sobota, 26 stycznia 2013

Maria i Józef Kosiorowscy

Przegląd Kolbuszowski  nr 53 lipiec sierpień 1996 r





3 komentarze:

  1. Bardzo smutny artykuł! Czy było warto pomagać?

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie rozumię co w tym artykule smutnego(?), tym bardziej nie rozumie kwestionowania ratowania drugiego człowieka. Zawsze warto, a to co zrobiła ta kobieta zasługuje na rozgłos i pamięć.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiele ryzykowala... A przez lata nie usłyszała zwykłego ludzkiego "dziękuję" - i to jest smutne...
    Ot moje zdanie....!

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.