niedziela, 15 lipca 2012

Basował od zawsze....

Na portalu Folk24.pl ukazał się  wywiad z panem Jarkiem Mazurem. Oto kilka przedsmaków .Całość można przeczytać  >>tutaj<<






Cofnijmy się jeszcze głębiej w czasie - co Cię skłoniło do basów? I w ogóle do skierowania swej uwagi na stricte tradycyjne granie?

Basowałem od zawsze. Czyli gdzieś tak od początku lat 80 tych. Kapela Pogody, Kapela Jana Marca, wcześniej Kapela Jana Cebuli. Teraz kapela Dzikowianie, w której jestem etatowym basistą. Pamiętam starych Mistrzów – Bochniaka i Duraka. Od nich się uczyłem starego grania na lasowych basach. Z tymi kapelami zjeździłem całą Polskę i kawał świata....



Kocirba to, przynajmniej w moim mniemaniu, projekt na naszej scenie muzyki ludowej wyjątkowy. Ty i dwie przepiękne, utalentowane skrzypaczki. Gdzie je znalazłeś i jak namówiłeś do współpracy?

Daję słowo, nie wybierałem według urody. I nie są to dwie dziewczyny, ale trzy. Myślę tu o Agacie Maciąg, którą chyba znasz najsłabiej. I jeszcze Andrzej, który był z nami w Kazimierzu. Kocirba gra zawsze we trójkę, ale muszę mieć na uwadze dyspozycyjność kapeli. Dziewczyny pracują. Grafiki zawsze są napięte. Stąd w Kocirbę jest zaangażowanych więcej osób niż widać na scenie. Ale tak miało być od początku. Cieszę się, że gram z tyloma ludźmi. Oni kiedyś poniosą moje idee dalej. A muzyka Przodków nie zginie.

----------------------------------------------------------

Pan Jarek Mazur to multiinstrumentalista,ciekawe czy ktoś zgadnie na jakich instrumentach grał on na scenie?


2 komentarze:

  1. Tacy pasjonaci jak Jarek to rzadkość. Podziwiam.
    TW

    OdpowiedzUsuń
  2. Pamiętam ze grał na... saksofonie;)

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.