Ostatni śnieżek, który spadł na Naszą Wielgom Lasowiacką Stolicę, obnażył w całej okazałości, że zapewnienia burmistrza Romaniuka, iż jesteśmy silni, zwarci, gotowi – są nieco nad wyraz. Najbardziej wyszło to na odcinku komunikacji z mieszkańcami i strażakami.
Na sesji zwróciła na to uwagę radna Katarzyna Furtak-Draus – nie ma gotowych procedur, które mają z automatu działać w przypadku konkretnych zdarzeń.
Wszystko dzieje się na zasadzie wolnej amerykanki i pospolitego ruszenia. Jeśli strażacy z OSP pracują ponad sześć godzin, komenda PSP powinna to zgłosić z automatu do gminy i powinien być wydany posiłek regeneracyjny. Komu konkretnie mają to zgłosić? Na przykład o drugiej w nocy?
Komu strażacy OSP mają zgłosić, że łańcuch do piły im się stępił, zerwał, cokolwiek – po godzinach urzędowania? Kiedy dostaną pomoc? Kto za to imiennie odpowiada? To nie może działać na zasadzie, że mamy dzwonić do burmistrza Romaniuka w środku nocy i on ma to załatwić. To ma być gotowy system – którego nie ma.
A co jeśli w tym czasie, gdy będzie potrzebny, burmistrz będzie na Ukrainie bez zasięgu? Co wtedy, panie burmistrzu? A co jeśli w ponad dwudziestotysięcznej gminie pomocy będzie potrzebować naraz pięćdziesięciu mieszkańców – co może się zdarzyć – i nie odbierze Pan na czas pozostałych czterdziestu dziewięciu połączeń?
Aby zatrzeć nieprzyjemne wrażenie powszechnej niemożności, które powstało pod koniec sesji, posłużono się socjotechniką, poziom level.
. Burmistrz Romaniuk ze łzami w oczach zagaił, jak tuż przed końcem urzędowania zadzwonił sołtys z prośbą o pomoc i on – zamiast rzucić wszystko i pójść do domu – załatwił agregat, elektryka i wszystko, co trzeba. Wzmocnił to sołtys, potwierdzając, że to wszystko święta prawda, a przyklepał przewodniczący rady, którego syn został ostatnio drektorem czegoś tam w gminie. Wyszło na to, że oni mogą wszystko, czekają komu by tu pomóc, nawet mają na to milion złotych rezerwy, – tylko… ludzie nie dzwonią.
A tak swoją drogą – jaki to jest ten tajemniczy numer do burmistrza, który wszyscy znają i dzwonią, a my o nim nie wiemy?
Ponieważ ostatnio nie śpimy po nocach, po zapewnieniach burmistrza, że bierze on całą odpowiedzialność na siebie, postanowiliśmy do niego zadzwonić.
27 Listopada 2025
Do
Urząd Miasta i Gminy Kolbuszowa
ul. Obrońców Pokoju 21
36-100 Kolbuszowa
Szanowni Państwo,
Na podstawie art. 61 Konstytucji RP oraz art. 2 ust. 1 w związku z art. 10 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej, zwracam się z wnioskiem o udostępnienie informacji publicznej.
Proszę o podanie numeru telefonu komórkowego, o którym Burmistrz Miasta i Gminy Kolbuszowa mówił podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej, wskazując, że mogą na niego dzwonić wszyscy mieszkańcy o każdej porze.
Coraz bardziej śmieszno. Coraz bardziej straszno. Przecież wszystko działa. Przeciesz wszyscy wiedzą. Wszyscy czyli swoi. A reszta się nie liczy.
OdpowiedzUsuńNo to teraz się okaże, czy ten numer faktycznie istnieje, czy to był tylko „numer popisowy” na sesji.
OdpowiedzUsuńJeśli burmistrz naprawdę odbiera „o każdej porze”, to szacun — ale niech najpierw pokaże ten numer.
OdpowiedzUsuńCzekamy, aż gmina powie: „numer jest, ale tylko dla tych, którzy już go mają”.
OdpowiedzUsuńStrażacy mają piły, ale nie mają komu zgłosić, że się stępiły – klasyka gatunku.
OdpowiedzUsuńPosiłek regeneracyjny dla strażaków? Najlepiej kanapka od sołtysa.
OdpowiedzUsuńJak 50 osób zadzwoni naraz, to mamy loterię – kto pierwszy, ten lepszy.
OdpowiedzUsuńJak się patrzy na to, co się wydarzyło po śnieżycy, to człowiek ma wrażenie, że cała ta nasza gmina działa tylko wtedy, kiedy burmistrz nie śpi i ma naładowany telefon. A jak zaśnie, wyjedzie, pójdzie do kina albo będzie na Ukrainie — to cały system przestaje istnieć. To nie jest zarządzanie, to jest budowanie państwa z dykty i taśmy klejącej. Procedury są od tego, żeby działały bez względu na to, czy pan burmistrz akurat jest w nastroju do ratowania świata. A tu mamy odwrotnie: cały plan opiera się na jednym człowieku, który powinien być superbohaterem. A superbohaterów w prawdziwym życiu nie ma.
OdpowiedzUsuńŹle się dzieje, kiedy władza zaczyna nadrabiać łzami to, czego nie nadrobiła organizacją. Na sesji padła piękna historia: burmistrz, sołtys, agregat, dramatyczne okoliczności… Brzmi jak fragment filmu o lokalnym bohaterze. Tylko że mieszkańców nie trzeba wzruszać, mieszkańcom trzeba dać pewność, że jak jutro walnie wichura, to nie będą musieli szukać kontaktu do burmistrza jak do dilera internetu. Gmina powinna mieć system, a nie telenowelę w odcinkach. A tu zamiast planu kryzysowego mamy storytelling.
OdpowiedzUsuńStrażacy OSP robią robotę, której większość ludzi nie chciałaby dotknąć palcem. Wychodzą z domów o 23:40, jadą w śnieg, mróz, wiatr, robią robotę bez gadania. A gmina? Gmina nie wie, do kogo oni mają dzwonić, jak się zerwie łańcuch do piły. To jest skandal. To powinno być tak oczywiste jak oddychanie — numer dyżurny, dyżur pełniony całą dobę, człowiek odpowiedzialny imiennie. A tu mamy „wolną amerykankę” i „jak się uda to super, a jak nie to trudno”. No przepraszam bardzo, ale tak to się w 2025 roku nie robi.
OdpowiedzUsuńNajbardziej uderzające w całej tej sprawie jest to, że burmistrz mówi o tajemniczym numerze, na który wszyscy dzwonią. Tylko że mieszkańcy o tym numerze nie wiedzą.
OdpowiedzUsuńA powiedział że to numer dla mieszkańców? Wyobrażasz sobie że każdy ma z nas ma taki numer? Bo ja nie… ludzie by z byle bzdurą dzwonili…
UsuńTo poco nawijał na sesji że nic nie zrobił bo ludzie do niego nie dzwonili?
UsuńJego ludzie, jego. Czyli pracownicy.
UsuńMoże nie chodziło o ludzi jako takich tylko o PSP czy inne organizacje itd
UsuńA ja z innej beczki… magiel jest czytany albo przez urzędnika miejskich albo przez przeciwników burmistrzów. Zwróćcie uwagę ile komentarzy pod postami dot starosty albo posła a ile dot gminy…. Skąd ta różnica? Pisem i starostą cacy a burmistrz beee?
OdpowiedzUsuńA widzisz różnicę jak przebiegają sesje rady powiatu i gminy? Dlaczego tak się dzieje?
UsuńWłaśnie widzę i nikt mi nie wmówi że w starostwie jest lepiej, maskara jakaś do kwadratu a poziom wypowiedzi starosty i jego zastępcy żenujący! Tak żenujący i jednego i drugiego! Gmina moim zdaniem trzyma poziom. Ale ja wiem bo oglądam a reszta nie wie a komentuje!!!!
UsuńBurmistrze mówią płynniej, przyjemniej dla ucha, ale opowiadają takie same dyrdymały.
UsuńW gminie używają podstawowych socjotechnik manilulacji ludźmi i to jak na razie działa.
UsuńNo i mam rację czytając wasze komentarze!!! Starosta cacy, poseł tym bardziej a Romaniukowi i Wójcickiemu trzeba dokopać! Ilość komentarzy pod postem dot starosty i podwyżki jego wypłaty - kilkanaście! Pod postem dot braku kubka herbaty czemu winien Romaniuk - kilkadziesiąt! I wynik rośnie!!! Do dzieła rodacy - jedziecie z hejtem idziemy na rekord!!!!
UsuńPoseł i starosta nie mają obowiązku zapewnienia strażakom posiłku.Burmistrz ma i tego nie zrobił, dlatego o nim piszemy.
UsuńDlatego piszecie bo każdy temat żeby ich zmieszać z błotem jest dla was dobry! Do sedna - burmistrz ma taki obowiązek ale musi wiedzieć kiedy gdzie i komu! Kto mu nie dał znać!!!
UsuńOj Maglu Maglu litości!!!! Wracając do śniegu - naprawdę miasto było odśnieżone mimo że był weekend- drogi przejezdne chodniki również. Za Zuby nie dałoby się wyjść z domu…
OdpowiedzUsuńA z tymi strażakami - sam piszesz że to państwowa straż pożarna powinna powiadomić gminę!!! A jak nie powiadomiła że są głodni? Romaniuk to tylko Mikołaj a nie duch święty który wszyscy wie. Każdy powód żeby się czepić Romaniuka jest dla Ciebie dobry ale trochę obiektywizmu!!! Bo wiesz jaki efekt u mnie osiągnąłeś??? Nie głosowałem na Rosmaniuka i nie byłem za nim ale im więcej po nim jedziesz bezpodstawnie a czasami bawet uzasadniono to ja bardziej go lubię naprawdę!!! Będzie efekt jak z Nawrockim! Im więcej złych rzeczy media pisały tym poparcie rosło!!
Magiel pisze o braku procedur. Do kogo miał zadzwonić dyżurny z PSP? Do kogo mieli sie zwrócić strażacy OSP z tępymi łańcuchami?
UsuńMagiel pisze że to wina gmina a właściwie Mikołaja! Wiadomo zawsze on będzie beee dla Magla!
UsuńWystarczyło, żeby Romaniuk przyznał że procedury nie działają,że to naprawi i przeprosił. Zamiast tego zrobił szopkę noworoczną, co Magiel trafnie wyłapał.
UsuńOni uważają nas za idiotów. Byle co, byle jak powiedzą i my mamy w to wierzyć.
UsuńJak widzę to radna dostała raczej zjebe na Kolbuszowa lokalnie i to nie od anonimów, tylko osób co mają imiona i nazwiska. Więc nie wiem jak to jest. Jeszcze pytanie o tą tępą piłę- ktoś pisze że może za dużo w domu wykorzystywana a poza tym co, nie wiedzą gdzie zgłosić? Do burmistrza numer trzeba? Może do premiera.
OdpowiedzUsuńTrochę to śmieszne ale jest temat, jest.
Temat jak temat, ale oba burmistrze same nie wiedziały kto odpowiada za serwisowanie OSP. Ty wiesz?
UsuńTo jak to działa w praktyce? Strażak zgłasza naczelnikowi, naczelnik komendantowi ten komuś z gminy. I co dalej? wójcicki mówi żeby pójsc do sklepu i kupić a on zapąłci za fakturę.Dobra, ale kto ma to opłacić w sklepie?
UsuńMasz sam kupić pojechać na akcję i może kiedyś ci łaskawie zwrócą pieniądze.
UsuńTo jest trochę folklor samorządowy: burmistrz lubi opowiadać, że „załatwił” coś osobiście, bo to daje mu obraz gospodarza, który ma rękę na pulsie. W praktyce jednak to urzędnicy i procedury wykonują całą robotę – od zamówienia części po rozliczenie faktury.
UsuńŁańcuch tępy, strażak zgłosił naczelnikowi, naczelnik komendantowi, komendant gminie… a burmistrz mówi, że wystarczyło, że ktoś zadzwonił i nie chce powiedzieć na jaki numer.
UsuńTotalne przypierdalanie się o bzdury i ciekawi mnie bardzo który strażak z tępą piłą lata za to z ozorem do ziemi. Że radna dała się podpuścić to jakoś da się wytłumaczyć ale że Magiel? Chyba dla jaj i dla tej zjebki co ją na fejsie radna ma i nawet kilkadziesiąt komentow zdobyła.
UsuńŻenada problemy. Miasto było odśnieżone przez gminę a za Jaśka na roztopy czekały. Po łańcuch idziesz do Fitala, podajesz dla kogo i potem gmina reguluje rachunki. Zawsze tak było tera widzę janusze mają problem ze wszystkim.
Trzeba tłumaczyć, jak naprawdę działa OSP i kto odpowiada za sprzęt. Wtedy opowieści o „załatwianiu telefonem” tracą moc. Burmistrz romaniuk nie ma zielonego pojecia jak to powinno działać.
UsuńTy mądry -to gmina ma umowę z Fitałem i Wójcicjki o tym na sesji nie wiedzioł?Strażacy też?
UsuńFitał to takie przykładowe nazwisko. Normalny nawet bardzo średnio rozgarnięty człowiek idzie do sklepu i kupuje na zeszyt, potem odpowiedni organ płaci. Nawet robiąc remont w domu tak działają fachowcy. No ale skoro strazak dupa to ja już nie wiem, przyjdzie ruski nauczy wszystkich wszystkiego bo na razie to każdy czeka żeby koło niego skakać.
UsuńIle to jeszcze lat nuworysze będą przeżywać Pana Zubę ?? Sami w tym czasie byliście w samorządzie, a dziś buraki obarczacie go odpowiedzialnością.
OdpowiedzUsuńMałostkowość, niewiedza, nieumiejętność, brak doświadczenia i kompleksy, tak jak słoma, zawsze z cholewy wyjdą.
Ryczycie, jak ta krowa, która mało mleka daje.
Nic nie robicie, tylko narzekacie.
Tańce, hulanki, swawole i dobrze płatne delegacje, synekury dla swoich, tyłki liżących i rodziny.
Gościu twoje komentarze nie nanoszą nic merytorycznego do dyskusji a piszesz zawsze to samo!!! Smutne jest twoje życie - naprawdę współczuję….
UsuńMaglu ale pierdy do potęgi!!! To że taśma dała się podpisbuc że gmina nie dała strażakom z OSP herbatki to jedni bo ona zawsze złapie temat byle gminie dowalić. Ale że Ty takie pierdy piszesz??? Strażacy z OSP dostają kasę za wyjazdy na akcje! Ich działanie podlega pod państwową straż pożarną i jej polecania wykonują. A to że gmina nie dała im kubka herbatki??? Really?
OdpowiedzUsuńNie wierzę w to co czytam….
Ci ludzie narażają swoje zdrowie i życie, aby ratować nas.Co dajemy im w zamian?
UsuńPoczytaj komenty na Kolbuszowa lokalnie, 50 całkiem sensowne. Zapoznaj się też z ankietą dotyczą odśnieżania miasta. O ile herbata stała się obiektem kpin, to ocena odśnieżania wypadła bardzo dobrze. Poprzedni duet z Janem w roli głównej zawsze zbierał słuszne joby. Więc spoko
UsuńA co ma odśnieżanie do nie zapewnienia strażakom posiłu regeneracyjnego i odpowiedniego sprzętu?
UsuńA w którym momencie popełniono błąd? Konkretnie proszę! Dlaczego gmina nie wiedziała że trzeba dać im kubek herbaty? Wina Mikołaja - ok ale uzasadnij!
UsuńTe dwa tematy ostatnio były wiodące więc przypominam oceny tematów.
UsuńDyżurny PSP powinien zgłosic praće strażaków OSP powyżej 6 godzin to gminy, która powinna mieć procedurę wydawania posiłków regeneracyjnych.
UsuńZ tego co mówł burmistrz na sesji- niema procedury zgłaszania tego typu przypadków do gminy i nie ma odpowiedzialnej za to osoby.
Radna robi to czego ludzie oczekują. A że inni czytają tylko tytuły i nie słuchali, że chodziło o brak procedur itp. To komentują jak leci. Poza Kolbuszowa kolanie też jest świat, rzeczywisty, i tam mają inne zdanie. Zwłaszcza że ponoć burmistrz uderzył się w pierś i przyznał że radna miała rację, nawet jakieś spotkania planuje w tej sprawie, co by więcej razy nie nawalić. Także można je nie lubić ale wie co robi.
UsuńZabrakło burmistrzowi jednak jednego- przeprosin . Swoją drogą skor radna miała rację , to za co ją w komentarzach atakowano?
UsuńBurmistrz niech się zdecyduje czy chce pracować dla społeczności która go wybrała czy mieszka na Ukrainie? Na początku kadencji coś popracował i byliśmy dobrej myśli a teraz pracuje dla ua.
OdpowiedzUsuńMoże tą miłość zaszczepił w nim wice Marek? Przecież jezdzili tam regularnie, przyszłość budowali a teraz wyjazd nie pasuje? Trudno.
Usuń