Tak sobie pomyśleliśmy (czasem nam się to zdarza, choć nie za często — bo po co się przemęczać), że to nawet miło, iż nasz burmistrz Grzegorz Romaniuk i podburmistrz (od wszystkiego) Krzysztof Wójcicki mają ambicje, by dostać się do parlamentu. Żeby tam, w Warszawie, naprawiać Polskę. Ba! Świat cały. Kosmos może też.
Może jednak — skoro to my im płacimy — warto byłoby zacząć od porządków tu, na naszym lokalnym podwórku? W tej Wielgiej Lasowiackiej Stolicy, gdzie asfalt się kruszy, a transparentność urzędowa chowa się za mgłą.
Na przykład — czy nie wypadałoby zacząć od publikowania zarządzeń burmistrza na stronie Biuletynu Informacji Publicznej? Bo jak na razie, to BiP wygląda jakby przeszedł na dietę informacyjną. A przecież zgodnie z prawem, to nie jest opcja, tylko obowiązek.
Azaliż...jak się chce naprawiać kraj, to wypadałoby najpierw pokazać, że potrafi się ogarnąć gminę. Zaczyna się od fundamentów, nie od dachu.
Do Rady Miejskiej w Kolbuszowej
ul. Obrońców Pokoju 21
36-100 Kolbuszowa
SKARGA
na działalność Burmistrza Miasta i Gminy Kolbuszowa
Szanowni Państwo,
niniejszym składam skargę na Burmistrza Miasta i Gminy Kolbuszowa w związku z naruszeniem obowiązku publikowania zarządzeń na oficjalnym Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miasta i Gminy Kolbuszowa.
Zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 4 lit. a ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej, organy administracji publicznej są zobowiązane do udostępniania aktów kierowania wewnętrznego, w tym zarządzeń, w BIP. Brak publikacji tych dokumentów narusza zasadę przejrzystości działania organów publicznych oraz uniemożliwia obywatelom dostęp do informacji o decyzjach podejmowanych przez burmistrza.
Taki stan rzeczy budzi poważne wątpliwości co do transparentności działań władz lokalnych i może prowadzić do ograniczenia kontroli społecznej nad funkcjonowaniem gminy.
W związku z powyższym wnoszę o:
• podjęcie działań mających na celu zobowiązanie Burmistrza do niezwłocznego publikowania wszystkich zarządzeń w BIP,
• przeprowadzenie kontroli w zakresie przestrzegania obowiązków informacyjnych przez Burmistrza,
• poinformowanie mnie o wynikach postępowania w tej sprawie.
Biuletyn Informacji Publicznej — czyli BiP, który milczy. A miał mówić. Co się stało, że burmistrz Romaniuk nie chce dzielić się zarządzeniami? Czyżby były zbyt błyskotliwe, by ujrzały światło dzienne?
OdpowiedzUsuńNiepublikowanie zarządzeń to nie tylko lenistwo — to pogarda dla obywatela.
OdpowiedzUsuńTraktują nas jak śmiecie i tyle.
UsuńSami się tak traktujemy, pozwalając im na to.Czytajmy Magla i komentujmy to nie tu, ale w realnym świecie.Zgłaszajmy sprzeciw.
UsuńZarządzenia burmistrza to nie listy do św. Mikołaja. Nie wystarczy je napisać i schować pod poduszkę. Trzeba je pokazać mieszkańcom
OdpowiedzUsuń"Robienie rzeczy, których nigdy nie robiliśmy, potrwa trochę czasu" - daj im czas Maglu
OdpowiedzUsuńTrzeba przeczytać kilka razy wpisy Magla,żeby wyłapać wszystkie niuanse i przytyki.A piosenka- występ-bomba.
UsuńMagiel, tak jak ta dziewczyna, chce nas nauczyć abyśmy śpiewali razem wspólnym głosem. Mało nas.
UsuńKolbuszowa zasługuje na władzę, która nie chowa się za mgłą. Publikowanie zarządzeń to nie łaska — to obowiązek. A my mamy prawo wiedzieć, co się dzieje
OdpowiedzUsuńCo robi audytor gminny i za co bierze wynagrodzenie (ile?). Niech w końcu zaudytuje władze gmine.
OdpowiedzUsuńZaudytuj gdzie pracuje jego małżonka.
UsuńCzy Magiel to jeszcze blog, czy już kronika upadku lokalnej przejrzystości? Autor zdaje się prowadzić rejestr absurdów z precyzją urzędnika, który nie dostał podwyżki.
OdpowiedzUsuńCysorz to dopiro mo urwanie łeba.
OdpowiedzUsuńE. Draus wreszcie dopięła swego i w KLB będzie Prezydent.
A Cysorz rozgłasza ,że musi się zająć ,by wszystkie wymogi bezpieczeństwa zostały dopełnione.
Przecież od tego są formacje i służby państwowe.
Wiec co łun godo?
Skoro Cysorz tak powiedział to tak jest - czego nie rozumiesz?
UsuńW Kolbuszowej nie ma opozycji — jest Magiel. I to wystarczy, by ktoś w urzędzie poczuł, że jednak ktoś patrzy im na ręce.
OdpowiedzUsuńJeden człowiek to za mało, na taką gminę.
UsuńPodburmistrz tak sie wkurwił po przeczytaniu tego wniosku, że nawet mu się komentować na blogu nie chce. ;)
UsuńPodburmistrz Wójcicki-piękne.
UsuńTen podburmistrz to jedyny który coś tam robi ale sam jeden tego nie pociągnie
UsuńJest opozycja - Karkut ale mierna strasznie. Zmarnowałem tylko głos na niego
UsuńZespół Toto, nie mylić z Totolotkiem, postanowił błogosławić deszcze w Afryce. Nie wiadomo, czy chodziło o suszę, czy o duchowe oczyszczenie, ale efekt jest taki, że piosenka stała się hymnem ludzi, którzy nigdy nie byli dalej niż Chorwacja. Gdyby Kolbuszowa miała swoją wersję, brzmiałaby: ‘Błogosławię kałuże przy rynku, bo nie zdążyliśmy zrobić odwodnienia’. I to by miało więcej sensu.
OdpowiedzUsuńPodburmistrz planuje reformę edukacji, choć ostatnio pomylił budżet gminy z cennikiem cateringu na dożynki.
OdpowiedzUsuńOj tam miesza mu się czesali mając wszystko na głowie . Ciekawe ile tak pociągnie…
UsuńOj Magiel nie lubi nowego burmistrza i tęskni za Zubą… albo za burmistrzem Karkutem…
OdpowiedzUsuńZ tego co widzę od lat, to Magiel jeździ po władzy, ktokolwiek to jest.
UsuńMagiel nie jest przeciwko zmianom — tylko przeciwko zmianom bez meritum. Nowy burmistrz? No dobrze, ale gdzie konkrety, panie!
UsuńMoże to dobry moment, by zapytać Magla i innych mieszkańców: Czego oczekujemy od burmistrza?
UsuńMagiel ocenia wszystkich po równo — żaden nie dostał taryfy ulgowej. To właśnie definicja lokalnego nadzoru obywatelskiego.
UsuńNo właśnie czego oczekujemy od burmistrza ? To jest na meczu, to w kościele, to w rynku, to przy dworcu. A kiedy on pracuje i na czym ta praca polega ?
UsuńDrogi Maglu. Korso Kolbuszowskie vel trybuna ludu gazeta wyborcza takie rzeczy że w głowie się nie mieści. To o pałacu w Werynii, to że kogoś prąd kopnął a tu s***rć naturalna. Weź to opisz
OdpowiedzUsuńPO ma swój TVN, PiS ma swoją Republikę, a kolvuszowska władza ma korso
Usuń