sobota, 25 sierpnia 2012

W co gra radny Fryc?



Przetarłem oczy ze zdumienia, gdy przeczytałem "Korso Kolbuszowskie", w którym opublikowało stanowiska wszystkich radnych wobec budowy farm wiatrowych. Joanna Serafin, dziennikarka odpowiedzialna za gminę Kolbuszowa, telefonicznie zapytała ich, jakie będzie ich stanowisko, gdyby na jednym z posiedzeń Rady Miejskiej pojawiła się uchwała w sprawie farm wiatrowych.

Jak zagłosowaliby kolbuszowscy radni, gdyby na sesję trafiła uchwała umożliwiająca budowę farm wiatrowych na terenie gminy Kolbuszowa?

Stanisław Długosz: Na stan obecny jestem przeciw budowie. Zdanie mógłbym zmienić, gdyby uregulowana była sprawa minimalnej odległości farm od zabudowań i gdyby była zgoda społeczeństwa na taką inwestycję w gminie.

Julian Dragan: Jeśli nie dostałbym upoważnienia od jakiejś konkretnej grupy, np. Rady Sołeckiej w Weryni, żeby głosować na „tak”, wówczas jako radny miejski wstrzymałbym się od głosu.

Józef Fryc: - Z radnym udało nam się skontaktować, jednak ze względów zdrowotnych poprosił nas o rozmowę w innym terminie.

Tadeusz Guzek: W tej chwili nie wiem, jaką decyzję bym podjął. Na pewno opinia społeczeństwa lokalnego jest w tym przypadku najważniejsza. Również istotna jest kwestia ustalenia odległości wiatraków od zabudowań.

Kazimierz Guzior: Byłbym przeciwny budowie farm wiatrowych. Głosowałbym na „nie”.

Michał Karkut: Jeśli inwestor montowałby nowoczesne turbiny i ich lokalizacja znajdowałaby się w odpowiedniej odległości od zabudowań – 2000 m lub więcej – to jestem na „tak”. W przeciwnym wypadku nigdy zgody na taką inwestycję z mojej strony nie będzie.

Krzysztof Kluza: Jestem przeciwny budowie farm wiatrowych. Uważam, że lepszym sposobem pozyskiwania energii odnawialnej są farmy fotowoltaiczne.

Stanisław Mazur: Na dzień dzisiejszy nie ma tak dokładnej wiedzy w tym temacie, żeby głosować przeciw. Dlatego gdyby doszło do głosowania, wstrzymałbym się od głosu.

Paweł Michno: Będę głosował przeciw. Uzasadnienie według mnie nie jest potrzebne.

Marek Opaliński: Jako przewodniczący mam wpływ na to, co trafia pod głosowanie na sesjach. Na dzień dzisiejszy nie ma takiego wniosku, chyba że będzie to wniosek radnych. Ale ze względu na to, że firma Aquilo nie wywiązuje się ze wstępnych uzgodnień, a mianowicie konsultacji społecznych, moje głosowanie byłoby na „nie”.

Dorian Pik: Jeżeli mieszkańcy mówią „nie”, to nie wyobrażam sobie, żebym zajął inne stanowisko w tej sprawie. Natomiast uważam, że należy doprowadzić do rozmów inwestora z mieszkańcami zainteresowanych miejscowości. Jeśli on ich nie przekona, to dla mnie nie ma nawet tematu.

Zbigniew Pytlak: Jeśli doszłoby do głosowania, byłbym przeciwny budowie farm w naszej gminie. Według mnie już same umowy z mieszkańcami na dzierżawę gruntów są podejrzane.

Stanisław Rumak: Głosowałbym przeciw. Na chwilę obecną moje uzasadnienie nie jest potrzebne.

Józef Rybicki: W tej chwili nie mam jeszcze wypracowanego zdania na temat budowy farm wiatrowych. Nie podjąłem jeszcze decyzji, jakbym zagłosował.

Jan Sitko: Na pewno głosowałbym przeciw.

Andrzej Skowroński: Będę głosował zgodnie z wolą naszego społeczeństwa.

Jan Stobierski: Ciężko mi decydować za mieszkańców, którzy mieszkają kilkanaście kilometrów ode mnie. Obecnie jestem przeciwny budowie farm wiatrowych na terenie naszej gminy. Być może w przyszłości zmienię zdanie, ale tylko wtedy, gdy mieszkańcy się na taka inwestycję zgodzą i jeśli inwestor zaproponuje zarówno rolnikom dzierżawiącym grunty jak i gminie konkretne korzyści z tego tytułu. Na razie są to tylko ochłapy.

Bronisław Wiktor: Zagłosowałbym przeciwko.

Emil Wilk: Słucham ludzi, patrzę na to, co się dzieje i zastanawiam się nad tym, jakbym zagłosował. Są trzy możliwości. Zagłosuję „za”, „przeciw” lub wstrzymam się od głosu.

Krzysztof Wilk: Ze względu na to, że jestem za energią odnawialną, głosowałbym na „tak”. Taką decyzję podjąłbym jednak tylko wtedy, gdyby była akceptacja tej inwestycji ze strony społeczeństwa. Patrząc na to, co się obecnie dzieje, na protesty ze strony mieszkańców, głosowałbym przeciw budowie farm wiatrowych w naszej gminie. 









11 komentarzy:

  1. Brak odpowieedzi też jest odpowiedzią. Często bardzo jasną...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to jest dziwne.Na sesji bowiem powiedział wyraźnie (tak jak burmistrz) że nie zrobi niczego wbrew woli mieszkańców.Teraz nagle zmienił zdanie?

      Usuń
  2. A zmienił zdanie???????????? No pokaż magiku gdzie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zmienił tylko... zrobił sobie pole do manewru-jakiego?

      Usuń
  3. A powiedział wyraźnie, o KTÓRYCH mieszkańców chodzi? nie. więc - ...

    OdpowiedzUsuń
  4. Blokowanie komentarzy na najbardziej poczytnym blogu jest chyba momentem kluczowym. Czas stąd uciekać? A może uznałeś że czasami gra nie jest warta świeczki. Chamstwo anonimowego prostaka jest wszechobecne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Komentarze teraz są znowu moderowane-będą publikowane dopiero po mojej akceptacji. Nie mam wyboru,codziennie kasuje kilka szczególnie chamskich .Zanim się to jednak stanie "wiszą" na blogu przez kilka godzin,a ja nie mam zamiaru świecić oczami za kilku niedorozwojów.

      Usuń
    2. ależ po co ten inwektyw ... siem może nie zniżaj do poziomu ...

      Usuń
  5. Radny gra w swą ulubioną od lat grę: nazywa się ona bambuko.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nurtuje mnie pewna kwestia - otóż skoro jak powiedział burmistrz inwestor nie wywiązał się z podstawowego warunku - konsultacji społecznych - poza tym, znowu słowa burmistrza, inwestor nie złożył wniosku o wydanie decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych, to jak to możliwe, że właściciele działek, na których zlokalizowano farmy wiatrowe, podpisali z inwestorem umowy? Jak to jest możliwe? Kto tu kłamie i dlaczego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możliwe jest dlatego że burmistrz ... no właśnie na co pozwolił Zuba inwestorowi?Łazić i podpisywać umowy czy też tylko konsultować?Czego dotyczyły "konsultacje" radnego Fryca z inwestorami skoro ograniczyli się oni tylko do podpisywania umów?

      Usuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.