Propozycji na odblokowanie Rynku Romaniuk ma kilka. – Może należałoby pozwolić na godzinowe parkowanie, a potem zbierać opłaty – zastanawia się. – Mieszkańcy proponują także, aby przykładowo od listopada do kwietnia zezwolić na parkowanie na ścieżce rowerowej – wylicza.
Burmistrz Jan Zuba jednak sceptycznie podchodzi do tych propozycji. – Nie jest możliwe, byśmy ustanowili odpłatność powyżej jednej godziny parkowania – tłumaczy Zuba. – Rewitalizacja Rynku była dofinansowywana przez środki unijne. Projekt zakładał parking ogólnodostępny i bezpłatny. Jeżeli chcielibyśmy dzisiaj zmienić reguły gry, będziemy mieli kłopoty. Do tego nie możemy dopuścić – podkreśla burmistrz, dodając, że nie ma też jego zgody na wykorzystywanie ścieżki rowerowej pod parking.
Dlaczego więc nie wprowadzi się ograniczenia parkowania do 1.5 godziny w godzinach 8-17 od poniedziałku do piątku?Powyżej tego czasu kierowcy karani byliby mandatami.
"Ścieżka rowerowa" :-D
OdpowiedzUsuńRomaniuk już "uzdrowił" Kolbuszowiankę a teraz bierze sie za rynek? A dlaczego nie dyskutują o tym radni miejscy?
OdpowiedzUsuńto jest chore rynek odnowiony kasa wydana a jak nie bylo gdzie parkowac tak nie ma .....ciekawe kto na tym skorzystal ??
OdpowiedzUsuńa swoja droga dziwie sie wlascicielom sklepow wlasnie w rynku , dzieki temu ze wlasnie w wiekszosci oni i ich pracownicy parkuja na rynku ludzie nie majac gdzie zaparkowac jada gdzies indziej i kolo sie zamyka a sklepikarze biadola ze ruch mniejszy .......maslo maslane ??
To tylko przykład typowego kolbuszowskiego myślenia.Dlatego tak wielu stąd ucieka.
Usuń