wtorek, 23 października 2012

Wschód czy zachód w Raniżowie?

Na portalu informacyjnym  Kolbuszowa24 można przeczytać relację z sesji rady gminy Raniżów.


Do mało kogo trafiają argumenty urzędników, że w szkołach z roku na rok maleje populacja dzieci, a liczba nauczycieli wręcz przeciwnie. Tymczasem wśród radnych pojawia się radykalna propozycja pod nazwą „północ-południe”. Chodzi o likwidację… wszystkich szkół i przedszkoli w gminie i stworzenie dwóch ośrodków oświatowych, w Woli Raniżowskiej i Raniżowie. 
Zaraz po upadku PRL padła taka propozycja. Nie zgodzili się jednak na to mieszkańcy. Gdyby wyrazili zgodę, może finanse naszej gminy wyglądałyby inaczej – mówi radny Stefan Gancarz. W podobnym tonie wypowiada się radny Edward Pruś. – Myślę, że reforma szkół pod hasłem „północ i południe” rozwiązałaby problem, który jest obecnie w naszej oświacie – uważa.

Padają ze strony urzędników i radych coraz to wymyślniejsze propozycje reformy oświaty.Nikt jednak z ołówkiem  w ręku nie przeliczył kosztów takiej reorganizacji.Zanim więc ktoś rzuci kolejna genialną propozycje niech przynajmniej dokładnie to porachuje.
Ciekawe jakie oszczędności dla budżetu gminy, przyniosłoby odchudzenia administracji  w gminie i podległej jej placówkach o skromne 20%?

1 komentarz:

  1. radny Gancarz pracuje w ZUP a radny Pruś w ZGK... proste myslenie jak zamkna szkoły bedzie wiuecej kasy dla nich!!!

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.