Na portalu informacyjnym Kolbuszowa24 można przeczytać o reorganizacji w Raniżowie:
Z nowym rokiem swój żywot zakończył Zakład Utrzymania Porządku w Raniżowie. Likwidacji ZUP-u od dawna domagał się radny Karol Ozga. Twierdził on, że to instytucja służąca tylko do zatrudniania kolejnych urzędników i to po znajomości.
Wójt Daniel Fila bronił zakładu, zapewniając, że jego funkcjonowanie jest korzystne. Niektórych to kole w oczy, że nasza gmina może być estetyczna – bronił się wójt, ale mimo tego zgodził się na likwidację ZUP-u, podkreślając przy tym, że robi to w imię oszczędności. Dodajmy, że roczne koszty utrzymania zakładu wynosiły ok. 280 tys. zł.
O zmniejszeniu zatrudnienia nie może być jednak mowy. Pracownicy zostaną przeniesieni do innych wydziałów i agend Urzędu Gminy. - Mówi się o oszczędnościach, likwidując ZUP, przy czym gwarantuje się, że spłaci się wszystkie zobowiązania, a pracowników przeniesie do UG. Gdzie tu sens, gdzie logika? – irytował się Kazimierz Mikołajczyk, sołtys Staniszewskiego.
Jeśli Gancarz wisi teraz na etacie w UG to powinien się też zrzec swojego mandatu radnego.
.
Z Wójtem Filą po prostu nie sposób się nudzić.Jutro nowe "atrakcje".
- Lokalne media
- Instytucje
- Kultura
- Sport
- Stowarzyszenia
- Ogłoszenia
Widać że księgowa Puziowa to tylko marionetka w rękach Filii
OdpowiedzUsuńFili ciężko jest się sprzeciwić. Boją się radni "niezależni" - a co dopiero pracownik mu podległy.
UsuńAle niedługo będziemy mówić o upodleniu pracowników.
Pozdrawiam wszystkich maglarzy!
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńKilka osób zatrudni poseł Chmielowiec
OdpowiedzUsuńalbo poseł Bury
Usuńaż strach się bać? Ja słyszałem że jego to sie nawet w województwie boją heehh
OdpowiedzUsuńale wkoło jest wesoło.........
OdpowiedzUsuńno tak lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znależć.
Usuń