomaszu ukłony za dzialalność.

      Usuń
    4. Akurat szanuję europosła i na niego głosowałem ale zdziwiłem się jego obecnością na żydowskim festiwalu.

      Usuń
  2. Ciekawe, czy ten pan Tomasz Fryc sam złożył wniosek o informację publiczną, żeby dowiedzieć się, że został dyrektorem? 😂 #IroniaLosu

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tam kibicuję autorowi! Trzeba walczyć o swoje prawa. Może tym razem się uda i ten nieszczęsny przycisk "opublikuj" w końcu zadziała w naszym ratuszu

    OdpowiedzUsuń
  4. No i gitara! Wreszcie ktoś to powiedział głośno! Ta cała "komisja" to jakaś kpina. Pokój nr 10? Serio? Chyba w średniowieczu tak było.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale tak na serio, to jest żenujące. XXI wiek, a my cofamy się w rozwoju. Jak można tak utrudniać dostęp do informacji? Czy oni chcą, żebyśmy się domyślali, co się dzieje w urzędzie?

    OdpowiedzUsuń
  6. Skarga do rady miejskiej i co? I nic. Komisja i tak swoje wie. Po co się produkować, skoro i tak wszystko jest z góry ustalone? Smutne, ale prawdziwe. 😔

    OdpowiedzUsuń
  7. Podpisuję się pod tym "retro klimatem". W Kolbuszowej chyba lubią stare dobre czasy, kiedy wszystko było "załatwiane po cichu". Teraz przynajmniej mamy o czym pisać na blogach

    OdpowiedzUsuń
  8. Czyli aby złożyć wniosek o informacje publiczną trzeba złożyć podpisany wniosek to jest clue całej sprawy. Chyba można taki wniosek wysłać pocztą? A nie tylko w pokoju nr 10? A ePUAPem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu działa jeszcze bardziej uproszczona procedura. Wystarczy wysłać wniosek mailem.

      Usuń
    2. Tu jest Kolbuszowa. Tutaj trzeba przyjechać furmanką.

      Usuń
  9. Izrael! Izrael! A Gaza umiera. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłeś wczoraj na psalmach? Był to koncert o pokój na świecie. I było wymienione i Stefa gazy i Ukraina. A wszystkie piosenki o pokoju i nadziei

      Usuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.