Urząd gminy zakupił 13 tablic interaktywnych ,supernowoczesnych pomocy do nauczania.
Tablica interaktywna dzięki współpracy z
komputerem i projektorem multimedialnym działa jak duży ekran dotykowy,
który może być obsługiwany za pomocą palca lub specjalnego pisaka.
Tablice interaktywne umożliwiają wyświetlanie dowolnej zawartości
komputera, np. pliki Microsoft Office, strony WWW, zdjęcia, filmy w
dużym formacie. Jednak najważniejszą jej cechą jest pełna interakcja z
użytkownikiem. Prowadzący, uczestnik prezentacji, stojąc przy tablicy
może obsługiwać dowolny program uruchomiony w komputerze. Na każdym
wyświetlonym na tablicy obrazie, zdjęciu, tekście może pisać, notować,
zaznaczać, podkreślać.
Kosztowało to 134 tysiące złotych, no i dobrze w edukacje trzeba inwestować.Jednak aby można to wykorzystać potrzebne są odpowiednie programy edukacyjne oraz kumaty nauczyciel ,a z tym.... najtrudniej.
Na załączonym obrazku mamy zaprezentowane możliwości tego urządzenia.Aby zobrazować dziecieciom co to jest muzyka rozrywkowa autorzy zaproponowali posłuchania Al Jolson -Swanee.
Wygląda na to że aby nauczać nowocześnie nasze dzieci, musimy najpierw wysłać nauczycieli do jakiejsik szkoły.
- Lokalne media
- Instytucje
- Kultura
- Sport
- Stowarzyszenia
- Ogłoszenia
Do jakiejsik to szkoda nawet posyłać
OdpowiedzUsuńUrzędy pracy szkolą bezrobotnych na potęgę,niektórzy maja już porobione po kilkanaście kursów niektóre już po dwa razy takie same,a bezrobotni są dalej bez pracy.
OdpowiedzUsuńMoże czas zacząc szkolić pracujacych,by i oni mieli po kilkanaście kursów i nie zasilali szeregów bezrobotnych.
a najlepiej to urzędy pracy niech te miliony co wydają na szkolenia dadzą bezrobotnym to przynajmniej popyt wzrośnie i gospodarka ruszy a nie bogacą się tylko cwaniacy od szkoleń.
A ja jestem kumaty nauczyciel:) i z tablicy nie skorzystam, bo 1)podobno są tylko dla szkół wiejskich (w kolbuszowskich kreda i czarna tablica mają wystarczyć) 2) a do ich obsługi jest potrzebny komputer, projektor, dostęp do Internetu...A niech Magiel sprawdzi w których szkołach są to urządzenia ogólnie(!!! nie tylko na lekcjach informatyki!!!) dostępne - hehehe Żałosne :(
OdpowiedzUsuńW to że nauczyciele są kumaci i nawet mają skończone po kilka kierunków nigdy nie wątpię,ale z darmowych szkoleń z obiadkami ,zwrotem pieniędzy za dojazd i jeszcze zapłatą za szkolenie chyba by skorzystali bo zawsze za wszystkie szkolenia płacą sami.Jak ktoś twierdzi że czegoś nie umieją to szkolcie tak jak innych,protestować chyba nie będą.
OdpowiedzUsuń