Wybieraliśmy tych którzy ładniej wyglądają, mają lepsze gadane, i są nasi. Argumenty merytoryczne się nie liczyły.

Przejęcie władzy zacznie się od regulacji mediów. Z publicznymi łatwo dadzą sobie radę. Gorzej będzie z internetem, ale i tu jest pakiet ustaw, łącznie z filtrowaniem treści dostarczanej przez dostawców. Ciekawym pomysłem PiS jest udostępnianie danych internautów na życzenie.
Posłowie PiS (...) chcą umożliwić zwykłym obywatelom wytoczenie procesu cywilnego za zniesławienie osobom, które w Internecie dopuszczają się tego przestępstwa. Dotychczas nie było to możliwe z racji tego, że dane w postaci numeru IP osoby dopuszczającej się czynu zabronionego są wydawane tylko organom ścigania, a nie osobom cywilnym. Zespół ten, to właśnie ma zmienić. Ma dać możliwości prawne osobom pomawianym i zniesławianym w Internecie do obrony swojego dobrego imienia, do obrony swojej godności i swojego honoru.
całość
W praktyce będzie to wyglądało tak, że "urażony" komentarzami o " jasełkach" jakisik poseł, zażąda IP komentatorów . Nie wytoczy nikomu procesu- po co? I tak przegra. Każdego można jednak ujaić w inny sposób. I oto tylko w tym chyba będzie biegać.
W Kolbuszowej grubej rury zaczął bloger "Syf Kolbuszowski", szło mu nieźle, porozstawiał wszystkich po kątach.Pod swoim nazwiskiem jednak zgrzeczniał, a teraz wisi u niego nawet reklama wyborcza Naszego Umiłowanego Posła.
Podobnie wystartował Kakafon, po ujawnieniu jego nazwiska spuścił z tonu, zdziwaczał i zajmuje się już tylko publicystyką religijną.
Teraz przyszła pora, aby spacyfikować wreszcie. Magla.
Od dziś śpię w ubraniu. Przyjdą po mnie o 6 nad ranem.Zawiozą do Załęża, wywieszą na pirwszy stronie w Korso Kolbuszowskim i dokładnie przysypia Ziemią Kolbuszowską.