Po chwili jednak wróciła i wszystko zabrała rzucając na odchodne- Jak nie umiesz podziękować, to nie dostaniesz.
Rzeczywiście coś w tym jest.Nie umiemy dziękować. To znaczy bardzo chętnie doceniamy tych, którzy już leżą pod gruba warstwą ziemi, albo skończyli co najmniej 94 lata.

Czy naprawdę nie ma nikogo w caluśkiej Kolbie komu burmistrz mógłby jeszcze podziękować?
Chociażby panu Ryszardowi Szilerowi, artystście niepospolitemu,literatowi autorowi oprawy graficznej kilkudziesięciu książek.A co z poetą Radwańskim, który zawsze podkreśla że jest z... Kolbuszowy Górnej?
A Maksymilian Starzec?Wojciech Trzyna?Jarosław Mazur?Dariusz Widelak? Paweł Michno?A co z pracownikami Muzeum Kultury Ludowej? Biblioteki?
A może wreszcie wypadałoby podziękować redaktorowi Pawłowi Galkowi, za pisanie o Kolbuszowej w mediach regionalnych?W tym roku będzie chyba dziesięciolecie.
Ja ze swojej strony dziękuję (gdzieś mi umknęło) Dorianowi Pikowi za organizowanie Festiwalu Spinacz.