poniedziałek, 1 grudnia 2025

Z kim romansuje burmistrz Romaniuk?

 




Tajemnicą poliszynela jest to, że burmistrz Grzegorz Romaniuk przejął pałeczkę po swoim bracie Bogdanie i… teraz to on wychodzi z portek, by zostać jakimś posłem (albo, co gorszego).

Do wyborów zostały niecałe dwa lata, więc najwyższy czas, żeby jasno określił, z jaką partią chce wystartować, bo przecież sam nie wskoczy do parlamentu jak z trampoliny. Tylko z którą partią miałby na to realną szansę — i dlaczego?

Ostatnio pojawił się (wraz z kolegami) na spotkaniu z posłem KO Zdzisławem Gawlikiem. I do dziś nie wiadomo, w jakim charakterze tam wystąpił.
Czy jako:
– sympatyk partii?
– ciekawski mieszkaniec?
– zatroskany losem Naszej Wielgiej Stolicy burmistrz?

Gdyby był tam w roli włodarza, to krótka wzmianka o spotkaniu powinna była pojawić się na stronie urzędu, albo chociaż na Facebookowym profilu miasta. Ale nie pojawiło się nic. Cisza jak makiem zasiał.

Zaciekawieni, obejrzeliśmy więc relację ze spotkania, zrobioną przez portal „Halo Rzeszów”, a udostępnioną przez szefową KO w naszym powiecie, niezwykle sympatyczną Panią Izabellę Kolis-Zimny.

Na sali byli: burmistrz Romaniuk, jego zastępca Wójcicki oraz przewodniczący rady miejskiej Fryc. I — co ciekawe — żaden z nich nie zadał posłowi koalicji rządzącej ani jednego pytania. Nawet o obwodnicę.
Po po jaką cholerę więc tam w ogóle poszli?
Czyżby to były tylko polityczne podchody, kontrola gruntu pod ewentualny romans z KO? A może zwykła obecność „żeby być”, bez odrobiny odwagi, by zapytać o cokolwiek, co naprawdę dotyczy miasta?
Trzech najważniejszych ludzi w ratuszu i... nic? Naprawdę? Szczególnie dziwi milczenie wszechstronnie wykształconego  zastępcy Krzysztofa Wójcickiego. W gminie każdemu da radę...

Azaliż.... wygląda na to, burmistrz już zaczyna swoją przedwyborczą pielgrzymkę, tylko jeszcze nie wie, do którego ołtarzyka najlepiej klęknąć.

Wiecej - kliknij tutaj






48 komentarzy:

  1. Świetny tytuł, ale reszte agiel spieprzyłeś. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy tytule oplułam monitor.

      Usuń
    2. Też uważam że tytuł niezły ale treść słaba….

      Usuń
  2. Jak to z kim? Z tym, kto akurat ma większe notowania w sondażach. Miłość selektywna, ale szczera — do mandatu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pan burmistrz od dawna ma jedną zasadę: stać tak, żeby było widać, ale nie za blisko, żeby nie pytać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda jak testowanie wody w basenie: ciepła? zimna? nada się do skoku?

    OdpowiedzUsuń
  5. Zastępca i przewodniczący też nic nie zapytali, bo może przyszli tylko jako obstawa do zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że nie było Burka.Wyłączyłby mu mikrofon na baknk.

      Usuń
    2. Ja uważam że dobrze że tam byli. W końcu to poseł z naszego terenu wybrany i jezcze z koalicji rządzącej.

      Usuń
    3. Dobrze, że poszli.To że nie zabrali głosu jest moim zdaniem skandalem.

      Usuń
  6. A może burmistrz już dawno wybrał partię — tylko partia jeszcze nie wie, że go wybrała.

    OdpowiedzUsuń
  7. Może liczył, że ktoś go zaprosi do stołu — ale nikt nie zaprosił, więc siedział cicho, żeby nie było wpadki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wizerunkowo wyglądało to jak wycieczka szkolna: chłopaki poszli popatrzeć na posła.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zamiast pytać o obwodnicę, wodociągi, drogi — widać bardziej interesowała go atmosfera w sali.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A skąd wiesz czy nie pytali? Ludzie naprawdę łykacie wszystko jak pelikany ci napisze Magiel…
      Nie bierzecie pod uwagę że może on się jednak mylić? Tak nasz Magiel bardzo często mija się z prawdą. Ale co wy tam wiecie…..

      Usuń
    2. A skąd mamy wiedzieć? Na stronach urzędu jest wszystko, oprócz tego że było spotkanie władz z posłem koalicji rządzącej. Czyja to wina? Nasza?

      Usuń
    3. Skoro Magiel mógł napisać relację ze spotkania z ważną osobą, to urzędnicy nie mogą tego zrobić?

      Usuń
    4. Jeśli burmistrz był tam oficjalnie, to na portalu urzędu powinna byc wiadomość o tym spotkaniu i co tam ustalono. Jeśli był tam prywatnie, to pewnie ustalali warunki startu z listy KO do sejmu.
      Mcie jakieś inne wytłumaczenie?

      Usuń
    5. Przyszli na wiec przedwyborczy swojej ulubionej partii, posiedzeli i poszli.

      Usuń
  10. Wychodzi na to, że Romaniuk nie szuka partii — on szuka sponsora politycznego. Ołtarzyk dowolny, byle blisko urny.

    OdpowiedzUsuń
  11. Maglu proszę nie kpij…. Wiem że bylo spotkanie z posłem Gawlikiem bo były informacje no na Kolbuszowa lokalnie. Sam miałem ochotę się wybrać ale sprawy rodzinne mnie zatrzymały w domu. Ale do rzeczy: to że nie było czegoś na nagraniu to nie znaczy że tego nie było. Skąd wiesz że nie zadały żadnych pytań?
    A twoje uprzedzenie wychodzi już bokiem co niektórym u mi również. Można nie lubić Romaniuka i Wójcickiego ale Ty Maglu jedziesz po nich każdego dnia po prostu dla zasady…

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nie mam racji?
      Wyrażam tylko swoje zdziwienie. Prelegent przez kilka minut prosił o zadawanie pytań i... nic. Przykro na to patrzeć.Po co oni tam poszli? Jaką korzyść z tego mamy my- mieszkańcy?

      Usuń
    2. To naprawdę żenujące, że nie mieli pytań do posła z koalicji rządzącej.Wszystko wiedzą?

      Usuń
    3. Ale to były pytania dla mieszkańców. Wiem że później rozmawiali na wiele ważnych tematów więc nie piernicz Maglu. Ja byłem i widziałem w przeciwieństwie do Ciebie. To że czegoś nie ma na nagraniu nie znaczy że tego nie było.

      Usuń
    4. Maglu pytasz czy nie masz racji. Ano nie masz!!!! Poszli na spotkanie i dobrze że na nie poszli i dobrze że chodzą na inne z innymi ważnymi politykami. Dla mnie to klasa polityczna unieść się poza swoje przekonania i potrafić rozmawiać z każdym po prostu z każdym nieważne jaką partię reprezentuje.
      Ale do sedna. Byłeś na spotkaniu? Nie byłeś więc nie pisz głupot.
      Dyskusje były tylko nie ma tego na nagraniu! Nie kpij więc bo tak jak już kiedyś tu pisałem - zaczyna to się obracacie przeciwną stronę niż Twoje zamiary. Im więcej jedziesz po nowych burmistrzach tym odbiór Ciebie coraz gorszy… naprawdę robiłeś świetnego bloga ale ostatnimi czasy nie na po nim już śladu…..

      Usuń
    5. Po co pytać posłów koalicji o cokolwiek? Odpowiedź zawsze ta sama: PiS winny no i sakramentalne cóż szkodzi obiecać.

      Usuń
    6. To jak to jest? Burmistrze spotykają się z ważną osobą, oficjalnie z nią nie rozmawiają, nie zadają pytań, tylko spotykają sie gdzieś nie wiadomo gdzie i naradzają sie nad czymś w tajemnicy przed mieszkańcami.

      Usuń
    7. W jakim charakterze byli tam obydwaj burmistrzowie?Jeśli służbowym to gdzie notki z tego spotkania?Co ustalili?

      Usuń
    8. A może normalnie sobie poszli tak jak ty i ja, żeby posłuchać co popaprańce bez szkody obiecują? Dlatego nie było relacji. Przecież władza to też w pewnym sensie normalni zwykli ludzie.

      Usuń
    9. to nie są zwykli ludzie jak ty czy ja. Każde ich działanie, może nam przynieść korzyści ale też i straty. Łażenie po takis spotkaniach tylko z ciekawości może być kosztowne.

      Usuń
    10. Z boku wygląda jakby przyszli na wiec swojej partii.

      Usuń
  12. Cała ta sytuacja pokazuje jedną rzecz: burmistrz Romaniuk wchodzi w fazę politycznego testowania rynku. Chodzi po spotkaniach, siada w ostatnich rzędach, obserwuje reakcje, bada atmosferę. Ale robi to w taki sposób, żeby nie zostawiać żadnych śladów — ani pytań, ani deklaracji, ani nawet krótkiej notki na stronie urzędu. To typowa strategia polityka, który coś chce, ale jeszcze nie wie, czy mu wolno, czy mu się opłaci i kto będzie chciał go przyjąć pod swoje skrzydła. Na tle tego wszystkiego cisza, jaką burmistrz zachował wobec posła Gawlika, wygląda jak sygnał: „Notuję, ale się nie wychylam”. I faktycznie — przed wyborami taka asekuracyjność może być dla niego korzystna. Dla mieszkańców już mniej.

    OdpowiedzUsuń
  13. Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek.
    A Śniezynkę POtoczyć, z lewej, z prawej, z przodu, z tyłu, a POtem do kościoła, w pierwsze ławki, tak, by wszyscy widzieli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, ale to PiS owcy bratali się z klerem, aby poparcie uzyskać i to im nieźle szło za państwową kasę.

      Usuń
    2. Z brataniem to braci nikt w powiecie nie pobije.

      Usuń
  14. O kim piszesz że w pierwszych ławkach? Romaniuk czy Wójcicki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wójcicki najpierwszy.romaniuk skromnie z tyłu,a przewodniczący Fryc na samiuśkim końcu w sweterku bo było chłodnawo.

      Usuń
    2. To już do kościoła pójść nie wolno? Ty obserwatorze na kolana, modlić się a nie donosicielskim nosem obserwować kto przyszedł na mszę.

      Usuń
    3. Wójcicki z żoną i dzieciakami zawsze w tym samym miejscu siada. Czy był burmistrzem czy nie… wiem bo siedzę niedaleko

      Usuń
    4. I rodzinnie modlą się o rozum, bo co z najlepszego wykrztałcenia w całej Gminie, jak rozumu brak?

      Usuń
  15. A piszcie co chcecie jakby Romaniuk wystartował na posła to ma mój głos (mimo że w wyborach na burmistrza nie głosowałem na niego). Napewno byłby lepszym posłem a napewno bardziej aktywnym niż Chmielowiec którego aktywność poselska to mniej niż zero!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W czym by był bardziej aktywny? W Kolbuszowej jeszcze jako, ale już w stosunku do dobrze wykształconego ,wyszczekanego posła to ani me, ani be, ani kukuryku.

      Usuń
  16. Oj Maglu litości…. Puszczasz niecałą minutę spotkania i szydzisz że nie zabrali głosu… a skąd wiesz jak tam nie byłeś? Twoją stronniczość wychodzi coraz bardziej….
    Naprawdę nie masz innych ważniejszych tematów??
    Przyjeżdża poseł z naszego regionu na dodatek z koalicji rządzącej więc wypadało żeby na takim spotkaniu byli włodarze miasta, nieprawdaż? Jakby nie poszli to byś pisał że to skandal że nie byli…
    Trochę więcej obiektywizmu a nie ładownia na ślepo w burmistrzów!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magiel podał link do całości spotkania. Jest tam prawie godzina. Fajnie że włodarze poszli,skandalem jest to, że nie zabrali głosu.Nic ich w kontekście przyszłorocznego budżetu nie ciekawi?Żadnych rozterek? Wiedzą wszystko?

      Usuń
    2. Dla mnie nie musi linkować spotkania bo byłem na nim osobiście… i rzeczywistość jest inna niż opisuje Magiel…

      Usuń
    3. To jaka była? Poseł prosił kilkakrotnie o pytania i... też się nie spytłeś o nic?

      Usuń
  17. A z innej beczki - ciekaw rzeczy będą się w starostwie dziać… ale i tym tu cisza no tu tylko ładujemy po gminie…

    OdpowiedzUsuń
  18. ludzie czym wy sie podniecacie, jeden coś mamrocze, drugi niemowa, trzeci niedojda, z czym do sejmu , z czym do warszawy, z czym do tego cwanego , wygadanego zadufanego cwaniactwa z warszawki

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.