czwartek, 19 marca 2020

Histeria koronowirusa

Faktem bezspornym jest to, że 80% ludzi zarażonych koronawirusem ma bardo małe symptomy choroby, lub też przechodzi to bezobjawowo. Problemy mają ludzie z  chorobami współistniejącymi szczególnie autoimmunologicznymi.

Dlaczego więc, zamiast chronić te 20% społeczeństwa dla których ten wirus jest realnym zagrożeniem, wsadzamy w kwarantannę wszystkich jak leci?

Robimy w ten sposób coś gorszego.Niszczymy system ekonomiczny w którym żyjemy.Nie wytrzymają tego małe i średnie biznesy.Ich właściciele (wraz z milionami pracowników) pójdą na bruk.Ich miejsce zajmą wielkie korporacje, które teraz drenują nas przy okazji tego kryzysu z gotówki i oszczędności.Tu chylimy czoła przed panem Pawłem Kosmalą który rzucił rękawicę samemu Jeffowi Bezosowi z Amazon.  ;)

Walcząc w ten sposób z koronawirusem fundujemy sobie jednak  kurację której skutki uboczne będą gorsze do samej epidemii.
 Ile osób pozbawionych środków do życia popełni samobójstwo, albo rozchoruje się pod wpływem stresu?Ile osób umrze bo nie będzie ich już stać na leczenie innych chorób?Ile osób stanie przed wyborem bycia w ciepłym pomieszczeniu, czy bycia głodnym?Już dzisiaj bez tego kryzysu można się w Kolbuszowej udusić.Jaki ma to wpływ na nasze zdrowie?


Zamiast więc zamykać kolejne biznesy (wraz z przysłowiowym PSZOK-iem) , wypadałby po pierwsze: objąć lepszą ochroną ludzi którzy zagrożeni są najbardziej.Tu brawa należą się Karolowi Wesołowskiemu i Joannie Procak którzy wystąpili z inicjatywą pomocy dla tych ludzi.

Po drugie: wszyscy zdrowi do roboty (z zachowaniem środków ostrożności).

Po trzecie: należy podnieść wydolność własnego układu odpornościowego.Zdrowa żywność bez chemii , czysta filtrowana woda + witaminy  i minerały.Tu warto się zastanowić jaki wpływ na niego mają maszty telefonii komórkowej?
To nie wirus nas zabija tylko osłabiony układ odpornościowy.

To trzeba zrobić teraz.W przeciwnym wypadku, to co działo się w latach '30 ubiegłego wieku, to będzie lekki katarek w porównaniu z tym co się stanie pod koniec tego roku.

Przestańmy się bać. Zacznijmy myśleć i działać



13 komentarzy:

  1. Niezły wpis.Kto ci to Magiel napisał?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magiel, nie pisz sobie komentarzy.

      Usuń
  2. Chyba się magiel uderzyłeś za mocno głową o ten maszt telefonii G5. Czytam coraz więcej tych bzdur o osłabionej odporności przez rozwój G5, że epidemia zaczęła się w Chinach bo tam tych masztów jest najwięcej itp NIE POWIELAJMY TYCH GŁUPOT I NIE SIEJMY ZAMĘTU. Jedzenie cebuli, czosnku i picie wody też nie jest lekarstwem na wirusy - ma działanie takie jak baton mars. Jedyną drogą na nie zarażenie się jest KWARANTANNA. Anglicy już się wycofują z tego co piszesz, żeby młodzi szybko przez to przeszli (z lekkimi objawami czy bez) a starszych izolować. Jeżeli chodzi o Karola to jest wszędzie, pewnie teraz czai się w lodówce i wyskoczy jak ją otworzę. LUDZIE ZOSTANCIE W DOMACH I NIE ZARAŻAJCIE SIĘ NAWZAJEM - przede wszystkim apeluję do tych którzy przyjechali (uciekli) z krajów Europy Zach. i łażą po sklepach zamiast siedzieć w domach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli uważasz,że zdrowe odżywianie nie wspiera odporności to polecam jeść marsy i popijać cocacolą.

      Usuń
    2. Czytaj ze zrozumieniem - jestem zdecydowanym zwolennikiem zdrowego ekologicznego jedzenia z umiarem przede wszystkim w wysoko konsumpcyjnej rzeczywistości. Czosnek i cebula przed niczym nie chronią a czosnek w dużej ilości może uszkodzić wątrobę. Batonów nie tykam.

      Usuń
  3. Podaj mi linki do badań, że te maszty są nieszkodliwe,a także do tych że batony mars podnoszą odporność organizmu.
    Totalna kwarantanna "zniszczy" wirusa,ale także gospodarkę. Uratujemy więc teraz ciśnieniowców przed wirusem ,ale już w październiku nie będzie pieniędzy aby ich leczyć na inne choroby.Zastanowiłeś się ile osób umrze, na skutek kryzysu ekonomicznego jaki wywoła ta całkowita kwarantanna?

    OdpowiedzUsuń
  4. Piszesz o tym wzmocnieniu odporności jakby to trwało przysłowiowe "5 minut", niestety nie da się odbudować odporności nagle. Wiecznie prosisz innych o linki do badań, może najpierw sam je podawaj jak już piszesz o jakiejś teorii. I wreszcie piszesz o ewentualnej ochronie tych 20 %, tylko powiedz mi jak? jestem osobą z chorobą autoimmunologiczną, łykam już dłuższy okres tabletki na obniżenie odporności, reszta rodziny jest zdrowa więc według Ciebie mam się zamknąć w izolatce od całej rodziny nawet? Bo skoro oni zdrowi to powinni chodzić do pracy, szkoły i przebywać w środowisku gdzie ten wirus się rozprzestrzenia, więc z nimi kontaktu też nie mogłabym mieć, tak? A ile z tych, niby zdrowych ludzi nawet nie wie jeszcze że mu coś poważniejszego dolega. Według mnie nie ma tu złotego środka, a Ty Maglu pierdzielisz trzy po trzy jakbyś był nie wiadomo jak pewny swoich racji. Ciekawa jestem czy tak łatwo podejmowałbyś decyzje jakbyś ponosił za nie odpowiedzialność. Pisać sobie można. Może jednak sam zrób coś pożytecznego w ramach pomocy innym.

    OdpowiedzUsuń
  5. Podaj mi linki do wyników badań, że te maszty są szkodliwe tylko do badań prowadzonych przez rzetelnych naukowców a nie helenę z internetu. Napisałem, że mnożą się teorie o powiązaniu wirusa z rozwojem technologii 5g, które nie są możliwe do zweryfikowania więc mogą pozostać tylko w sferze hipotez, dla mnie osobiście głupich hipotez. Po co je powielać i siać zamęt. Napisałem też, że cebula i czosnek to placebo i ich wartości zdrowotne są prawie
    żadne - na poziomie batonika. Chińska gospodarka jakoś przetrwała nasza - zobaczymy. Jeżeli uważasz, że ktoś wie ile osób umrze i jak się to skończy to gratuluję naiwności. Ja nie wiem ale istotnie zastanawiam się nad tym. Zdrowia życzę.
    A co do piniędzy to Glapiński mówił że są nieograniczoneee....
    Gdyby rząd zamiast rozdawać na lewo i prawo (głównie swoim)miał rezerwy ale z drugiej strony kryzys będzie światowy czy biedny kraj jest w stanie jakoś się na niego przygotować wątpie

    OdpowiedzUsuń
  6. Zagrożenia są wszędzie, ale nie zatrzymuje się ruchu wszystkich samochodów, bo na drodze zdarzają się wypadki. Świat zwariował.Przerażające są długofalowe skutki tej histerii. Z pewnością odbije się to na gospodarce a, co za tym idzie, zdrowiu i życiu wielu ludzi. Ludzie teraz nie korzystają z niczego. Nie dlatego, że nie jest im to potrzebne, ale muszą poczekać. Trudno sobie wyobrazić co się będzie działo u lekarzy, kiedy już przed postojem wszystkich specjalistów były niebotyczne kolejki, w sądach, urzędach, szpitalach, których będzie brakowało wszystkiego, bo koszt przestoju był wysoki. Trzeba liczyć, że zanim wszystko upadnie władzom wróci rozsądek. Teraz rządy prześcigają się między sobą kto szybciej wdraża nowe procedury, kto więcej jest w stanie poświęcić dla "ratowania" ludzi przed wirusem. Są jeszcze inne choroby. Bardziej śmiertelne, które są teraz mocno zaniedbane. Na szczęście nasz rząd dysponuje pieniędzmi i na wszystko starcza, rozdaje na prawo i lewo wszelkie nadwyżki, więc pewnie NASZA POLSKA gospodarka da radę. W telewizji to potwierdzą. Są na to pieniądze

    OdpowiedzUsuń
  7. Magiel,Ty wyraźnie ostatnio mocno się odkażasz. A piszesz, że to histeria...

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja w kwestii formalnej, czy ktoś widział Burmistrza i Starostę ? Czy wyżej wymienieni robią " cokolwiek" dla wsparcia oddolnych inicjatyw społecznych ? Czy Ci panowie dwaj w jakikolwiek sposób wspierają społeczeństwo powiatu i gminy w walce z wirusem ( choćby jakieś odezwy, zalecenia)? I kolejne pytanie, czy Im nie wstyd odgrodzić się od społeczeństwa i na wygodnym fotelu nie robić nic, tylko czekać, czekać, czekać.... Zapewne im nie jest wstyd, za to ja się wstydzę że mam takiego Burmistrz i Starostę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Maglu ludzie nie zrozumieją. Nie tu. Jeśli ktoś uważa że wspieranie odporności nic nie da... To cóż. Przy chorobach autoimmunologicznych trzeba szczególnie wspierać odporność. Ludzie nadal nie rozumieją. Za to jak panowała grypa, która również jest niebezpieczna dla ludzi o osłabionej odporności i z różnymi schorzeniami to łazili chorzy do pracy, do sklepu, posyłali dzieci do szkoły, przedszkola i wtedy nic się nie działo. Teraz nauczyli się myć ręce że aż niektórzy mają rany i wysypki od mydeł antybakteryjnych. A o sieci 5 g szkoda rozmawiać bo tylko nieliczni na razie to rozumieją.

    OdpowiedzUsuń
  10. tak zrobić listę osób ze schorzeniami , a potem sprzedać ją zakładom pogrzebowym , to już w kolbuszowej przerabialiśmy, skąd takie głupie pomysły przychodzą wesołkom z kolbuszowej , chyba żeby zaistnieć przy każdej okazji

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.