czwartek, 4 września 2025

Audytor dożynkowy

 W miejskiej budżetówce szaleje ostatnio audytor. Na łeb na szyję sprawdza co kto robi, czy nie za mało i czy w ogóle to co robi jest potrzebne.

Cool!




Tak sobie pomyśleliśmy... kto sprawdza, co oprócz łażenia po dożynkach robi sam audytor?


Złożyliśmy więc wniosek o udostępnienie informacji publicznej dotyczącej pracy audytora wewnętrznego w Urzędzie Miejskim w Kolbuszowej w latach 2019–2025.

Chcemy sprawdzić:

  • jakie kontrole przeprowadza,

  • jakie są wyniki jego audytów,

  • czy kiedykolwiek był wyłączany z kontroli z powodu konfliktu interesów,

  • czy teraz jest wyłączony z kontroli jakiejś jednostki.

Audytor ma sprawdzać, czy urząd wydaje pieniądze w sposób legalny, celowy i przejrzysty. Jeśli nie wykonuje swojej pracy rzetelnie, mieszkańcy mogą nie mieć pewności, że gmina dobrze zarządza publicznymi środkami.

Weryfikuje, czy działania jednostek miejskich są zgodne z obowiązującymi przepisami, regulacjami wewnętrznymi i standardami etycznymi.

Bada, czy mechanizmy kontrolne w urzędzie działają skutecznie, adekwatnie i efektywnie — wspierając prezydenta miasta w realizacji celów.

Audytor nie tylko ocenia, ale też doradza — np. jak usprawnić procesy, poprawić kontrolę wewnętrzną czy zwiększyć efektywność działań.

Sprawdza, czy zalecenia wynikające z audytów są wdrażane i przynoszą oczekiwane rezultaty.


Czas na pełną przejrzystość i kontrolę społecznościową – mieszkańcy mają prawo wiedzieć, co robi audytor w naszym imieniu.


Co ciekawe w lutym burmistrz Romaniuk ogłosił był konkursy na kandydata na stanowisko dyrektorów Przedszkola nr 1


Zachodzimy w głowę  dlaczego poszukuje tylko kandydatów, ile tych dyrektorów jednego małego przedszkola musi być i... dlaczego jeszcze tego  konkursu nie rozstrzygnięto?
I najważniejsze pytanie... gdzie jest żona audytora?




76 komentarzy:

  1. Maglu jestem już 100% pewien że pracujesz w starostwie albo jesteś blisko związany z kardysiem. W gminie cały czas według Ciebie beee. Wszystko się funkcjonuje. Niwi włodarze same złe decyzje podejmują. W starostwie wszystko cacy. Ludzie otwórzcie oczy jaki w starostwie nepotyzm! Jaki mobbing! Jacy nieudacznicy tam pracują!! Nie możesz być aż tak stronniczy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam propozycję dla ciebie, nie jestem Maglem bo nie mam az takich zdolności i normalnie mi się nie chce. Magiel o gminie głównie a ty smaruj na drugim blogu o starostwie. Powodzenia!

      Usuń
    2. I chwała mu za to jaką robi robotę. Tylko wiem też że wyrabia negatywną opinię nowej władzy i czy o to mu do końca chodzi? Jak nie Romaniuk i Wójcicki to Karkut? Też nie bo wiemy że to dopiero nielubiany przez magla gość. Więc kto?

      Usuń
    3. Problemem jest obojętność i brak obywatelskiej kontroli tego co robi władza. Żniwa wielkie, robotników ...

      Usuń
    4. Masz stuprocentową rację, ale każdy post jadący po nowej władzy gminnej wyrabia jednoznaczne zdanie u Twoich czytelników.

      Usuń
  2. Maglu codziennie przed pracą wchodzę na Twojego bloga. Szanuję Cię za ogrom pracy jaki wkładasz w jego prowadzenie. Dużo rzeczy dzięki tobie się dowiedziałem. Ale szczerze to współczuję naszym nowym burmistrzom. Ciągle coś nie tak w tej naszej gminie. Ciekawe czy Cię czytają? Bo już zesiwieją i wyłysieją od tej krytyki….

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od tego są żeby z "ciągle coś nie tak" zrobili "dobrze działa". A jak czyta się tego bloga to wygląda że sami chcą żeby "coś nie tak" dalej funkcjonowało

      Usuń
    2. To przestań czytać magla i rozejrzyj się dookoła - ja widzę jednak zmiany na plus. Magiel kreuje inną rzeczywistość jaką ją obserwuje

      Usuń
  3. Chyba masz Maglu nieaktualne informacje - konkurs rozstrzygnięto. I wygrał najlepszy kandydat!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dlatego nie napisano tego w BiP?

      Usuń
    2. A muszą? Pytam bo naprawdę nie wiem

      Usuń
    3. Tak, wynik konkursu na stanowisko dyrektora szkoły publicznej powinien być opublikowany w Biuletynie Informacji Publicznej (BIP)

      Usuń
  4. Ale się boją tego audytora jak diabeł święconej wody. Audytor po to jest aby sprawdzić to o czym pisze magiel. A jak gdzieś jest za dużo ludzi to ma o tym zaraportować. I oczywiście przedstawić propozycje cię rozwiązań. Największa nagonka na audytora bo wychodzi gdzie są ludzie niepotrzebni. A są jepitesebji wszędzie. Zuba powypychał swoimi cały urząd. Ten kto ma co robić nie musi się bać o robotę, ale ten po znajomości trzęsie portkami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięć lat pracy w urzedziei jakie są efekty jego pracy? Dlaczego się nie pochwali?

      Usuń
    2. Audytor sprawdza, czy pracownicy nie siedzą — a my sprawdzamy, czy audytor nie siedzi za długo przy kiełbasie z grilla.

      Usuń
    3. W mieście kontrola, w gminie rewizja, a w Przedszkolu nr 1 konkurs na dyrektora — tylko nie wiadomo, który z nich to audytor, a który juror.

      Usuń
    4. Czy audytor był wyłączany z kontroli z powodu konfliktu interesów? A czy żona audytora pracuje w jednostce, którą właśnie kontroluje?

      Usuń
    5. W jakim audycie? Kiedy był ten audyt? Czy wtedy ju była dyrektorka?

      Usuń
  5. Maglu lubię twojego bloga ale wydaje mi się że służy tylko urzędnikom gminnym. Szkoda bo życie naszego miasteczka to nie tylko gmina. Ale na blogu tylko nieprawidłowości w urzędzie miejskim.i komentarze pisane przez urzędników.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie tylko... inna sprawa jak zaczniesz kopać to masz temat za tematem. Mam więc kilkadziesiąt spraw które warto opisać. Mam to więc zostawić i kopać w starostwie? Nie chce mi się.

      Usuń
    2. Co sie Magla czepiłeś? Napisz do Korso, Kolbuszowa Lokalnie, radnych miejskich, powiatowych.

      Usuń
    3. Ale nie czepiłem się tylko stwierdzam fakt. Czytając magla odnoszę wrażenie że mamy najgorszych burmistrzów z wszystkich możliwości.
      Ale patrząc obiektywnie i uczestnicząc w życiu naszej gminnej społeczności uważam że jednak Romaniuk i Wójcicki to najlepsza opcja z możliwych i kibicuje im w tym czego się podejmują. Likwidacja szkoly w domatkowie i oddanie szkoły specjalnej staroście to mega dobre decyzje i mam nadzieję że będzie takich więcej. P.s. maglu ja staram się oceniać wszystko transparentnie ;)

      Usuń
    4. Czy te "dobre decyzje", byłyby podjęte teraz, gdyby nie były wałkowane publicznie przez lata w "mediach społecznościowych"?

      Usuń
    5. Zuba by ich nie podjął jeśli o to chodzi. Zresztą tobie też one nie podobają się. A mi owszem i oby tak dalej panowie

      Usuń
    6. Gdzie jest plan reorganizacji oświaty na najbliższe 7 lat? Które szkoły i kiedy pójdą pod młotek? Dlaczego jeszcze tego nie zrobiono?

      Usuń
    7. Plan reorganizacji oświaty oznacza m.in. wskazanie które szkoły w jakiej kolejności będą likwidowane z powodu braku dzieci. Tak z powodu braku dzieci bo urodzeń jest na na 8 klas pierwszych.
      Maglu jak sobie wyobrażasz podanie takich informacji do publicznej wiadomości?
      Gdyby takie informacje były podane publicznie to już teraz rodzice zapisywaliby dzieci do „pewnych” szkół a nie małych zagrożonych likwidacją. Teraz zapisują do małych i łudzą sie że ich dzieci jak najdłużej w nich dotrwają.

      Usuń
    8. Czyli urząd powinien oszukiwać rodziców? Ciekawe podejście.
      Skoro np za 7 lat niektóre szkoły tak czy siak będą zlikwidowane to czy nie warto inwestować w te które zostaną już teraz?

      Usuń
    9. Jakie oszukiwać rodziców? Rodzice sami się oszukują łudząc się że małe szkoły się załataną. Ja tylko wyraziłem swoje zdanie że rozumiem z jakiego powodu takie plany nie są publikowane…

      Usuń
  6. Konkurs na KANDYDATA! Dobre!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie konkurs tylko KONKURSY i na kandydata na DYREKTORÓW!

      Usuń
    2. Mają rozmach.

      Usuń
  7. Nie jestem urzędnikiem gminnym ale mi też służy, bo gmina to wspólnota (wg ustawy o samorządzie gminnym) a jak tu mieszkam to należę do wspólnoty. I dobrze, że magiel pisze bo jakby nie pisał to ta spółka rodzinno-kolesiowska była by nieograniczona w swych działaniach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spółka rodzinno-kolesiowska to była przez lata i dobrze się miała. Przyszli nowi i chcą oczyścić a tu wrzawa. Tylko że tą wrzawę robią ludzie ze starego układu i teraz trzęsą portkami. Ale panowie odwagi i wyczyścicie i urząd i inne podległe jednostki z pociotków starej władzy.

      Usuń
    2. Jacy nowi??? Jacy nowi??? Weź się nie ośmieszaj. Romaniuk od lat w samorządzie - z jednej strony gminnym, z drugiej powiatowym. Fryc od wieków w samorządzie - jako radny i pracownik fundacji utworzonej przez gminę i na mieniu gminnym. Wójcicki - kiedyś już pracował w gminie, potem przez wiele lat jako radny i Vice przewodniczący RM. Wystarczy popatrzeć na pierwsze lepsze zdjęcie np ostatnie z bulwarów i widać jacy oni nowi.

      Usuń
    3. Co zrobili nowi? Wsadzili żonę audytore na dyrektorkę przedszkola a syna przewodniczącego rady miejskiej na dyrektora Zespołu Oświatowego. Czyszczą do spodu i wsadzają swoich.

      Usuń
    4. Oj ciężki mają kawałek chleba. Nie zazdroszczę…

      Usuń
    5. Z synem przewodniczącego to faktycznie przegięcie, jednak mam jeszcze nadzieję że tam zadzieje się coś dobrego. Jeśli chodzi o konkurs na dyrektora przedszkola to nie widzę żadnych nieprawidłowości - kandydatka kompetentna i wykształcona. Poza tym nie było innych kandydatów.

      Usuń
    6. Drodzy komentujący skoro tak wszystko leży mw naszej gminie to macie pomysł na kogoś kto powinien wystartować żebyśmy mogli na niego zagłosować? Macie jakieś takie nazwisko?
      Romaniuka zły, Wójcicki również, Karkut to już w ogóle porażka. Kto inny wchodzi w grę?

      Usuń
    7. dokładnie tak! Na stanowisko dyrektorów przedszkoli czy szkół w Kolbuszowej nie ma tłumów. Nigdy nie było. Do Jedynki wystartował tylko jeden kandydat. JEDEN

      Usuń
    8. W Jedynce wystartowałoby kilku (a raczej kilkoro), ale na razie szanse mieli niewielkie. Ale już przebierają nogami...

      Usuń
  8. Gdzie ja żyje. Przecież jak się czyta te wpisy to wygląda jakby mafia rządziła. Tu jakieś powiązania, ten z tym, ta z tamtym, syn, żona, córka. Bliżej do Batustanu niż powaznego kraju

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo tak jest. To co na górze to i na dole.

      Usuń
    2. Wszystko można wykreować. Ja też jak czytam magla wyrabiam sobie negatywne zdanie o nowych władzach gminnych . Ale wiedząc z innego źródła i obserwacji życia społecznego wiem że jednak to są dobre osoby na odpowiednich stanowiskach. Więc jeśli nie uczestniczysz w życiu naszego miasteczka i nie masz faktycznej wiedzy Twój punkt widzenia zależy od tego jakie media czytasz. Jeśli magla to jak na razie się taki nie urodził żeby mu dogodził ;)

      Usuń
  9. Życzę Wam kiedyś kogoś pokroju Karkuta czy Fryca na stanowisku burmistrza. Wtedy dostaniecie za swoje. Tutaj nikt normalny w tym
    bagnie nie wytrzyma. Magiel ma może i zamiary słuszne, ale skutki będą odwrotne. Niestety jesteśmy Polakami i nam zawsze źle gdy jest spokojnie. My potrzebujemy cierpieć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze napisane ale życzenia za marne. Oby nigdy takich karkutow cxy frycow na stanowisku. Chociaż ludziom może by i pasowało i maglowi również skoro tak im się podoba Kardyś na stanowisku starosty.

      Usuń
    2. O czym twoim zdaniem swiadczy powołanie syna przewodniczacego rady miejskiej na p.o. dyrektora, w firmie w której kilka tygodni wcześniej był nikim? To jest normalne?

      Usuń
    3. Taki scenariusz sobie wyobraziłem: romaniuk startuje na posła jak twierdzisz maglu że ma takie plany, zostaje wybrany, a Wójcicki wraca do swojej starej pracy. I co się dzieje na scenie? Startuje na burmistrza czy dźwięczny kandydat - Karkut. Wiemy że u magla nie ma poparcia ale patrząc na jego wyniki nie jest to kandydat bez szans - biorąc jescze taki fakt od uwagę ze nie ma tu innego ewentualnego nazwiska. I co wtedy?

      Usuń
    4. Spokojnie- wtedy ja wystartuję ;) Ten bajzel po zubowych,trzeba będzie czyścić lata. Minąl jednak rok i ta "nowa" władza niewiele robi i odbija się od ściany do ściany.Powstaje jeszcze większy chaos.Profesjonaliści omijają to miejsce z daleka. Jak na razie powstaje nowy jeszcze większy układ.

      Usuń
    5. Maglu zdam sobie zaprzeczasz- piszesz że ten bajzel po zubowych trzeba będzie sprzątać latami a z drugiej strony oczekujesz po roku efektów z nieba.
      Ja tam widzę jednak to w inny sposób. Dwa duże tematy podjęte i oby tak dalej

      Usuń
    6. "Czepianie" się tego co robią, raczej na dobre im wychodzi. ;) Ja na ich miejscu zacząłbym od ustanowienia i przestrzegania procedur w urzędzie. Bez tego popełniają i będą popełniać coraz więcej błędów.

      Usuń
    7. Maglu nie publikujesz wszystkich komentarzy!!!

      Usuń
    8. Wykasowałem tylko jeden, za który można było pójść do pierdla.

      Usuń
  10. Do konkursu przystąpił tylko jeden kandydat i wygrał. Proste. Pani Ania jest znana jako świetny nauczyciel i na pewno sprawdzi się w roli dyrektora, bo jest bardzo ambitna i pracowita.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale biorąc pod uwagę przepisy o samorządzie gminnym, czy audyt przeprowadzony przez męża jest zgodny z prawem?

      Usuń
    2. Nie jest zgodny i audytor musi się wyłączyć ze sprawy,a burmistrz wyznaczyć kogos innego. o to pyta Magiel.

      Usuń
    3. Może i jest ambitna i pracowita, ale dlaczego w BiP nie podano podstawowych wiadomości o konkursie tak jak na przykład skąłd komisji konkursowej. Kto i dlaczego wygrał konkurs. Wygląda to nieprofesjonalnie i świadczy o bałaganie w urzędzie.

      Usuń
    4. A kiedy objęła funkcje i kiedy był przeprowadzony audyt?

      Usuń
    5. 1 września! Ludzie, kobieta zaczęła pracę 1 września. Jaki audyt???? Jak będzie czas na audyt gmina zleci wykonanie go firmie zewnętrznej.

      Usuń
    6. Magiel się tylko pyta, czy gość się oficjalnie wyłączył i dlaczego w BiP urzedu jest bajzel.

      Usuń
    7. Anonimie z 15:46 - danych komisji nigdy się nie podaje.
      A z studentów strony czy byli inni kandydaci? Wiem że nie było. Wiem też że nie tak łatwo znaleźć chętnego na dyrektora przedszkola. Pracy 2 razy więcej niż zwykła przedszkolanka za nieadekwatny dodatek funkcyjny.

      Usuń
    8. Mozna podac zwłaszcza w dokumentach pokonkursowych.To normalna praktyka w dobrych samorządach.

      Usuń
    9. Bo innej z kandydatów powiedziano żeby nie startowała bo sprawa przesądzona

      Usuń
    10. Skoro 1 września zaczęła to dlaczego 27 sierpnia dostała medal na sesji rady?

      Usuń
  11. Pracowita i ambitna i .... nie od BiPu gminnego. Nie rozumiem czego ma zbierać cięgi za tego, kto zajmuje się gminnym bipem i konkursami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to jej mąż powinien sprawdzić czy to wszystko prawidłowo działa?

      Usuń
    2. Ja też zasięgnąłem języka i wyszło mi że jest to kompetentna osoba, pracowita i ambitna. Był konkurs i wystartowała. Czemu nie było innych kandydatów? Skoro jest kompetentna to to że jej mąż pracuje w gminie nie powinno mieć znaczenia. Gdzie ma pracować - w Rzeszowie?

      Usuń
    3. to w końcu mąż ma sprawdzać czy się odsunąć ...zdecydujcie się :-)

      Usuń
    4. A dlaczego poprzednia dyrektorka zrezygnowała przed terminem?

      Usuń
    5. Podobno miała niespodziewny audyt z urzędu. ;)

      Usuń
    6. Prywatnie to może ją sprawdzać 3 razy dziennie. Służbowo musi się trzymać z daleka.To jednak nie da się rozdzielic i dlatego nazywa się konflikt interesów.

      Usuń
    7. Teraz dopiero się tworzy rodzinne układanki. Czy to normalne żeby mąż i żona razem pracowali w jednostce budżetowej. Fryc dyrektorem oświaty a żona podległym mu pracownikiem, gdzie ustawa o pracownikach samorządowych? Czy tu będzie równe traktowanie pracowników, czy tu bedzie niezależność, a ciekawe jak atmosfera..niezazdroszcze

      Usuń
  12. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  13. rodzina na swoim, każdy musi poupychać te swoje córki, synków, wesele o dopiero początek kłopotów,

    OdpowiedzUsuń
  14. ważne że sie senioralia udały, prawie same kobiety , a gdzie te chłopy, gdzie one są

    OdpowiedzUsuń
  15. Wyrażam moje zdanie do którego mam pełne prawo... Nie rozumiem tej nagonki na magla że czepia się aktualnej władzy... Ale rozumiem dlaczego, ponieważ gmina jest bliższa obywatela tego miasta niż powiat... Gmina zajmuje się sprawami bliżej ludzi i powinna funkcjonować jak zdrowy organ... I szczerze nie słyszałem od zwykłych ludzi pozytywnych słów o burmistrzu i jego zastępcy, chyba że tylko na takich trafiam... Ja to widzę tak że wszystko idzie na hurra, jak pospolite ruszenie z marnym skutkiem... Ale to jest moje zdanie i nie każdy musi się z nim zgadzać...

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.