niedziela, 1 czerwca 2014

Po co nam w Kolbuszowej radni miejscy?

W ostatnim wydaniu Korso Kolbuszowskie , redaktor Joanna Serafin opisała korowody z użyczeniem części rynku na ogródek piwny.Urzędnicy twierdzą/twierdzili  że przedsiębiorca płacił za to czynsz. Burmistrz dla odmiany jest przekonany, że tak nie było, bo w takim wypadku grodziły by miastu kary i należałoby w  zwrócić część dotacji na rewitalizację rynku, a on przecież taki głupi nie jest.
Sytuacja zagmatwana, nieprzyjemna i grozi przykrymi konsekwencjami.

Publikacja w Korso ukazała się w środę,w czwartek zaś odbyła się sesja rady miejskiej.
Za to posiedzenie radni wzięli z naszych podatków ponad 20 tysięcy złotych diety.Nikt z nich jednak nie wstał i nie zapytał się burmistrza Zuby: o co w tej sprawie chodzi? Po prostu olewają swoje obowiązki.To kolejny dowód na to że interesuje ich tylko skasowanie diety za posiedzenie rady.Ponieważ wielu z nich będzie ubiegać się o reelekcję  to warto zapamiętać sobie ich nazwiska.

Marek Opaliński - Przewodniczący Rady Miejskiej
Józef Fryc - V-ce Przewodniczący Rady Miejskiej
Krzysztof Wilk - V-ce Przewodniczący Rady Miejskiej


  1. Stanisław Długosz
  2. Julian Dragan
  3. Tadeusz Guzek
  4. Kazimierz Guzior
  5. Józef Jakubczyk
  6. Michał Karkut
  7. Krzysztof Kluza
  8. Stanisław Mazur
  9. Paweł Michno
  10. Dorian Pik
  11. Zbigniew Pytlak
  12. Stanisław Rumak
  13. Józef Rybicki
  14. Jan Sitko
  15. Andrzej Skowroński
  16. Jan Stobierski
  17. Bronisław Wiktor
  18. Emil Wilk


    Inna sprawa, że burmistrz Zuba sam z siebie, na koniec sesji nie wytrzymał i zaatakował redaktor Serafin. O tym jednak napiszę jutro.

    A mialo być tak nowocześnie, obywatelsko...

8 komentarzy:

  1. Czy Pan Michał Karkut, stały czytelnik Kolbuszowskiego Magla, przewodniczący Komisji Rewizyjnej, mógłby zabrać głos w tej sprawie, może choć tutaj?
    Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  2. Go ,go Dorian! Oszczędź sobie wstydu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muzyka dobra,teksty-mogą być,ale wokal za mocny/szkoda gardla/ no i artykulację poprawic!

      Usuń
  3. Około dziewięć stówek przyznanej sobie diety za nicnierobienie przykryje każdy wstyd o ile to słowo coś dla tych panów znaczy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przecież radnym zależy tylko na wzięciu niemałych diet.

    OdpowiedzUsuń
  5. A dlaczego radnym płacą?
    Sami sie pchaja do rządzenia więc powinni" rządzić za darmo
    Ciekawe czy znalazby się choć jeden chętny na radnego za darmochę?

    OdpowiedzUsuń
  6. olaboga jakie wielkie te diety
    parę stówek a wy się podniecacie jakby po parę tysiaków zarabiali

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielu kolbuszowian za te "parę stówek" musi przeżyć cały miesiąc- więcej szacunku.
      Skoro radni podjęli się tej pracy to niech ją wykonują, bez względu na to ile za ta pracę dostają.

      Usuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.