poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Precz z komuną!


Wczoraj starszym mieszkańcom Kolbuszowej przypomniał się 1989 rok.Oplakatowane miasto,przed kościołami młodzi mili ludzie rozdający ulotki. Mieszkańcy otwierają  szeroko oczy,rozdziawiają buzie ze zdziwienia. Nie mogą uwierzyć w to, co się dzieje. Rozmawiają, dyskutują, pytają.Zbierane są podpisy.To nie jest  teraz jednak  protest przeciwko władzy, tylko przeciwko sposobowi jej wykonywania.

W czwartek na sesji Rady Miejskiej burmistrz Zuba obiecał że na terenie gminy żadna farma wiatrowa nie powstanie.Wtórowali mu przewodniczący rady Opaliński oraz Fryc.Nie powiedzieli jednak że w 2009 roku burmistrz wydał pozwolenie na budowę farmy w Weryni.Jest budowana mimo iż nie(?) zmieniono nawet planu zagospodarowania przestrzennego.To jawne kpiny z nas wszystkich.

Warto posłuchać tego co mówił burmistrz na sesji Rady Miejskiej 26.04.2012 kliknij   >>tutaj<<
Jeśli mamy spać spokojnie to co firma Fitcom buduje wWeryni?

Urzędnicy miejscy czytają tego bloga do porannej kawy.Jeśli się mylimy,dezinformujemy,przeinaczamy to dlaczego nikt z nich (dzień dobry panie burmistrzu! ) tego w komentarzach nie prostuje?Ten blog jest najbardziej poczytnym na terenie naszego powiatu,miejscem w jakimś tam stopniu opiniotwórczym warto więc chyba poświecić kilka minut aby przedstawić swoje stanowisko.Przecież "gmina " nie  należy tylko  do burmistrza,radnych ,posła tylko do nas wszystkich.Napiszcie nam co tak naprawdę  w sprawie turbin wiatrowych się  dzieje.Tu i teraz. Nie czekajcie na kolejną sesje ,to przecież  dopiero 30 sierpnia.




2 komentarze:

  1. Drogi Maglu, Ty to jednak chyba powinieneś uważać... Słowa przewodniczącego Rady Miejskiej "...Magiel mnie przejechał, tak, że w tej chwili nie wypowiadam się w ogóle w tej kwestii... Jeżeli ktoś nie myśli tak jak Magiel, to jest krytykowany...” budzą obawę, że... ludzie mogą się bać, żeby nie podpaść, co z kolei może powodować, że - choćby mieli coś ważnego do powiedzenia - będą woleli to po prostu przemilczeć. Niektórzy nawet mogą się po prostu "znudzić" ;)
    Nie rozumiem wprawdzie lęku przed "opisaniem" na anonimowym blogu, ale wiesz, mimo wszystko to stosunkowo mała społeczność.
    Skoro chcesz "działać razem, rozmawiać, dyskutować, spierać się na fakty" to może przydała by się jakaś mała zmiana "systemu wartości"?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację,ta zmiana następuje.Na razie szokiem (dla niektórych)jest to ,że w ogóle ktoś może napisać coś alternatywnego w stosunku do oficjalnej wersji.

      Usuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.