Miejscowy aktywista samorządowy Pan Konrad Batory, napisał był do starostwa w Kolbuszowy, prośbę o udostepnienie papierów na podstawie których podwyższono pensję naszego jakże niepodrabialnego starosty.
To co otrzymał , opublikował na Facebookowej grupie -Nasza Kolbuszowa- dziękujemy.
Dzięki niemu ( z braku czegoś lepszego do roboty), mogliśmy prześledzić jak w naszym starostwie przebiega proces uchwałodawczy.
Wśród tych papierzysków, najważniejszy jest wniosek radnych o podwyższenie gaży Józefa Karysia.
Od tego się wszystko przecież zaczęło.
Pod projektem podpisali się najbardziej zaufani naszego włodarza.
Panowie;
1.Wojciech Cebula
2.Józef Prymon
3. Marek Kuna.
I tu zaczynają się cyrki.
Owszem, papier zawiera absolutne minimum niezbędne do tego, by uchwały nie uwaliła ani wojewoda, ani RIO, ani sąd administracyjny. Formalnie wszystko się zgadza. Problem w tym, że z punktu widzenia zdrowego rozsądku nie zgadza się prawie nic.
Po pierwsze: brak jakiegokolwiek merytorycznego uzasadnienia, dlaczego starosta miałby dostać podwyżkę. Nie dowiadujemy się, czy zakres jego obowiązków się zwiększył, czy osiągnął ponadprzeciętne wyniki, czy może powiat przeżywa pasmo sukcesów. Nie ma nawet próby uzasadnienia — choćby takiej, że starosta pracuje ponad siły, krew mu się leje z oczu, nie dosypia, niedojada albo że nie stać go na leczenie w kolbuszowskim szpitalu.
Za to jest coś innego. Podpis wicestarosty Cebuli, który – co za zbieg okoliczności – po podwyżce dla Józefa Kardysia sam również dostanie wyższą pensję. Klasyczny konflikt interesów? Oczywisty. Czy ktoś w Radzie Powiatu uznał to za problem wart refleksji? Najwyraźniej nie.
Formalnie wszystko gra. Moralnie i logicznie – już niekoniecznie.
Ale jak widać, w kolbuszowskim samorządzie wystarczy minimum papieru, a maksimum wzajemnych korzyści. Reszta to już tylko szczegóły, którymi nikt nie zamierza sobie zawracać głowy.
Papier się zgadza, pensje się zgadzają… tylko mieszkańcy się nie zgadzają.
OdpowiedzUsuńPodwyżka bez powodów to już lokalna tradycja?
OdpowiedzUsuńWojtek!
OdpowiedzUsuńPodpisujesz mi dziś, ja podpiszę tobie jutro.
Ano tak! Same korzyści dla obydwóch starostów!!!
UsuńZwykły mieszkaniec musi się tłumaczyć z każdej złotówki, władza z żadnej.
OdpowiedzUsuńDlatego dobrze że Buczek zainteresował się tematem!!! Ja bym telewizję ściągnął
UsuńDobrze, że chociaż ktoś te dokumenty wyciąga na światło dzienne.
OdpowiedzUsuńDobrze że magiel o tym pisze. I dziwne że powołuje się na Konrada który wierzy nie ja ale mącić potrafi…
UsuńUzasadnienie? Po co, skoro są podpisy kolegów.
OdpowiedzUsuńOj nawarzyli sobie piwa….
UsuńTransparentność po kolbuszowsku: papiery są, sensu brak.
OdpowiedzUsuńCebula to taki sam burak jak kardys. Nazwisko zobowiązuje
OdpowiedzUsuńNie wiem czy nie gorszy. Poziom inteligencji mój pies ma wyższy
UsuńDrugi Maglu dobrze że o tym piszesz bo w naszym starostwie to cyrk do kwadratu. Zawsze tam pełno nieprawidłowości, a każda sesja to cyrk na kółkach. Radni którzy nie zabierają głosu bo za każdą wypowiedź dostają zrypke od starosty! Żałosny obrazek. A najbardziej żałosny jest Zuba. Taki miał być elokwentny a siedzi cichutko jak mysz pod miotłą że Stachu przed kardysiem.
OdpowiedzUsuńAle drogi Maglu nie powołuj się na Konrada. Ten człowiek nie jest żadnym aktywistą samorządowym! To zwykły złośliwiec który z braku czegoś innego do roboty czepia się wszystkich o wszystko. A na dodatek szur. Poza tym podpytaj ludzi o niego. Z wszystkimi pokłócony i do wszystkich ma pretensje. A zresztą szkoda słów na niego…..
Słyszałem na mieście, czego dotknął Batory i co się teraz o tym mówi. I nie ma w tym nic tajemniczego: „słychać wycie – znakomicie”, bo ktos zajrzał tam, gdzie przez lata miała być cisza i święty spokój.
UsuńProblem nie polegana tym, że ktoś coś napisał. Problem polega na tym, że pokazał dokumenty i fakty,a to już nie jest kwestia opinii. I nagle pojawiają się na fb czy maglu krzyki, anonimy i próby ośmieszania, bo z prawdą się tak właśnie walczy, kiedy nie da się jej podważyć.
Na mieście mówi się ze ktoś się boi konsekwencji.Jeśli wyszły na jaw nieprawidłowości, a może nawet łamanie przepisów, to ktoś inny może za to odpowiedzieć. I stąd ta panika i hałas.
Bałagan nie zrobił się sam.
A im głośniej krzyczysz, tym wyraźniej widać, ze dotknięto dokładnie tam, gdzie zabolało Cie anonimienajbardziej.
Sens jest zawsze taki sam. Ręka rękę myje w "kółku różańcowym". Wodzu dostanie podwyżkę, to da nam podwyżkę, a my wodza poprzemy i sprzeciwu żadnego nie pokażemy. Na tace damy a ksiądz pobłogosławi. Ot, polityka kolbuszowska.
OdpowiedzUsuńAle że od lipca wstecz? Ciekawe na co mu brakowało, może na wungiel, zima idzie
OdpowiedzUsuńNo powiem wam tak, to wygląda jakby ktoś przespał żniwa, a potem w grudniu wyszedł z kosą i chciał kosić pszenicę spod śniegu. Bo się należy.
OdpowiedzUsuńAlbo jakby konia podkuto raz, a potem wystawiono rachunek ryczałtem za pół roku wstecz. Tak się po prostu nie robi. Jest robota, jest zapłata. Nie ma cofania czasu ani mnożenia rachunków po fakcie.
Budżet to nie kartka do dopisywania wstecz. Najpierw decyzja i moment, potem pieniądz. I tyle.
>;-)
sami wybitni intelektualiści
OdpowiedzUsuńHej Maglu tak z innej strony dlaczego nie otwiera się link z Nasza Kolbuszowa. https://kolbuszowskimagiel.blogspot.com/2025/12/jak-przewodniczacy-burek-umoczy-tyek.html?fbclid=IwZXh0bgNhZW0CMTEAc3J0YwZhcHBfaWQPMjc1MjU0NjkyNTk4Mjc5AAEeftwMaXZSiNjb1W3ECaOO_hKchrl-VFte9xQO2_ZYM0QMbW06kkdRU09R-8E_aem_cgyEQ0IYWR5sXTWOrnT2Eg
OdpowiedzUsuńno rozpoczął sie czas katowania kolęd przez wszystkich tych pseudoartystów, celebrytki którzy z tradycją, religią, wiarą , kościołem nie mają nic wspólnego , cały rok plują a teraz jakie rozśpiewane, to jest dopiero fałsz i obłuda
OdpowiedzUsuńw Polsce jest za dużo biurokracji, instytucji a robić nie ma komu
OdpowiedzUsuńPowiedz mamie powiedz babci powiedz dziadkowi powiedz szwagrowi wszystkim którzy nie są w sieci i na internetach się nie znajo: na tych ludzi nigdy się nie głosuje więcej:
OdpowiedzUsuń1.Wojciech Cebula
2.Józef Prymon
3. Marek Kuna