Radni załapali, że są obserwowani.
Na początku obrad przewodniczący Wilk tłumaczył, że jak siedzą na telefonach, to w bardzo ważnych dla miasta sprawach .
Później zeszło na diety
Nie czekał nawet tych kilkunastu sekund, żeby padły sakramentalne słowa "Zamykam sesję", tylko zerwał się jak uczeń, słysząc dzwonek na ostatniej lekcji. Gratulujemy refleksu!
Czyżby siedzieli tam za karę?
:))))))))
OdpowiedzUsuńMoże pan Buczek zorganizuje jakaś akcje dokarmiania radnych?Szkoda ludzi.
OdpowiedzUsuńNie można marnować okazji zdobywania wiedzy , której teraz tyle w necie, np poczytać Magla, tym bardziej jeśli ktoś przynudza na sesji to siem przegląda iphony/huaweje
OdpowiedzUsuńNie można marnować paluszkow, bo przecież otwarte paluszki tracą smak.
Nie można marnować czasu, bo na dworzec daleko, może być przypadkiem zamknięty, a Marcel lub szynobus może już odjeżdżać.
Diety niskie to się może z darmowego netu uda skorzystać, najeść do syta paluszkami i dojechać do domu zanim zamkną dworzec.
Same korzysci z bycia radnym.
Żeby jeszcze te diety podnieśli.....
A tu narobili szumu i trochę wstyd rękę podnosić.
XD zloto
OdpowiedzUsuńTaki chamy to nawet po wojnie miały sumienie.
OdpowiedzUsuń