środa, 19 października 2022

Samokrytyka radnego Karkuta

 Radny Michał Karkut przyszedł wczoraj z roboty, nie zjadł nawet obiadu, tylko jak zwykle zasiadł do kompa i ... pojechał.
Najpierw jak zwykle po PiS-ie, tym razem  że... obcina nogi. Potem, że za mało statków płynie po wodach Bałtyku.
Chwilę się zastanowił, kogo by tu jeszcze skrytykować i przejechał  się po swoim (byłym) koledze z rady, że się z nim nie pożegnał i że  w ogóle słabym przewodniczącym był. Ponieważ było mu mało, a nikt inny  nie wpadł do głowy, to na  koniec skrytykował... samego siebie, że... krytykuje.




Sami na taką szczerość to nigdy byśmy się nie zdobyli, a piszemy tego bloga już jedenasty rok.

4 komentarze:

  1. Kierdziolek jest bufonem .
    Od lat to udowadnia, porównując się do polityków z pierwszej ligi .
    Jednocześnie co jakiś czas wypisując głupoty w internetach, ujawnia swoje prawdziwe oblicze.
    Począwszy od "afery" sprzed lat z panią Napieracz, poprzez wpisy o prezydencie Dudzie-idiocie, kończąc na powyższym przykładzie.
    Ambicje powyżej możliwości intelektu.
    Módlmy się, żeby ktoś mu wyperswadował kandydowanie na burmistrza....
    Chociaż kto mu zabroni???
    A wtedy , miej nas w opiece panie Boże....

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten wywiad z Michną to rzeczywiście totalna porażka. On jest jakiś niepełnosprytny? I taki ktoś był nauczycielem? Buhahaha.Czyli Andrzej Dominik dokonał doskonałego wybioru.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolbuszowskie "awanse" oscylują wokół ciał pedagogicznych a te wychodząc na orbitę zapominają o warunkach panujących na planecie ziemia. Jeszcze jak to dotyczy literatury (biblioteki) to mieści się to w jednym układzie słonecznym, ale ciało pedagogiczne w radzie czy we władzach to mamy potem odloty kosmiczne na drogach, inwestycjach i w decyzjach. Gdyby przyjąć jakieś parytety ograniczające ilość ciał pedagogicznych na stanowiskach decyzyjnych to może i gospodarka w gminie zeszłaby na ziemię.

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.