W Kolbuszowej sennie, mimo rozgrzebania kilku inwestycji na raz.
Na Parkowej pojawiło się rano dwóch młodych ludzi, usiłujących postawić murek (czy jakoś tak).
Robota ruszyła z kopyta dopiero w południe gdy już robili we trzech, aż miło było patrzeć.
Na Krzaklewskiego zaczęli ciekawie ale wygląda na to, że do końca miesiąca się nie wyrobią.Chyba, że zrobią po łebkach.
Starosta z burmistrzem się pochowali- wiadomo są w grupie ryzyka.
Przed biurem Naszego Umiłowanego Posła uprzątnięto wszystko, pozostał tylko smród.
Korso Kolbuszowskie tak jakoś zmieniło front i jest teraz anty-covidowe i walnęło nie wiedzieć czemu, na jedynce usmarowanego posła.
Coś wisi w powietrzu.
- Lokalne media
- Instytucje
- Kultura
- Sport
- Stowarzyszenia
- Ogłoszenia
środa, 21 października 2020
Cisza przed burzą
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
W powietrzu wisi likwidacja wewnętrznego i nerki
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze, nie ma najmniejszego sensu tego utrzymywać. Dla kogo, dla dwóch lekarzy i nie wiem ilu pielęgniarek a pacjentów chyba średnio ilu, dwóch-trzech na miesiąc? Likwidować.
Usuń