Na Facebookowej na grupie Nasza Kolbuszowa, Pan Andrzej zadał pytanie, nad którym łamie sobie głowę wielu mieszkańców, a wstydzą się zapytać.
Odpowiedź jest prostsza niż się wydaje. W zeszłym roku nowy burmistrz Grzegorz Romaniuk wraz ze swoim zastępcą Krzysztofem Wójcickim, postanowił odchudzić urząd miejski. Na pierwszy (i jedyny) ogień poszła brygada remontowo-do wszystkiego.
Któregoś pięknego poranka niespodziewanie wezwano ich na spotkanie i bez zapowiedzi dostali wybór- przechodzą "dobrowolnie" do komunalnej, albo jeszcze bliżej do urzędu pracy na bezrobocie.
Tym samym (bur)mistrze przynajmniej na papierze zmniejszyli administrację.
Skutkiem ubocznym jest to, że teraz na byle ponadplanowe opróżnianie kosza na śmieci, trzeba pisać zamówienie i słono zapłacić. Teraz urząd oszczędza poprzez ograniczenie tych zamówień, bo koszty ich są znacznie większe niż zatrudnienie kilku pracowników do wszystkiego.
Skutkiem ubocznym jest to, że teraz na byle ponadplanowe opróżnianie kosza na śmieci, trzeba pisać zamówienie i słono zapłacić. Teraz urząd oszczędza poprzez ograniczenie tych zamówień, bo koszty ich są znacznie większe niż zatrudnienie kilku pracowników do wszystkiego.
I dlatego w Naszej Wielgiej Lasowiackiej Stolicy jest brudno.
Urząd mógłby z powrotem mógłby odtworzyć tą brygadę, ale Grzegorz Romaniuk z Krzysztofem Wójcickim musieliby przyznać, że się pomylili, nie policzyli, nie przemyśleli i nie słuchali. Nie wzięli sobie do serca komentarzy Kolbuszowskiego Magla że likwidacja tego zespołu, to wyjątkowo głupi pomysł.
Jeśli się mylimy, to bardzo chętnie zamieścimy jakie sprostowanie z urzędu.
Na Manhattanie zawsze pełne kosze. Ale tam to jest problem z tą żabką. Pełno młodzieży tam. Teraz w wakacje proszę przejechać się wieczorem przez Bytnara - siedzą na balkonach i piją i plują pod siebie. Śmiecą do tego wokół siebie. A w roku szkolnym młodzież z zawodówki na obiadowego papieroska pod żabkę. I też syf robią dookoła. Pogonić właściciela żabki do sprzątania wokół siebie. Dziwię się mieszkańcom Manhattanu że to wytrzymują
OdpowiedzUsuńTam właścicielem segmentu jest wiceburmistrz W ójcicki. Widzi ten bajzel codzienie.Tak dba nie tylko o swoje, ale o całe miasteczko.
UsuńObecny wiceburmistrz mieszka na Górnej. Cały czas tam mieszka były wiceburmistrz, przejdź się koło jego chałupy, petów nie widać bo nawet palacze w takim syfie nie chcą palić. Trawsko pod niebo wyrasta pod murem a zafajdana kostka że nawet te fury nie zakryją tego buractwa. Tak że ten
UsuńByłemu się nie dziwię. Stary nie ogarnia jjuż. Jeśli jednak obecny nie potrafi zadbać o swój prywatny biznes, to czy będzie umiałzrobić to z dobrem publicznym. Widać że nie daje rady.
UsuńWójcicki nie ogrania, to się powoli sypie.
UsuńNo rzeczywiście zrobić porządek na trzech metrach kwadratowych to wysiłek nadludzki. W tym rogu nigdy nie jaraliśmy bo zawsze tam syf był więc starością nie usprawiedliwiaj tym bardziej że na radnego startował i nawet przeszedł.
UsuńTo prawda Wójcicki jest właścicielem segmentu na Manhattanie i pamiętam z Korso jak robił dym z tego syfu. Znajdźcie jego wypowiedzi - wszystko można znaleźć w necie. Pamiętam też że były spotkania właścicieli lokali z Manhattanu z dyrekcją zawodówki żeby jakoś zlikwidować ten problem. Powiem wam jedno problemem jest Żabka i jej klienci.
UsuńNa Manhattanie mieszka cała elita kolbuszowej: obecny wiceburmistrz, były wiceburmistrz, były dyrektor dwójki, dyrektor z urzędu skarbowego a reszta to biznesmeni. Pamiętam jak walczyli z tym syfem, były artykuły w korso, były spotkania w zawodówce, nic to nie dało. Pozostaje im samym sprzątać cudze śmieci bo niewychowani im śmiecą dookoła. Przecież to młodzież i klienci żabki głównie tam brudzą. Można też codziennie wysyłać tam ekipy sprzątające żeby sprzątały po gnojkach ale zapłacimy za to wszyscy
UsuńCiekawe co wy byście mówili gdyby wam syfili codziennie, rzucają pety, butelki i puszki i plują gdzie popadnie. Mam koleżankę fryzjerkę z Manhattanu mówi że więcej sprząta balkon niż strzyże. Masakra jakaś
UsuńDołożyć do tego usra.ną kostkę i trawsko wyrastające spod muru obraz elyty masz pełny. A wymagania od innych i pretensje wieczne. Wstyd tak mieć koło chałupy
UsuńO tej zafajdanej kostce i trawie spod muru to chyba przed gilem najgorzej…. Masz rację że pretensje do wszystkich gościu ma a syf koło siebie. Nawet zamontowane gminne kamery nie pomagają mu w utrzymaniu porządku.
UsuńNie wiem czy on tam mieszka w każdym razie jakieś wyjątkowe brudasy co trzymają trzy niezle fury pod daszkiem.Czyli typowe wsiowe buraki. I nie ma tam żadnej żabki ani firmy na tym rogu bo nie jest przy ulicy więc na młodzież nie zwalajcie.
UsuńTy piszesz o kostce i trawie a to obok byłego wice gila, a post i cała dyskusja jest o śmieciach które głównie walają się w okolicy żabki na drugim końcu Manhattanu
UsuńKamery i Lampy gminne założone w czasie sprawowania urzędu też nie pomagają a potwierdzają powiedzenie że pod latarnią najciemniej. I syf największy. Elyta. Gminna na szczęście była władza i pani dochtórka a pod nosem g
UsuńTypowy obraz nowobogackich wsioków.
Jakby każdy zamiatał przed swoim domem, to i gmina by mniej narzekała.
OdpowiedzUsuńUlica to lustro społeczeństwa. Brudna — mówi więcej niż niejedna debata.
OdpowiedzUsuńJakby burmistrz raz przeszedł się pieszo po mieście, to by zobaczył, gdzie naprawdę leży problem — i to dosłownie.
OdpowiedzUsuńMiasto wygląda, jakby ktoś tylko z okna urzędu patrzył — tam czysto, dalej już nie jego sprawa.
OdpowiedzUsuńZamiatacz ulic wie więcej niż burmistrz. Bo on widzi, co ludzie wyrzucają, a burmistrz tylko to, co mu pokazują.
OdpowiedzUsuńBrak systemowego podejścia do utrzymania czystości miejskiej świadczy o deficycie zarządzania operacyjnego.
OdpowiedzUsuńMieszkańcy oczekują nie tylko inwestycji, ale też codziennej troski o przestrzeń wspólną. Tego brakuje.
OdpowiedzUsuńNiedbałość w zarządzaniu infrastrukturą miejską przekłada się na realne koszty społeczne — od bezpieczeństwa po jakość życia.
OdpowiedzUsuńWładza nas olewa.
Usuń"Miasto, które nie sprząta, zdradza własnych obywateli. Brud na ulicach to nie tylko kwestia estetyki — to manifestacja urzędniczej obojętności wobec życia codziennego. Gdy śmieci rosną, a decyzje milkną, władza traci moralny mandat"
OdpowiedzUsuńLech Kaczyński
Chodniki to zbędny burżuazyjny przeżytek.
OdpowiedzUsuńW.I.Lenin
Nie o take Polskjem walczył.
UsuńLech Wałęsa
Maglu odgrzewane kotlety. Problem z Manhattanem jest od lat. Dokładnie odkąd powstała tam Żabka. Współczuję ludziom którzy tam mieszkają. Klienci żabki brudzą dookoła, rzucają papierosy gdzie popadnie, zostawiają puszki i butelki. Bydło a nie młodzież
OdpowiedzUsuńA kto to tak wychował? Za Zielińskiego było czyściej. A brudno jest w całym miasteczku.
UsuńKto jest odpowiedzialny za czystość wokół Żabki? Manhattanu? Kto odpowiada za czystość na miejskich ulicach, działkach?
UsuńMasz rację że za Zielińskiego było czyściej bo miał chłop jaja i gonił tą młodzież. Za Pełki to już nie młodzież to bydło. Rzucają papierki i pety pod siebie, klną i plują, a weź im zwróć uwagę to wyklną cię na całego. Dramat jakiś
UsuńMetoda jest wywalenie paru głąbów z szkoły, ale pani dyrektor nie ma jaj.
UsuńSkoro zatrudnieni przez urząd pracownicy są tańssi w robociźnie niż komunalna, to po co nam taka spółka?
OdpowiedzUsuńAle to spółka gminna przecież.
UsuńManhattan wygląda najgorzej, ale roznosi się to po całym mieście.Chąc im dorównać.
OdpowiedzUsuńJeśli lokal jest wynajmowany, to najemca (np. właściciel sklepu) ponosi odpowiedzialność za czystość przed wejściem.
OdpowiedzUsuńZgodnie z art. 5 ust. 1 pkt 4 Ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, obowiązek uprzątnięcia błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodnika spoczywa na osobie władającej nieruchomością — czyli tej, która faktycznie z niej korzysta.
OdpowiedzUsuńDlatego byli i obecni miotła łopata do ręki i sprzątać syf pod swoim nosem albo kopa urżnąć tym co syfią i będzie ok. Nikt za was z publicznych pieniędzy porządku robić nie będzie. Może jeszcze łóżko ci mają pościelić bo ci sie należy?
UsuńEla i Andrzej, limit komentarzy pod tym postem już wyczerpaliście. Możecie iść na zasłużoną emeryturę.
OdpowiedzUsuńa może tych tzw bezrobotnych , podopiecznych opieki społecznej zagonić do roboty?
OdpowiedzUsuńUl. Piłsudskiego ,przed gminnym referatem ,też zaniedbana.
OdpowiedzUsuńKomediant Straży Miejskiej nie wdzi , że bzy przerastają i ograniczają przejście na wąskim chodniku przy rądzie ?
Przy czym !?!
UsuńStraż miejska, to tam są te mobbingu? To tam pracownicy mdleją u Wójcickiego, to tam komendant ma problem z prawem i obyczajnością uuuu chyba nowa władza będzie niała problemie jak i że śmieciami
UsuńPosprzątał urząd aż z wrażenia radna przyszła zobaczyć
OdpowiedzUsuńMaglu ale dolałeś oliwy z tym Manhattanem i kolejną nagonka na Wójcickiego. Ciężko ma chłop z tobą! Wymyśl na jutro coś z grubej rury bo manhatan to już stary temat ;)
OdpowiedzUsuńMaglu ale siejesz farmazony. Panowie o których piszesz stanowili ekipę gospodarczą urzędu miejskiego!! Czyli nie chodzili na ulice tylko wykonywali prace gospodarcze w urzędzie! I nie zamiatali nigdy ulic. I bardzo dobrze że ich przenieśli a właściwie powinni ich zwolnić. Przesiadywali tylko w swoim kantorku… trzymam kciuki za nowych a zwłaszcza Wójcickiego bo obiecywał odchudzenie urzędu miejskiego. Trzeba go sprawdzić jak się wywiązuje ze złożonej obietnicy. A dla komentujących anonimowo pracowników urzędu miejskiego mam dobrą rade - weźcie się do roboty to was ominą te zwolnienia o których tak tu piszecie że jesteście nimi straszeni
OdpowiedzUsuńU mnie w robocie jest 2 gości odpowiedzialnych za naprawy. Też siedzą w kantorku i "nic nie robią". i za to mają płacone. Gdy naprawiają coś nie mają za ten czas płacone.Wychodzą więc z portek żeby nic się nie zepsuło i wszystko działało.Efekt jest taki, że w praktyce nie mamy przestojów z powodu awarii czegoś.Poprzednicy zapierdalali na okrągło i ciągle były przestoje.
UsuńJak nie jak tak. Chodzili po mieście. Sprzątali. Wymieniali worki w koszach. A nawet startowali na radnych. Jako urzędnicy.
UsuńPolitycznie nie zgadzam się kompletnie z Panem Andrzejem. W mieście na razie panuje bród......Aby nie było potrzeby dopisać jeszcze dwóch słów. Mikolaj myślami jest już w Warszawie.
OdpowiedzUsuńMnie zaś ciekawi co się stało z ciocią Kasią. Taka była fafarafa i powietrze uszło. Magiel weź co pogrzeb w życiorysie bo Wojcicki spać przez ciebie nie może a chłop naprawdę się stara
OdpowiedzUsuńCiocia Kasia wykiwała nas wszystkich. Sam na nią głosowałem i karkuta - wiem wiem niestety…. Startowała z kolbuszowej a teraz jako radna działa przeciwko. Za to że głosowała i walczyła o szkołę w domatkowie mojego głosu już nie dostanie. Przecież to przeczy logice i zdrowemu rozsądkowi. Bye bye ciotko
OdpowiedzUsuńZ panem Andrzejem nie zgadzam się politycznie - to nie moja bajka. Z jego partnerką również - pierwsza krytykanta w kolbuszowej. Jeszcze chyba nigdy niczego nie pochwaliła tylko w kółko narzekanie i krytyka
OdpowiedzUsuńHejty byleby zrzucić z siebie odpowiedzialność i skierować uwagę czytelników gdziś indziej, piszą dyzma i fircyk .
OdpowiedzUsuńPrzecież to widoczne .
A brudno ,ze aż strach
Te ksywy sam wymyślasz ? A sam jaką masz ?
UsuńMagiel nie masz odwagi ,by wszystkie komenty udostępnić?
OdpowiedzUsuńŁojciec kradł prąd i wodę za komuny ,a i inne fikołki wyprawiali 😈
my tu gadu gadu , a czy w niedziele będzie coś o strefie gazy, czy tylko cap kasiorka i do domu,, ciekawe co biskup powie,
OdpowiedzUsuńto że jest brud , to świadczy tylko o mieszkańcach, no taki poziom prezentują, na imprezach sie wychwalają, co to nie mają , kim nie są, poprostu są brudasami, a młodzież to wynosi z domu, brak odpowiedzialności, brak kultury, nie zwalajmy na urzędników , na nauczycieli, bo oni od tego nie są , brud i gnojarstwo to jest obecny poziom społeczeństwa
OdpowiedzUsuńPobudka w sobotę, kawka i prasówka do kawy czyli wejście na Magla i….. i jestem zawiedziony że nie ma nowego posta. Maglu dawaj coś z grubej rury. Najlepiej coś na Wójcickiego albo Romaniuka!
OdpowiedzUsuńWojcicki mieszkał na Manhatanie kilkanaście lat , nie zrobił nic ,by rozlatującą sie trelinkę sukcesywnie wymienić , zatoka z frontu wokół choinki to problem nie tylko zimą . Nie przycięty od , co najmniej roku liguster , wjazd od strony Poczty wzdłuż ogrodzenia ,
OdpowiedzUsuńbedacy własnością gminy ,a i cała ul. J. Bytnara powinna być zmodernizowana. Dziś pisze hejty i wiele komentarzy
, bo najprościej opluwać innych .
Wiele lat był przewodniczącym Zarządu Osiedla ,radnym.
P.S.
Zaraz zaczną hejtować i się tłumaczyć.
a wszystkiemu winna jest młodzież , chyba dlatego że są młodzi, wolni, z marzeniami, i czystym życiorysem i mają gdzieś cały ten układzik, który nie ma im nic do zaoferowania
OdpowiedzUsuńMało tego ciekawe na jakich warunkach zostały wszystkie sprzęty przekazane do komunalnej ? A tego trochę było .
OdpowiedzUsuń