Kolbuszowscy radni zamiast przegłosować i zakończyć temat podwyżki diet, wybrali wariant trzeci- schowali głowy w piasek. Udali, że nic się nie stało, że całego tego pieprzenia o niskich dietach, po komisjach nie było.
Nikt z grupy inicjującej, nie miał jaj, żeby wstać i przeprosić mieszkańców za całe to zamieszanie.
Azaliż.... sam sprawca postawienia na nogi pół miasta, przekroczył natomiast kolejny próg żenady.
Zasłonił się zbiórką pieniędzy na chore dziecko kolegi. Jednak nie wstał i nie poprosił koleżanek i kolegów z rady o wpłaty przynajmniej części (ciągle za wysokich) diet na zbiórkę, tylko zachęcał do pobrania plakatów i propagowania akcji. Wiadomo mieszkańcy Naszej Wielkiej Lasowiackiej Stolicy mają dobre serca i cosi tam zawsze dołożą.
Mógł to zrobić prywatnie, przed sesją, wolał publicznie do mikrofonów.
- Lokalne media
- Instytucje
- Kultura
- Sport
- Stowarzyszenia
- Ogłoszenia
czwartek, 26 stycznia 2023
Waria(n)t trzeci
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Coś mu się zdaje, że Magiel całkiem niezłą kampanię Karkutowi robi.
OdpowiedzUsuńPozazdrościł Mikołajowi tytułu wolontariusza, to chce cosik uzbierać charytatywnie , może za rok siem uda.
OdpowiedzUsuńZe zbiórką dla Ukrainy ładnie popróbował.
Za co mu chwała i część i dziękczynienie.
Ale, że wtopił z tymi dietami, to mu już chyba nawet koguty na Górnej piejo.
Psy nie szczekają, bo już dawno na Sołtysie powieszone, jak to Magiel niedyskretnie przyuważył.