piątek, 25 stycznia 2013

Polnische Wirtschaft


W Kolbuszowskim Korso czytamy;

Jak wyjaśnia Jan Wiącek z Urzędu Miejskiego w Kolbuszowej, mieszkańcy nie mają możliwości korzystania z bezpłatnego internetu od momentu zdemontowania słupów energetycznych z płyty Rynku. Na jednym z nich znajdował się nadajnik umożliwiający bezprzewodowe połączenie z siecią. - Mamy obecnie problem ze znalezieniem nowego miejsca dla naszego nadajnika, który musi być zamontowano odpowiednio wysoko – tłumaczy nasz rozmówca. - Testujemy różne możliwości i mamy nadzieję, że najpóźniej z nowym rokiem wszystko powinno już działać poprawnie – dodaje Jan Wiącek.

Cool!
Jednak kiedy instalowano ten "nadajnik" wiadomo było że słupy energetyczne z rynku znikną.Po jaką cholerę wiec informatyk Wiącek go tam zainstalował?



4 komentarze:

  1. A ja zapraszam burmistrza na przejażdżkę nowo wybudowanym odcinkiem ul. Ruczki. Samochodem- nie na łyżwach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Magiel-Wiącek i znowu piszesz sam o sobie.lecz się bo Ci odbiorą Zasłużonego dla Kolbuszowej

    OdpowiedzUsuń
  3. "wiadomo było że słupy energetyczne z rynku znikną.Po jaką cholerę wiec informatyk Wiącek go tam zainstalował?"

    Podobnych przykładów bezsensownego wydawania pieniędzy jest znacznie więcej, np. po jaką cholerę odśnieża się ulice skoro wiadomo że za chwilę znowu zasypie?! :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na przykład po co piszesz skoro magiel to skasuje? ;)
      W Niemczech najpierw remontuje się kanalizację a dopiero później robi się nową nawierzchnie na ulicy.W Kolbuszowej na odwrót,byle przed wyborami skończyć.
      Ten nadajnik zdemontowano i od 4 miesięcy Wioncek zastanawia się gdzie go zainstalować.

      Usuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.