sobota, 14 lipca 2012

Honorowy obywatel miasta Kolbuszowa?

Norman Salsitz.... dlaczego nie?


15 komentarzy:

  1. ...spokojnie, jeżeli honorowe obywatelstwo ma być tytułem zaszczytnym, to najpierw jakieś kryteria, potem kapituła złożona z osób, które myślą i nie zależy im na posadzie w gminie i obowiązkowo przynajmniej rok na dokładne uzasadnienie i rozpatrzenie...
    a swoją drogą mamy ostatnio wysyp "zasłużonych", Stanisław Mazur, kto to jest?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej Stanisław MAZAN... Poseł I kadencji Sejmu RP - taki poselski protoplasta Zbigniewa Chmielowca

      Usuń
  2. oj capie, jak nie wiesz kto to jest Staszek i od ilu lat pracuje na rzecz miasta to co się wypowiadasz?
    pokaż Ty ile narobiłeś społecznie!

    anonimowy krytykancki kretynie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A może napiszesz nam ,od ilu lat pan Stanisław nie pracuje już na rzecz naszego miasteczka?

      Usuń
  3. Czy Norman Salsitz to ten, który zastrzelił dwóch braci z Kolbuszowej Górnej?

    OdpowiedzUsuń
  4. Pytam, bo była taka historia w czasie II wojny: Żyd z tych stron, rzekomo w obronie własnej, zabił dwóch mieszkańców Kolbuszowej Górnej, nie pamiętam nazwiska tych braci. Wiem, że byli bardzo młodzi. Potem, po wielu latach ten Żyd mieszkający po wojnie w Ameryce, przyjechał w te strony, próbował rozmawiać z sąsiadami, opowiadał o tym tragicznym zdarzeniu. Czy to ten człowiek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie - ten sam. Jak niesie wieść gminna został na niego wydany wyrok śmierci przez kolbuszowskie podziemie za współpracę z armią radziecką. Kiedy bracia przyszli wykonać wyrok, wywiązała się strzelanina, w wyniku której Naftali Saleschutz vel Norman Salsitz śmiertelnie ranił jednego z nich. Drugi zginął w rzeszowskim więzieniu...

      Usuń
  5. Pytanie do lokalnych historyków: czy mundur, w którym można zobaczyć p. Salsitz'a na kilku zdjęciach zamieszczonych w internecie nie był przypadkiem mundurem Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie był przypadek.Wielu Żydów zrobiło podobnie i zapisało się niezbyt chlubnie w historii Polski.:(
      Naftali Saleschutz vel Norman Salsitz jest dla nas ważny ze względu na to że ocalił mnóstwo pamiątek,dokumentów,zdjęć z tamtego okresu.Dzięki uhonorowaniu go tytułem honorowego obywatela miasta,można uzyskać dostęp do tych rzeczy,i przez to do przebogatych archiwów Kolbuszowian Żydowskiego pochodzenia, mieszkających w Stanach Zjednoczonych.To poważna cześć naszej historii....

      Usuń
    2. Tak się składa, że Żydzi większość swoich archiwaliów digitalizują i publikują w internecie, więc każdy kto wie gdzie szukać może mieć do nich dostęp. Inna sprawa to prawa autorskie do zdjęć i przedwojennego filmu o mieście. Tego za darmo nie dostaniemy.
      Kolbuszowa ma ogromny potencjał turystyczny, jeśli chodzi o wycieczki żydowskie i współpracę w tym zakresie, np z agencjami podróży z Krakowa, Łodzi, Warszawy. Niestety, dla samorządowców i inwestorów jest to temat tabu.

      Mówiąc o honorowym obywatelstwie, warto przypomnieć, że nikt się nie kwapi do przywrócenia nazwy ul. Jakuba Ecksteina (od okupacji do dziś ul. Piekarska). Był on mieszkańcem Kolbuszowej, długoletnim zastępcą burmistrza i społecznikiem. W latach 30-tych dostał honorowe obywatelstwo. Dziś jego postać jest skazana na zapomnienie...

      Usuń
  6. Będąc oficerem UB trudno nie mieć krwi na rękach, zwłaszcza kiedy motywem działania jest chęć odwetu. Myślę, że pozostawione pamiątki są rzeczywiście cenne, ale Drogi Maglu, cel nie uświęca środków. Naprawdę chciałbym, aby Naftali Saleschutz vel Norman Salsitz vel Tadeusz Zaleski okazał się porucznikiem Kwiatkowskim, ale obaj wiemy, że tak nie będzie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego warto do tych dokumentów dotrzeć,inna sprawa za jaką cenę.Honorowy obywatel dla Salsitz'a było by przesadą-przynależność do UB wiele mówi.Jednak uporządkowanie kikrutu leży chyba w naszych możliwościach?

      Usuń
  7. Maglu... przeraziłeś mnie. Co tobą kieruje? dla kogo ważny jest ten facet? dla jego dzieci, na pewno. Nie dla mnie. Nie dla rodziny zabitych. On opowiedział swoją historię. Nieżyjący, zabici przez niego, nie mieli takiej okazji. R.I.P.
    TW

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co pamiętam to okoliczności nie są jednoznaczne,a rodziny już dawno sprawę wybaczyły (?).
      _____________

      Są dokumenty,ludzie archiwa i mimo to niewiele o tych czasach wiemy.Wpis jest prowokacją do myślenia nad tym dlaczego nie chcemy poznać swojej przeszłości.

      Usuń
  8. Honorowy obywatel to rzeczywiście przesada, ale dlaczego by nie zorganizować imprezy upamiętniającej kolbuszowskich Żydów?
    Prezentacja multimedialna i warsztaty w świetnie się do tego nadających surowych wnętrzach synagogi i gra miejska "śladami kolbuszowskich Żydów" dla młodzieży + strona promująca cały projekt w Internecie i promocja za pośrednictwem wirtualnego sztetla, Muzeum Historii Żydów Polskich itp.
    Przy uzyskaniu zgody na wykorzystanie synagogi koszty prawie zerowe a wydarzenie na skalę ogólnopolską (bo kto poza żydowskim Kazimierzem robi dzisiaj w Polsce takie rzeczy??)

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.