O politycznym uwikłaniu (także) posła Zbigniewa Chmielowca w sprzedaż działki ze Skarbu Państwa, mówią wszyscy, piszą wszystkie media w całym kraju. Oprócz... naszego miejscowego tygodnika.
Ok, rozumiemy powiązania rodzino zawodowe, tylko... nie nazywajmy tego dziennikarstwem.
Społeczna rola mediów polega na informowaniu, kontrolowaniu władzy, kształtowaniu opinii publicznej w oparciu o fakty, oraz wspieraniu dialogu społecznego. Media pełnią funkcje nie tylko komunikacyjne, ale też edukacyjne, kulturowe i obywatelskie.
Czy wypada więc, aby redakcja Korso Kolbuszowskie, nie poruszyła tego tematu?
Tu przypominamy, że sierpniu 2021 roku w Polsce odbyły się masowe protesty w obronie wolnych mediów, wywołane tzw. „Lex TVN” — projektem ustawy, który zagrażał niezależności jednej z największych prywatnych stacji telewizyjnych. W protestach wzięła również udział redakcja Korso Kolbuszowskie.
więcej- kliknij tutaj
Jak widać na załączonym obrazku, protestować w obronie wolnych mediów to jedno. Korzystać z tej wolności — to już zupełnie inna historia.
Macie odwagę?
Kiedyś Korso miało odwagę pisać o wszystkim. Teraz wygląda, że tylko o tym, co bezpieczne.
OdpowiedzUsuńTo skończyło się razem z odejściem redaktora Radwańskiego.
UsuńGówno prawda
UsuńDawniej też to była gazetka zakładowa gminy, wywiady z Zubą "na zamówienie", wykupywanie całej strony przez gminę "wiadomości kulturalnych" było miłe widziane przez właścicieli/redakcję Korso ..
To nie jest dziennikarstwo, to biuletyn towarzyski.
OdpowiedzUsuńGazetka zakładowa.
UsuńPrzykro patrzeć, jak gazeta, która kiedyś miała pazur, dziś robi za listę gratulacyjną.
OdpowiedzUsuńChłopaki robią w firmie usługowej.Z tego sa jeszcze jakieś pieniądze.
UsuńBzdura, oprócz sprawy Fili i raniżowskiego urzędu nic nie opisywali. Nasze kolbuszowskie urzędy były nietykane. Sprawa braku obwodnicy była kompletnie nieporuszana
UsuńNie ma nic gorszego dla społeczności lokalnej niż pozór normalności. Wszyscy wiedzą, że coś się dzieje, że temat istnieje — ale nikt o tym nie pisze, bo „nie wypada”, „to znajomi”, „po co sobie szkodzić”. Tylko że właśnie w taki sposób umiera lokalna demokracja. Media mają nie tylko relacjonować wydarzenia, ale też tłumaczyć ich znaczenie, zadawać pytania, nawet jeśli odpowiedzi są niewygodne.
OdpowiedzUsuńBrak reakcji Korso Kolbuszowskiego to w gruncie rzeczy przyzwolenie na to, by lokalna władza i jej otoczenie działały bez publicznej kontroli. A to nie jest kwestia polityczna, tylko obywatelska. Bo bez niezależnych mediów nie ma świadomych obywateli — są tylko odbiorcy urzędowych komunikatów.
Jeśli to prawda, co pisze Magiel, to dlaczego posłowi Chmielowcowi ma zależeć na przemilczeniu tej sprawy?Przecież to tylko zniecheca do niego ludzi, spoza żelaznego,betonowego elektoratu.Skończy się na tym, że przegra tutaj z Buczkiem.
OdpowiedzUsuńJeśli w ogóle PiS go wystawi.
UsuńByczek wybrał europoslowanie
UsuńChmielowiec jest na tyle stary (czytaj doświadczony) że wie że gówna się nie rusza. Nie o takich rzeczach ludzie zapominają. Poza tym na 71 lat, już chyba 6 kadencję lata/jeździ do tyj Warszawy. Może już mu się nie chce?
UsuńPewnie chce syna wypchnąć jak Ożóg swojego.
Usuń"Schowali się
OdpowiedzUsuńPo różnych mrocznych instytucjach-ucjach-ucjach-ucjach-ucjach-ucjach
Pożarła ich
Galopująca prostytucja-ucja-ucja-ucja-ucja-ucja"
Grzegorz miał rację.A gdzie się podział miejscowy buntownik, celebrytaa Dorian Pik?
UsuńCzeka na emeryturę Sitki z domu kultury. Mieszka chyba w Rzeszowie no i chyba ma pod pięćdziesiątkę.
UsuńWyglada na co najmniej 50.
UsuńCzyli jest niedługo przed emeryturą stąd pomysł o żonie jak młodsza to by się dłużej stołkiem ucieszyła.Jak zrobią co tam ugadali co pogrąży pana Grzegorza to totalnie zaorają przyjaciela. Smutne dlatego nie wierzę tym plotkom choć na mieście szumi od dawna. Może w ludziach jest jeszcze ciut przyzwoitości i chociaż swoich nie zatapiają.
UsuńA później płacz i zgrzytanie zębów, że sprzedaż tygodnika spada.Piszcie dalej dla urzędników i skończycie na budowie w Niemczech.
OdpowiedzUsuńZ tego powodu że to jest gazetka zakładowa od 6 lat nie kupuję tego pisma i wszystkich namawiam do tego.
UsuńW tym korso płacą takie ochłapy że lepiej w Niemczech pracować
UsuńTam jednak trzeba coś umieć.
UsuńBrukowiec opłacany przez Cysorza, Bynia Brzusia, a i Nuworyszy i Borynę, to nie oczekujemy obiektywizmu i uczciwości w relacjach.
OdpowiedzUsuńZmiany redachtorów, to interes właściciela i nic nie wnoszą.
Może też daje zniżki na reklamy i opłaca, to i owo ?
Chłopy to kiedyś potrafili przywieźć słomę pod biuro Chmielowca, to nikt się wtedy nie bał, było wiadomo, ze jak się ktoś za bardzo zapomni, komu ma służyć, to lud prosty mu przypomni.
OdpowiedzUsuńA dziś? Wolne media mówią o wolności, ale jak przychodzi do napisania o swoim umiłowanym pośle, to cisza jak po deszczu.
Kiedyś na Ukrainie polityka wrzucili do kontenera, u nas tylko strach, żeby się komuś z powiatu albo z biura poselskiego nie narazić.
To może najpierw niech te media odzyskają odwagę, a potem dopiero niech gadają o wolności.
Romaniuk? Ciągle w podróży na Ukrainę, a tu w Kolbuszowej bałagan jak był, tak jest. Może by tak zamiast wozić się po świecie, popatrzył, co się dzieje na własnym podwórku.
No bez jaj ... to ani kura nie zniesie, ani gazetka zakladowa nie napisze.
>;-)
Nie chodzi o to, żeby Korso pisało sensacje, tylko żeby było uczciwe wobec czytelników. Jeśli media lokalne nie rozliczają swoich, to tracą zaufanie. A bez zaufania nie ma już dziennikarstwa — zostaje tylko PR w wersji „dla znajomych”.
UsuńKorso było bardzo ciekawe za dra Radwańskiego. Teraz to wazelina dla kilku ludzi z kręgów władzy. Nie mogę czytać tekstów tych niedouczonych pismaków
OdpowiedzUsuńdlaczego , bardzo dużo ludzi sie wypowiada dla tej gazetki, nauczycieli, urzędników, mieszkańcówczyżby oni też byli niedouczeni
OdpowiedzUsuńno to jest gazetka bardzo trafiona , przyjęła się, adekwantna do poziomu mieszkańców kolbuszowej i powiatu, tu się raczej nic innego nie przyjmie
OdpowiedzUsuńA taki Kolbuszowski Magiel by przeszedł na papierze?
UsuńKorso to lustro miasta. Jeśli dzisiaj odbija tylko „bezpieczne tematy”, to znaczy, że Kolbuszowa też stała się miejscem, gdzie lepiej milczeć niż mówić. A Magiel, choć nie wszystkim się podoba, pokazuje, że słowo nadal może być ostrzejsze niż władza.Papierowe wydanie byłoby ciekawe.
UsuńNie ma sensu się łudzić — lokalne media to często przedłużenie gabinetów władzy. Ale dobrze, że ktoś jeszcze o tym pisze, nawet jeśli tylko na blogu. Bo jak zamilkną wszyscy, to zostaną tylko urzędowe komunikaty i zdjęcia z przecinania wstęg.
OdpowiedzUsuńno tereska zulu gula z rzeszowa jeżdzi przecina wstęgi i rozdaje dyplomiki po gminach, po wsiach, po strażach, po szkołach, choć te dyplomiki są g,,,, warte, ale ludzie czują się zaszczyceni, jak ludziom mało do szczęścia potrzeba
OdpowiedzUsuńa jakaś skowrońska z mielca co ona tu szuka po kolbuszowej i okolicy, niech się mielcem zajmie , stal pada , za niedługo będzie grać z sokołem albo z kolbuszowianką, mielcowi zabrali połączenia pociągów dalekobieżnych żeby wszyscy nie uciekli stamtąd, bo kto będzie robił na strefie
OdpowiedzUsuńnajwyższy czas żeby zrobić oddział zusu w kolbuszowej bo nikt nie będzie jeżdził do jakiegoś mielca, w budynku starostwa można umieścić, to by było duże ułatwienie dla mieszkańców powiatu, krus sie dało to i zus można
OdpowiedzUsuńRacja. Mniejsze mieściny mają. Ale po co. W ZUSie o zatrudnieniu zadecyduje Mielec, więc nasze kacyki nie mają motywacji.
Usuńto po co bynio siedzi w warszawie, z czego, to niech wreszcie coś załatwi, a co ma mielec do nas, a co to ludzie u nas mniej wykształceni, gorsi , głupsi, a co to mielec jakaś wyrocznia, im daleko do kolbuszowej i do cywilizacji , do europy,
OdpowiedzUsuńjuż lepiej że jest takie korso niż nowiny albo trybuna ludu, lepiej że czytają korso niż wyborczą, lepiej wiedzieć co się dzieje w sąsiedniej gminie, niż oglądać dołujący tvn, lepsze to niż nic ,
OdpowiedzUsuń