czwartek, 13 listopada 2014

Jan Rzeszutek kontra Mieszkańcy Mazurów

Ktosik założył na facebooku  profil  Mieszkańcy Mazurów-kliknij tutaj  .
Za dobry obiad w Galicji powiem kto  ;) ), i  powyciągał panu Rzeszutkowi stare szmaty z Magla.

Pan Jan  broni się apelując:

Nie dajmy się nakręcać tej spirali kłamstwa i nienawiści. Nie pozwólmy, aby kłamcy nami manipulowali.

Aliści...

Pan Rzeszutek startuje jako kandydat na wójta z listy PiS, na dodatek jako członek tej partii.
Daniel F. (tu podpowiadam) był prominentnym działaczem tej partii, zasiadał  nawet w zarządzie wojewódzkim PiS.
Oficjalnie Prawo i Sprawiedliwość nigdy nie potępiło działalności wójta Filli, nie wyrzucili go z partii, nie przeprosili za to co w Raniżowie zrobił, za to że człowieka tego rekomendowali.




Czego więc Pan Rzeszutek, członek PiS teraz  oczekuje? Oklasków?Żeby mu zdjęcie mu zrobić?









środa, 12 listopada 2014

Wiaterek na rynku Kolbuszowej

Wczorajsze obchody Dnia Niepodległości były jakieś takie nietypowe i to chyba nie tylko przez wybory. Już na samym początku proboszcz Szumierz dostał brawa za homilię, co jest raczej niezbyt wskazane.
Dyrektor MDK w rudych portkach i kierpcach załatwił nagłośnienie na rynku i leciutki wiaterek który powiewał przepisowo flagami.Wesołowscy przypinali chętnym kotyliony, i mi się dostało mimo iż byłem  mistrzem powiatu na sto metrów.
Nie było radnego Karkuta, był na Górnej- wie gdzie jest kiełbasa.Zamiast radnego Fryca była laweta- chyba znacznie dłużej niż 2 godziny.Byli (o dziwo) Józef Rybicki i SLD-owcy mimo iż to nie 22 lipca, złożyli nawet kwiaty.Grzegorz Romaniuk stał  (tak jakoś) za krzakiem  pewnie dlatego, że kwiatów nie przyniósł.
Pozytywnie zaskoczył Karol Wesołowski który stworzył na tej uroczystości atmosferę wspólnoty.po roaz pierwszy od wielu lat byliśmy tam wszyscy razem.

Nie jestem zwolennikiem KNP, członkowie tej partii mogą jednak zrobić wiele dobrego na poziomie samorządu.





Co zrobi Dariusz Widelak (jak zostanie radnym)

Uciąłem sobie z Panem Dariuszem Widelakiem krótką pogawędkę na temat tego co  zamierza zrobić jako radny.
Po stereotypach typu obwodnica, kanalizacja, edukacja doszliśmy do interesujących wniosków.




Czyli  wszystkie obietnice które składają kandydaci są nic nie warte bez jednej najważnieszej - że będą swoje decyzje konsultować z nami mieszkańcami.

Kim jest Święty Mikołaj?

Zawsze podejrzewałem że z tym Świętym Mikołajem to jakieś oszustwo.





wtorek, 11 listopada 2014

11 listopada w Kolbuszowej


Nadesłane.

Po 1945 roku obowiązywał w Polsce pogląd, że niepodległość w 1918 roku  została nam podarowana przez Rosję Radziecką.Tak nauczono w szkołach.Nie inaczej było w kolbuszowskim liceum, gdzie historię wykładała (także) żona radnego Józefa Rybickiego ( wtedy) I sekretarza Miejskiego i Gminnego komitetu PZPR.W stanie wojennym gdy trwała w najlepsze nagonka na wszelką opozycję 11 listopada na szkolny apel w LO wpadł jak zwykle zdyszany Karol Grodecki .Z plikiem kartek w ręku  (do których nawet nie zaglądał) zrobił półgodzinny wykład.

Obywatele! Ludu uczący się miast i wiosek.Zapamiętnijcie sobie raz na jutro, że wolności nikt nam nie podarował.Wolność wywalczyliśmy sobie sami...

Wykład zakończył swoim sakramentalnym: "ciąg dalszy nastąpi" i pobiegł załatwiać biurowe sprawy.

My jeszcze dobrą chwilę staliśmy na korytarzu zszokowani.W Kolbuszowej działał jeszcze komisarz wojskowy i różne pomysły przychodziły mu do głowy.




Kolbuszowianie komentują:

Spostrzeżenia z dzisiejszej uroczystości obchodów 11 Listopada:
1. W uroczystościach biorą udział głównie strażacy, władze samorządowe, przedstawiciele instytucji związanych z gminą i powiatem (czyli głownie dyrektorzy szkół i młodzież) z obowiązku, aby nie podpaść władzy. Ponadto strzelcy i o dziwo są jeszcze harcerze.
2. Obowiązkowe uściski dłoni, przywitania, udawanie uprzejmości.
3. Na cmentarzu przy składaniu wiązanek kwiatów musi być zdjęcie, bo będzie co zamieścić na portalach (moim zdaniem wiocha).
4. Co do uroczystości kościelnych nie wypowiadam się przez szacunek dla wiary.
5. Później składanie wiązanek kwiatów, bo szacunek się należy (nad tym się nie dyskutuje).
6. Na koniec krótka mowa burmistrza i występ orkiestry (bardzo dobrze grali)
7. Podsumowanie: czy w całej Polsce w takiej wielkości miejscowościach obchody świąt narodowych wyglądają tak samo? Z kandydatów na radnych pojawiła się tylko Nowa Prawica, a gdzie inni? Czy uważają, że już mają mandat? Do rozsądnych mieszkańców gminy - dajcie szansę młodym niech się wykażą, bo ci obecni radni są już za długo. Może warto przewietrzyć naszą radę.








Trzy koła dobre!

Na ostatniej sesji rady miejskiej burmistrz Jan Zuba pochwalił się, że opublikował oświadczenia radnych na koniec kadencji na stronie Bip Urzędu Miejskiego.
Brawom nie było końca.
Tu jednak powinien wstać przewodniczący Rady Miejskiej Pan Marek Opaliński i zapytać się, dlaczego jego oświadczenie majątkowe zostało opublikowane dopiero w październiku, po 6 miesiącach od złożenia, mimo iż należało to uczynić bezzwłocznie.

Nie wstał, nie zapytał się- pewnie wie dlaczego.

Ponieważ ja (nieopacznie) się zapytałem, to najbliższe święta spędzę w pierdlu.Szczegóły- kliknij tutaj.



poniedziałek, 10 listopada 2014

Tak, aby na wino nikomu nie brakowało

Przeglądając listy kandydatów na stanowiska samorządowe trudno nie oprzeć się wrażeniu
, że wszyscy ci ludzie pochodzą z jakiejś wielkiej przypadkowej łapanki.




Przynajmniej chłopak jest szczery, co w polityce jest przecież rzadkością.Szkoda tylko, że mając tak ogromne możliwości (w ściąganiu inwestrów z całego świata), jeszcze tego nie zrobił.Prawdopodobnie nie lubi pracować społecznie.Dlaczego więc chce zostać radnym?

Dla odmiany dotychczasowi działacze samorządowi nie obiecują nic, pewnie dlatego (co ujawnił radny Pik) że : Realna władza jest w innych rękach.

Zostać więc w domu i nie głosować? Wręcz przeciwnie!Często będzie wybór między dżuma a cholerą, ale warto to zrobić,chociażby po to aby odsiać tych którzy zasiadają w samorządzie od kilku kadencji i nawet nie fatygują się, aby nas informować o tym co robią.
A to przecież nasze miasto, gmina, powiat!


Magiel w pierdlu?

 Na maglowym koncie na google+  stuknęło ponad 5 milionów wejść, na samym blogu jest już ponad  1.5 miliona.Codziennie zagląda tu kilka tysięcy ludzi.



Jak na mały prowincjonalny blog to liczba budząca respekt..
Świadczy to chyba o tym, że miejscowe media nie wykonują swojej misji do końca.


Jest więc miejsce na profesjonalny obywatelski portal informacyjny.Chętnie podejmę z takim współpracę, pod warunkiem, że będzie posiadał  własny ISSN.

Polskie prawo jest w tym miejscu (a w którym nie?) dziurawe, odpowiednia ustwa dopiero powstaje, a ja nie mam zamiaru użerać się z byle pieniaczami.

poniedziałek, 3 listopada 2014

Kij ma dwa końce- dodatek


Jak się dowiedziałem, w   biurze powiatowym ARiMR pełny dostęp do internetu ma tylko kierownik .A pracownicy maja blokady i mogą przeglądać tylko strony ministerstwa rolnictwa i kilka innych branżowych.

Ja wojny na IP nie zaczynam, jeśli jednak ktoś jest chętny- to jestem gotowy.




Kij ma dwa końce

Na ostatniej sesji rady miejskiej, Dominik Dzióba  ujął się za urzędnikami miejskimi, którzy nie mają dostępu podczas roboty do portalu informacyjnego Kolbuszowa24.

Wypowiedź- kliknij tutaj

Bez tego nie mogą pewnie efektywnie pracować, ani nawet (o zgrozo) wypić w spokoju  kawy.Burmistrz Zuba zrobił wielkie oczy i... wezwał pana Dzióbę do siebie na 8 rano w celu wyjaśnienia tej niezmiernie ważnej sprawy.
Cool!

Jednak jakże inaczej  wygląda  w tym kontekście sytuacja, gdy wiceburmistrz Marek Gil wyprasza ze swojego pokoju radnego Juliana Dragana,  bo przeszkadza mu w robocie z przewagą roboty.

Aliści...

Sprawdziłem  (bez chodzenia do prokuratury), kto też odwiedza Kolbuszowskiego Magla podczas  przraźliwie nudnej biurowej roboty .



Za następne pół litra,  znajomy informatyk obiecał mi podać namiary na hejtujących Magla podczas pracy urzędników.







niedziela, 2 listopada 2014

Kolbuszowskie Dziady

W Kolbuszowej mamy  niesamowicie utalentowanych młodych ludzi.Samorządowcy kłócą się czy dać milion na piłkę kopaną czy odbijaną. A może pomożemy takim ludziom jak Szymon Węglowski czy Teresa Potańska?

W tradycyjnych społecznościach wiejskich wędrowni dziadowie pełnili ważne funkcje społeczne. Nie byli oni postrzegani i traktowani jak "zwykli" żebracy, lecz jako pośrednicy między światem żywych i zmarłych.Dziadowie bardzo często byli również śpiewakami. Wykonywali w miejscach publicznych (zwłaszcza pod kościołami) rozmaite pieśni, głownie o tematyce religijnej i zabarwieniu moralizatorskim (np. o świętych, cudownych objawieniach, końcu świata, śmierci, upadku obyczajów), które powszechnie określa się mianem pieśni dziadowskich.


Fragment pieśni spod Łęczycy, spisanej przez Oskara Kolberga, opracowanej przez Jacka Hałasa, wykonanej przez Szymona Węglowskiego w Parku Etnograficznym Muzum Kultury Ludowej w Kolbuszowej przy kaplicy świętego Jana Nepomucena we wrześniu Roku Pańskiego 2014.

Dość olewania!






wiecej szczegółów- kliknij tutaj


Założę się o dobry obiad w Galicji że z 21 radnych miejskich w Kolbuszowej na taki mail odpowie dwóch, najwyżej trzech.


List w sprawie zadumy

Miejscowy młody poeta na swoim blogu publikuje odezwę.

Piszę zatem do Ciebie w tym dniu, bo, jak słyszałem, dziś akurat masz dzień refleksji i zadumy. W związku z tym tamujesz ruch na ulicach, depczesz sobie nogi na cmentarzach, kupujesz znicze z pozytywką i wsuwasz ciastka z dziurką pod cmentarnym murem. Jednym słowem, masz jeden jedyny dzień refleksji i zadumy w roku i literalnie Ci od tego odpierdala.

całość

Trudno się z Wieszczem nie zgodzić.

sobota, 1 listopada 2014

Anonimowe komentarze to problem blogosfery?



Wątek pozornej anonimowości w sieci powraca co jakiś czas. Kamil Durczok jako niewydarzony, jednodniowy naczelny ONET-u dopisał wstęp do marnego tekstu „Czego się boisz Blogerze?”. Stawiającego tezę, że powinno się pisać pod swoim imieniem i nazwiskiem bo inaczej jest się „BE”. Blogerzy raczej szczęśliwi z powodu tego materiału nie byli, ale sami też podnoszą wątek anonimowych komentarzy i treści w GS-ie, czyli Globalnej Sieci. Tu nie ma prostych odpowiedzi, albo jesteśmy miłośnicy wolności i będziemy się o nią tłukli z ekipą rządzącą na przykład, albo zaczynamy dopuszczać pewne formy cenzury jak nam się krzywda dzieje. Tych dwóch dróg połączyć się nie da. Albo jedną, albo drugą iść trzeba (jakby rzekł Yoda

calośc

Dziady



W tradycji ludowej każde przesilenie w naturze, nie tylko jesienne, ale i wiosenne to czas siłowania się dwóch mocy: jasności i ciemności. Wierzono, że właśnie w tym czasie granica między światem żywych i zmarłych jest nikła, a dusze przodków przychodzą do swoich domów.

W związku z tym w czasie Dziadów w XVI-XVII wieku np. zapalano światło, aby ogrzać powracające na ziemię dusze. Zwyczaj ten przetrwał do czasów współczesnych, gdy na grobach bliskich zapalamy znicze.


Urządzano też uczty cmentarne na grobach zmarłych, na których żyjący ucztowali, a jedzeniem dzielili się z duszami. Zostawiali więc na mogiłach niewielkie ilości miodu, kaszy, chleba, maku, aby dusze miały się czym posilić. Wśród Łemków była to także kutia, współcześnie kojarzona z wigilią Bożego Narodzenia.

Tego typu obrzędy zaduszne służyły wypełnianiu swoistych obowiązków żywych wobec zmarłych. Zapewniano sobie nimi przychylność i opiekę przodków. Dziady jako obrzęd nie polegały jedynie na wspominaniu zmarłych czy modlitwach za nich, ale było to "obcowanie żywych z umarłymi”

Całość


piątek, 31 października 2014

Porno i duszno na sesji Rady Miejskiej w Kolbuszowej


Na wczorajszej sesji rady w Kolbuszowej głos zabrał Dominik Dzióba kandydat na radnego z KNP.
Gdy  podchodził do mikrofonu słychać było szepty: Magiel ,Magiel. Burmistrz  Zuba zbladł jak ściana, przewodniczący Opaliński, jeszcze bardziej skamieniał.A radny Fryc zaczął się wiercić jakby szukał  wyłącznika mikrofonu.




Jednak Pan Dominik nie spytał się o przekształcenie  ZUK, ani o śmieciarki, ani nawet o to, ile na rękę dostaje diety  przewodniczący rady.
Poszło o to, że  w urzędzie miejskim  zablokowano dostęp do portalu informacyjnego Kolbuszowa24.Tak samo  jak do stron pornograficznych.
I tak kolejny kolbuszowski idealista, sięgnał poziomu bruku na miejscowym ryneczku.Nie liczy się dobro społeczne, tylko własny interes.
Dlatego burmistrz Zuba będzie rządził w Kolbuszowej do końca świata, albo i jeszcze dłużej.

Kampania wyborcza w internecie

W Kolbuszowej można być radnym,burmistrzem, a nawet starostą i nie mieć własnej strony internetowej, ani nawet  (o zgrozo) profilu na facebooku.
Po prostu miejscowy lud jest taki ciemny, że wystarczy mu  zdjęcie władzy na plakacie.Gadał dziad do obrazu- czy jakoś tak.
I to jest trend słuszny, jeszcze taki jeden z Maglem zacząłby wyrażać niezadowolenie, albo co gorsza zadawać niewygodne pytania.I co wtedy? Co wtedy?

Dlaczego jednak kandydaci na te stanowiska robią podobnie?
To proste, także nie mają nic sensownego do powiedzenia.Poniżej zapis autentycznej rozmowy z jednym z kandydatów do rady (gdzieś tam).
Zaczęło się od prostego pytania: Co zrobisz pierwsze, jak dostaniesz się do rady?




I tak w koło Macieju.Takich pogaduszek z kandydatami odbyłem kilkanaście i wszystkie przebiegały w podobny sposób.
Chlubnym wyjątkiem jest tu Karol Wesołowski,  który na proste pytania odpowiada jasno i rzeczowo.





Takich przedstawicieli w samorządzie nam potrzeba!

Wczoraj  radny Michno idąc śladami swojego ucznia, założył był  własny profil wyborczy na facebooku.Ponieważ lubię się znęcać zadałem mu kilka pytań.




Całość będzie można sobie przeczytać - kliknij tutaj


czwartek, 30 października 2014

Unijne pieniądze - kolbuszowskie złudzenie szczęścia

Przykład gminy Więcbork, na którym doskonale można dostrzec, do czego doprowadza ślepy pęd do wykorzystania unijnych pieniędzy. Analiza sytuacji tej gminy skupia, jak w soczewce, absurdy związane z absorpcją unijnych
...
Zarządy gmin mają za horyzont czasowy swojej działalności jedynie aktualną kadencję. Skupiają się na zbieraniu argumentów, dających się wykorzystać w najbliższej kampanii wyborczej, w celu zdobycia reelekcji. Dokonują tego często kosztem przyszłości, zamykając swoim następcom drogę do możliwości swobodnego kształtowania rozwoju gmin.
...
W obecnej sytuacji znaczna część, jeśli nie większość gmin, znalazła się u kresu swoich możliwości pożyczkowych, w związku z czym pod wielkim znakiem zapytania staje możliwość pozyskania środków w najbliższej perspektywie finansowej unii (tymi pieniędzmi rząd niesłychanie się chwalił). Co więcej, coraz więcej gmin ma problem z obsługą już zaciągniętych kredytów.
...
Powstają awangardowe biblioteki (przy dramatycznie niskim czytelnictwie), nowoczesne urzędy gmin, chodniki z kostki i remontowane są ryneczki miasteczek, gdzie zazwyczaj były parki, a teraz porobiono "patelnie" z kostki brukowej (niemal w każdej gminie jest betoniarnia, gdzie taką kostkę i galanterię betonową się wytwarza, a właściciel betoniarni jest często donatorem kampanii wyborczej do samorządu, wobec tego kostkę wciska się, gdzie się da). Wynik - o ile dało się kiedyś w dzień upalny posiedzieć w zacienionym parku przy chłodnej żwirowej alejce, o tyle teraz na rozgrzanej kostkowej "patelni" w 30 stopniach nie uświadczy się nikogo.
...
Do kosztów, którymi musimy okupić pozyskane środki unijne, musimy dodać odsetki od kredytów zaciągniętych przez samorządy, zafałszowane kierunki rozwoju gospodarki (to urzędnik o nich decyduje), upadek morale narodowego - gdy wszyscy utrwalani są w przeświadczeniu, że sami byśmy nic nie zrobili. W końcu to władza dana urzędnikom, przed którymi muszą się płaszczyć przedsiębiorcy. W powyższej sytuacji nie jest przesadą stwierdzenie, że środki unijne są patologią, rakiem toczącym nasz organizm gospodarczy, kamieniem młyńskim u szyi, ciągnącym nas wszystkich na dno.

całość

Dlaczego kolbuszowskie śmieciarki bezczynnie rdzewieją?

Kolbuszowski ZUK ma 3 śmieciarki które mogłyby wywozić śmieci  z naszej jakże pięknej gminy.
Nie wywożą, ponieważ burmistrz Zuba (tak jakoś) nie przekształcił ZUK w  spółkę. A  w ogóle ( jak rezolutnie zagaił na sesji ), rada nie podjęła takiej uchwały, więc: do kogo pretensje? Tu mógł wstać radny Karkut i zapytać się: dlaczegi burmistrz  takiej uchwały nie wniósł pod obrady?Nie zrobił tego, bo (jak się okazało) nie chce być jednak  burmistrzem.

ZUK nie przekształcony, więc śmieciarki rdzewieją- to rozumieją wszyscy.Dlaczego jednak  dyrektor Andryś nie wystąpił do okolicznych  przedsiębiorstw z ofertą pomocy  w wywozie śmieci?Zawsze byłby to  jakiś zysk.O to jednak nikt burmistrza Zuby się nie pyta. Dlaczego?

Pewnie wtedy okazałoby się, że ZUK może sam znacznie taniej wywozić śmieci.Wtedy nawet radny Michno, mógłby zacząć zadawać niewygodne pytania.A tak w ciszy samochody spokojnie rdzewieją , a na wywozie śmieci zarabiają zewnętrze firmy.

Jeden z nich super nowoczesny,  został zakupiony w 2010 roku za 323 tysiące złotych.Ciekawe czy radni- biznesmeni Fryc,Skowroński, oraz Kluza pozwoliliby, żeby ich majątek niszczał w ten sposób, nie przynosząc dochodu?


Wcale bym się nie zdziwił, gdyby za rok powstał w Kolbuszowej prywatny biznes oczyszczania miasta z zakupionymi  śmieciarkami z ZUK.

Dlatego też wysłałem do CBA list, z prośbą o ochronę antykorupcyjną  przetargu na wywóz śmieci- kliknij tutaj

Później trafiłem na pierwsza stronę Korso Kolbuszowskiego.Teraz mogę się domyślać dlaczego.


Sprawa przekształcenia ZUK i tych rdzewiejących śmieciarek powinna być jednym z głównych tematów wyborczej debaty.Nie jest.Ba! Samej debaty nie ma. Patrzą tylko na nas  z murów, nieme  twarze powykrzywiane  w grymasie sztucznych półuśmiechów.

Te wybory są bardzo ważne.Należy iśc i zagłosować, nawet wybierając tylko troszeczkę mniejsze zło.



środa, 29 października 2014

Wesołowski za darmo, Fryc za piniądze


Kandydat na radnego Karol Wesołowski złożył deklarację, że w radzie miejskiej będzie pracował za darmo.







Czekamy teraz na podobną deklarację ze strony jego konkurenta- radnego Józefa  Fryca.

A może, tak- tu się rozmarzam- więcej osób złoży takie deklaracje?

Wieniec Grzegorza Romaniuka

Co roku w Kolbuszowej i okolicznych gminach odbywają się dożynki. Główną ich atrakcją jest zawsze konkurs wieńcy (wieńców?- nie wiem jak się to pisze) dożynkowych.

Aliści...
W oświadczeniach majątkowych naszych umiłowanych radnych można znaleźć bardzo ciekawe rzeczy, także na ten temat.





I pomyśleć, że kobity z kół gospodyń wiejskich za darmochę te wieńce skręcają, a można przecież na tym rękodzielnictwie  nieźle zarobić.Po prostu  brak kobitom żyłki biznesowej.





A mnie ciekawi: Kto za ten wieniec panu Romaniukowi zapłacił?
Fakturę proszę przesłać na  maila kolbuszowskimagiel@gmail.com


wtorek, 28 października 2014

Muzyczny weekend w Kolbuszowej.


W przyszły weekend  odbędą się dwie urodzinowe imprezy.W piątek  7 listopada w Galicji swoje szóste urodziny obchodzić będą Hudacy.







W sobotę w Kolbuszowej Górnej świętować swoją dziewiątkę będą Le Moory.




Gratulacje!
Jak mnie wcześniej nie zamkną to będę na obydwu imprezach.

Postaw na młodych- Karol Wesołowski rusza z kampanią wyborczą


Karol Wesołowski ruszył wreszcie z kampanią wyborczą.Ma być taka, jakiej jeszcze w tym miasteczku nie było.
kliknij tutaj








Ciekawe jaka będzie teraz odpowiedź Józefa Fryca?
Postaw na doświadczonych, będzie jak było?

Z  przecieków (ze źródeł niezwykle poinformowanych) wiem,  że ulotki Karola ma rozdawać  na rynku specjalnie na tą okazję odszykowany milicjant (można będzie sobie zrobić z nim zdjęcie).




Jak dobrze pójdzie, będzie to robił w towarzystwie świeżo zdekonspirowanego  Kolbuszowskiego Magla w kajdankach.

Będzie protest pielęgniarek w Kolbuszowej?


Ponad sto osób, pielęgniarki, położne i personel techniczny, wzięło udział w proteście przed Szpitalem Powiatowym w Mielcu. Domagali się podwyżki płac.
Protestujący mieli ze sobą transparenty, wykrzykiwali hasła "Jak żyć panie dyrektorze", "Żądamy szacunku i godnej płacy", "Uczciwa praca, hańbiąca płaca", "Polityka wasza, bieda nasza"


nowiny24.pl- kliknij tutaj



U nas płace pielęgniarek wcale nie są wyższe, na moje oko  nawet  niższe.Dlaczego nie protestują więc pielęgniarki w Kolbuszowej?
Czyżby zadziałała tu metoda na Magla?Zastraszyć aktywnych , a jak będziesz anonimowo pisoł w internetach to znajdziemy cię bez prokuratora.



poniedziałek, 27 października 2014

Kto chce zostać radnym w Kolbuszowej?



Burmistrz Zuba odgrażał się, że jak dostaniemy dotację na budowę ( części) kanalizacji w Kolbuszowej z Programu Infrastruktura i Środowisko i wtedy on pokaże co tam potrafi.

Tadaaaam...

Jesteśmy na liście beneficjentów na miejscu 17.



Brawo!

Dlaczego o tym jednak cicho?To proste, dostaniemy dofinansowanie tylko na poziomie 50%,  i resztę- 6 miliony trzeba będzie wyłożyć z budżetu miasta.

Czyli 6 milionów pójdzie  na kanalizacje, 3 na szkołę w Weryni, i ...ledwo starczy pieniędzy na diety radnych miejskich. Mało tego, aby budżet nie wyłożył się na bilansie bieżącym, to podnieść trzeba   podatki miejskie od wszystkiego.

Debatować o tym skąd wytrzasnąć na to kasę, będą o w czwartek na sesji rady miejskiej.Diet i poborów to oni sobie nie obniżą, sięgną do naszych kieszeni i to bardzo głęboko.



Gdybym był kandydatem na radnego, to przyszedłbym na tą sesję  i zaproponowałbym obniżenie diet radnych o dajmy na to 30% . Wybory wygrałbym w cuglach, i to nie tylko dlatego, że jestem przystojny (jak nie wiem co).

Kto chętny?


niedziela, 26 października 2014

Tylko cicho,tylko cicho

Na ostatniej sesji rady miejskiej nasi drodzy (och jak drodzy) samorządowcy, doszli do wniosku że trzeba unieważnić przetarg na wywóz śmieci i zorganizować nowy.Wiadomo nikt nie chce powiedzieć przed wyborami mieszkańcom, że będą musieli płacić dwa razy więcej.
Można było to zrobić od razu, ale Zuba głupi nie jest i poczekał 3 tygodnie i teraz dowiemy sie ile będziemy płacić w przyszłym roku dopiero po wyborach.Ach, jaki mądry i przewidujący jest nasz umiłowany burmistrz.
Stanie się to dopiero 27 listopada i niebędzie nawet czasu zorganizować ponownego przetargu  z jeszcze krótszym terminem - gdyby okazało się że cena jest znacznie wyższa.

O tym ani burmistrz, ani bezradni radni nie mówią.



Bądzicie jak dzieci

Uczestniczki warsztatów dziennikarskich w kolbuszowskim LO,uczennice klasy 1d przeprowadziły wywiad ze swoim nowym dyrektorem.

Pan Fus na rozgrzewkę dostał takie pytanie:

Czy sądzi Pan, że będzie Pan lepszym dyrektorem niż pani Krystyna Zembrowska? całość

Dlaczego te dzieciaki tak szybko później  mądrzeją?


sobota, 25 października 2014

Co ten pajac jeszcze wymyśli ???

Przewodniczący Opaliński zastanawia się nad (swoimi) granicami odporności na krytykę ,a tu taka sprawa...




Rekord świata kolbuszowskich urzędników

Coś się w Kolbuszowej ruszyło. Po sześciu godzinach od publikacji na blogu wpisu o braku oświadczeń majątkowych  radnych na koniec kadencji, pojawiły się one na stronach urzędu miejskiego.
 Ciekawe czy zrobiono to z poczucia obowiązku, czy też z chęci dokopania przewodniczącemu Opalińskiemu?



Okazuje się, że  w ciągu tego roku, nasz drogi  przewodniczący zarobił na dietach radnego  średnio  2000 złotych  4 grosze miesięcznie Czyli więcej niż przewiduje ustawa- 1987.27 złotego.

Wychodzi na to, że Pana Marek pobrał z budżetu miasta o 102 złote 16 groszy więcej niż nawet sejm ustalił.

Stało się tak dlatego, że radni przegłosowali uchwałę bubel prawny wiążący wysokość ich diet  nie z kwotą bazową dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, a najniższym wynagrodzeniem w gospodarce.
Uchwałę wypadałoby zmienić, a Pan Marek powinien zwrócić tę nadwyżkę z procentami do dziurowego budżetu.

Trudno więc nie oprzeć się wrażeniu, że Pan Opaliński złożył doniesienie do prokuratury na Kolbuszowskiego Magla żeby mnie zastraszyć, abym tego tutaj nie napisał.Stało się to bowiem zaraz po wierceniu przeze mnie, dziury w sprawie jego oświadczenia majątkowego.Czy ludzie na prawdę są tak mali?

Ciekawi mnie teraz:
1. Czy i kiedy przewodniczący Opaliński zwróci te pieniądze do budżetu?
2. Czy radni przeproszą mieszkańców za uchwalanie (za całkiem niezłe pieniądze) bubli?
3. Czy radni podziękują Kolbuszowskiemu Maglowi za wzorowa postawę obywatelską i zwrócenie uwagi na błąd w uchwale?
4.Czy przewodniczący Opaliński przestanie być małostkowy i wycofa swoje doniesienie do prokuratury?











piątek, 24 października 2014

Kartka z kalendarza- Władysław Skowroński



Tego dnia wydarzyło się na Podkarpaciu - Kartka z Kalendarza (kliknij tutaj)







W Kolbuszowej o swojej historii w dalszym ciągu wiemy niewiele.

Ciekawe czy napisza coś o tym na stronie magistratu? Czy opuszczą flagę do połowy?Czy urzędnicy samorządowcy, będą na mszy w Kolegiacie?

Obwodnica Kolbuszowy

Obwodnicę Kolbuszowej rozpoczął budować zdaje się Michał Karkut z Dorianem Pikiem. Później pomagał im Józef Fryc który straszył nawet, że położy się plackiem na przejściu dla pieszych na "dziewiątce" (czy jakoś tak). Niestety było chyba wtedy zbyt zimno.
Ostatnio zabrał się za to biznesmen Stanisław Nowak- też nici  z tego wyszły.Strasznie słomiany zapał mają kolbuszowianie, starcza go zaledwie do wyborów.

Aliści ....w niedalekim Brzozowie...

Rozpoczynamy inwestycję, która przygotowywana była wiele lat, wiele osób było zaangażowanych w pracę na rzecz tej inwestycji – obwodnicy Brzozowa. Im należą się słowa uznania.
(Stanisław Milicz)

Dlaczego Pan Bogdan Romaniuk nie lobbuje za  drogą ekspresową nr 9 z Radomia do Rzeszowa (wraz z obwodnicą Kolbuszowej?
Po co więc głosować na niego?



Czego Marek Opaliński nie chciał pokazać?

Po ponad 2 miesiącach ceregieli, łażeniach przewodniczącego Opalińskiego po prokuraturach ,składaniach donosów na ciekawych świata mieszkańców , na stronie BiP urzędu miasta ukazało się  wreszcie jego oświadczenie majątkowe.
Można je  sobie pooglądać - kliknij tutaj

Żadnych rewelacji.

Ponieważ lubię się czepiać- tu podpowiadam, że nie ma oświadczeń radnych na koniec kadencji. Należy je złożyć 2 miesiące przed upływem kadencji. Dzień ten przypada 21 września bieżącego roku, ponieważ czteroletnia kadencja kończy się 21 listopada 2014 roku.

Burmistrz Zuba napisał je 17 września  i już na drugi dzień było zamieszczone na stronie urzędu.
Oświadczeń majątkowych radnych jednak nie ma.Dlaczego? Należy się tylko domyślać, ale tylko w myślach, przy szczelnie zasłoniętych oknach, ponieważ można za to być pozwanym do prokuratury albo jeszcze gorzej.

Panie Przewodniczący Opaliński!
Dlaczego tych oświadczeń nie ma na stronie urzędu, skoro według  prawa mają być zamieszczone niezwłocznie?

Czyżby...

W Korso Kolbuszowskim na początku roku można było przeczytać.

Dokładnie 2016 zł – tyle za swoją pracę w Radzie Miejskiej w Kolbuszowej w 2014 roku będzie otrzymywał jej przewodniczący. Co ważne, nie jest to kwota brutto, od której odliczany jest podatek. Przewodniczący Marek Opaliński właśnie tyle będzie co miesiąc dostawał „na rękę”.

całość



całość

Czyli Pan Marek (jeśli Korso napisało prawdę), co miesiąc otrzymywałby 28.73 złote za dużo.Dla niektórych to może i śmieszna kwota,ale przez 10 miesięcy uzbierało się do 287 złotych 30 groszy.
Czyli tyle ile (mniej więcej) można zarobić przez tydzień ciężkiej pracy w niejednym kolbuszowskim biznesie.






czwartek, 23 października 2014

Anonimowy obywatel Magiel

Moim zdaniem prokuratura postąpiła nieładnie, ponieważ sam zamiar złożenia powództwa sądowego to nie wystarczający powód, aby każdorazowo otrzymywać dane osobowe. W grę wchodzą bowiem rożne przeciwstawne interesy. Z jednej strony ochrony dobrego imienia, z drugiej zaś wolności wypowiedzi, w tym gwarancji dla anonimowego zajmowania stanowiska. Dlatego prokuratura i sądy (moim zdaniem)  powinny te interesy wyważać i to bardzo dokładnie.


Oczami wyobraźni widzę te tłumy przed kolbuszowską prokuraturą z wnioskami o udostępnienie danych internetowych  komentatorów.
Założę się o dobry obiad w Galicji, że nie wszyscy taki prezent dostaną.Ciekawe dlaczego?

Cóż, trzeba(?) przywyknąć do tego, że są w naszym miasteczku równi i równiejsi.

Dlaczego tak zażarcie bronię swojej anonimowości?
To proste.Zaraz po ujawnieniu moich danych osobowych, bardzo dokładnie będą  analizowane moje koligacje  rodzinne, z kim się spotykam ,z kim pije wódkę i z kim (i gdzie) chodzę na dziewczyny..Ci wszyscy ludzie, w ten czy inny sposób będą napiętnowani, bez względu na to,  czy rzeczywiście  cokolwiek mi przekazywali.Tak, że przez następne 10 lat, nikt tutaj nie odważy się założyć bloga obywatelskiego.

W najbliższych wyborach głosujmy więc na ludzi rozsądniejszych.Tak jak na przykład pani Maria Tendera, która jak ma coś do kogoś, to mu to wygarnie prosto w oczy i to bez ogródek.



zdjęcie- Super Nowości














środa, 22 października 2014

Milczenie owiec


Nigdy nie myślałem że będę kiedyś w Korso Kolbuszowskim i to na pierwszej stronie.
Aliści...





O co poszło? Na stronie BIP Urzędu Miejskiego są zamieszczone zgodnie z prawem oświadczenia majątkowe wszystkich radnych za 2013 rok.Wszystkich oprócz przewodniczącego Marka Opalińskiego.
Na blogu napisałem więc:



Pan Opaliński zamiast przesłać mi to oświadczenie, pobiegł do prokuratury z żalami, że  czuje się obrażony wielce.Oświadczenia majątkowego dalej nie ma na stronie urzędu ,ale to akurat panu Markowi nie przeszkadza, i to go nie obraża.
Dla odmiany inny radny - Paweł Michno narzeka na brak zainteresowania mieszkańców sprawami samorządowymi.




No... ja się spytałem.O  efektach można przeczytać w najnowszym wydaniu Korso Kolbuszowskiego.

wtorek, 21 października 2014

Czas na zmiany- Karol Wesołowski


W okręgu nr 5 obejmującym kolbuszowskie ulice: Adama Mickiewicza, Fryderyka Szopena, Gabriela Narutowicza, Jana Matejki, Janka Bytnara, Józefa Piłsudskiego 2-12 parzyste, Ks.Jerzego Popiełuszki, Niecała, Piekarska, Plac Wolności, Targowa, Zielona., wystartuje 3 kandydatów.


Józefa Fryca znamy wszyscy (a nawet jeszcze więcej).

Pani Danuta Żądło jest (w praktyce) mało znana. Pracuje w przedszkolu w Weryni, nie widać żeby jakoś specjalnie udzielała się na zewnątrz.

Karol Wesołowski to starszy syn  właścicieli restauracji Galicja. Student, członek Niezależnego Zrzeszenia Studentów. Znany jest doskonale wśród kolbuszowskiej młodzieży. I to On wygra w tych wyborach z Józefem Frycem.Wygra jeśli mu w tym pomożemy.

Po co nam radny Fryc który po 20 latach zasiadania w Radzie miejskiej  powiedział : Dokumentacyjnie jesteśmy gotowi objąć inwestycjami pół miasta, finansowo jednak nie jesteśmy nawet przyjąć terminu, kiedy to zrealizujemy.
(źródło)

Trzeba więc wybrać takich którzy są wstanie to policzyć.

Fryc jedzie sztampą-plakacik ze starym zdjęciem, jakiesik ulotki.Dużo obietnic mało konkretów i wyjdzie jak zwykle.

Zadziałajmy więc jak prawdziwe społeczeństwo obywatelskie! Rozmawiajmy ze swoimi rodzinami, przyjaciółmi, czy chociażby tylko znajomymi z widzenia z tego okręgu.Prośmy, ich aby głosowali na Karola.

Czas na zmiany!

zdjęcie- facbook/Karol Wesołowski


Kolbuszowskie drogi gminne

W gminie Kolbuszowa jest droga gminna między Świerczowem, a Nową Wsią (przy piekarni pana Magdy), będąca najkrótszym  połączeniem między tymi wioskami.
Niestety znajduje się ona w fatalnym stanie technicznym.Dlaczego nawet kandydaci na radnych tym się nie interesują?




poniedziałek, 20 października 2014

Tiki Taka Kolbuszowa tuż poza podium



Wczoraj odbyła się Rzeszowska Sztafeta Maratońska (10 km, 10 km, 7 km, 5 km, 10 km).
Drużyna sztafetowa składa się z 5 osób, w tym minimum z jednej kobiety. Pierwszy zawodnik startuje z pałeczką sztafetową, którą przekazuje tylko w wyznaczonej strefie zmian kolejnemu uczestnikowi. Jeden zawodnik może biec tylko na jednej zmianie.

Ekipa kolbuszowskiego Tiki-Taka w składzie Bogdan Karkut,Szymon Zięba, Łukasz Poborca, Karolina Zuber i Marcin Grabiec zajęła 4 miejsce.
Gratulacje!


Zdjęcie- Facebook/Bogdan Karkut

niedziela, 19 października 2014

Pacyfikacja kolbuszowskiego kawałka internetu

Wybory za pasem,a kolbuszowskie strony internetowe milczą o tym fakcie jak grób.Nie liczę Świadków Jehowy którzy nie mogą mieszać się do polityki, ale pomijanie tego faktu przez Kolbuszowa24   oraz e-kolbuszowa - co najmniej dziwi. Tym bardziej że właściciel pierwszego portalu sam startuje w wyborach do rady miejskiej.Czyżby nie chciał zostać radnym?

Na blogach  kolbuszowskich samorządowców także  hula wiatr, tylko radny Karkut powiadomił że... nie startuje na burmistrza.Brak programów, nie ma merytorycznej dyskusji.Nie ma demokracji w Kolbuszowej.

Jak wieść gmina niesie od kilku miesięcy  szukano pożytecznego, który zaskarżyłby Magla o cokolwiek do prokuratury.Nikt z kolbuszowskiego świecznika  nie chciał tego zrobić, bo wygłupiłby się totalnie. Tym co piszę nie łamię prawa w żaden sposób.Chodzi tylko oto, aby zastraszyć,ujawnić kim jestem i .... wtedy z Maglem możemy pogadać.

Tu trzeba oddać honor  Dorianowi Pikowi, który nie dał się w te rozgrywki wciągnąć.Padło na kogo innego.
Jeśli tę osobę tak ubodło to co napisałem, to dlaczego nie zwróciła się o wykasowanie  wpisu? O zamieszczenie sprostowania?Tym bardziej, że przed publikacją powiadomiłem ją o tym i nie skomentowała tego ani jednym słowem.Za to bardzo chętnie na prawo i lewo rozpowiada o tym że złożył doniesienie do prokuratury.Poprosiłem o kopię tego dokumentu- nie uzyskałem odpowiedzi..
Takie są standardy kolbuszowskiej demokracji.

Teraz nie ma się co dziwić, że w kolbuszowskiej strefie internetowej o wyborach cisza.




Kolbuszowski high life


Wczoraj odbył się ślub Magdaleny Chmielowiec ze Tomaszem Ząbczykiem.
Nasz umiłowany poseł po synu wypuścił w świat również i córkę.

Szczęść Boże młodej parze!



Co ciekawe państwo młodzi prosili o nieprzynoszenie kwiatów tylko o ... słodycze lub butelkę wina- na szczęście nadaremnie.

Tym razem nie było radnego Michała Karkuta, więc goście znacznie swobodniej wypowiadali się o polityce.
Zapowiadają się niezłe roszady po wyborach.Mnie zaskoczyło zaś, że miejscowi politycy mają hopla na punkcie ... Kolbuszowskiego Magla.Przyjmowano nawet zakłady kim on jest.Na wszelki wypadek obstawiłem samego siebie, więc jak wyjdę z więźnia za maglowanie, będę miał co nieco na start.

Przy wyjściu z jednego z przyjeć weselnych (obskoczyłem kilka), wręczono mi taka oto imienną kartkę.
Podobno zwyczaj ma się upowszechnić.






Grzegorz Romaniuk idzie po władzę


Od kilku miesięcy po Kolbuszowej krążyły plotki, że Grzegorz Romaniuk montuje koalicję aby zostać starostą.Ten kto to wymyślił, ma prawedziwie grobowe poczucie humoru
W wyborach do rady powiatowej wystartują komitety wyborcze.


Prawo i Sprawiedliwość, "Nasz  głos w samorządzie"- czyli Ludowcy, "Wspólna Sprawa"- czyli Frycowe,oraz "Forum Samorządowe"- czyli Romaniuki .

Co to oznacza? Należy się tylko domyślać, więc się domyślajmy.

Frycowe i Romaniuki zagłosują zapewne za starostą  Grzegorzem Romaniukiem, PiS za Kardysiem a  Ludowcy wybiorą tego który się im się więcej w danej chwili opłaci.Teraz jest to Kardyś, ale kto wie co będzie za miesiąc?
Dlatego PiS-owcy (jak głosi miejscowa plotka) tną konkurentów już przed wyborami .Uderzają sprytnie bo w kobity,a wiadomo że jeśli komitet nie ma ich co najmniej  35%  to wypada z gry.Wcale się im jednak nie dziwię bo i mnie wizja rządów pana Romaniuka z lekka przeraża.Może to wyglądać jak bardzo długi pogrzeb.

Gówna walka rozegra się w okręgu nr 1 ( Kolbuszowa), gdzie o 8 mandatów ubiegać się będzie 64 kandydatów.
Moim zdaniem bez problemów przejdą: Gil, Ragan ,Kardyś- PiS , oraz  Romaniuk. Reszta to wielka niewiadoma.Podziwiać trzeba jednak upór Jana Wiącka -PiS (Przedbórz) który widać, że odpoczął na gminnej posadzie i jeszcze raz ubiegać będzie się o miejsce w radzie.Co jednak na liście PiS robi Marek Kuna  który milczy na sesjach rady jak grób?


Ciekawie zapowiada się walka w okręgu nr 2 (Raniżów i Cmolas) gdzie  przeciwko Mieczysławowi Burkowi - PiS, staną  Jan Niemczyk- Ludowcy i... Karol Ozga- Romaniuki.Wmieszał się tam też (po co?) Grądziel  również Romaniuki.
Będzie na pewno ciekawie.Szkoda jednak, że Karol Ozga trwoni swój czteroletni dorobek  w Radzie Gminy  Raniżów.Nie ci ludzie panie Karolu!
W tym okręgu pewniakami są tylko  Wrzask- Ludowcy (Cmolas) oraz (mimo wszystko) Burek -PiS.

W okręgu nr 3 (Niwiska i Dzikowiec) ciekawym kandydatem jest  Krzysztof Szadkowski-Romaniuki z ...Kolbuszowej.Jak sobie przypominam, był on kiedyś szefem kolbuszowskiego PO.Niezły szpagat.
tu faworytami są Prymon, Ofiara -PiS oraz Hopek- Ludowcy.

W okręgu nr 4 (Majdan Królewski) przejdą raczej bez problemów Dariusz  Bździkot -Romaniuki ,oraz Tadeusz Kopeć- PiS

Na pewno może być ciekawie, pod warunkiem jednak że kandydaci przeprowadzą prawdziwe kampanie wyborcze a nie ograniczą się tylko na wydrukowanych na glancpapirze ulotek i kilku reklam w miejscowych mediach. Jak na razie wieje jednak nudą.







sobota, 18 października 2014

Gdzie wyemigrować?


W Kolbuszowy po wyborach nic się nie zmieni, można na dodatek zostać doniesionym do prokuratury (nie wiadomo nawet za co) .
Warto więc zastanowić się gdzie wyemigrować. 

Najlepiej jest mieszkać w Australii, a unikać Meksyku! Canberra została uznana za najwygodniejsze miejsce do życia przez OECD. Polska pod tym względem znajduje się daleko za światową czołówką.
...
Stolica Australii uzyskała maksymalną ocenę w trzech kategoriach (zarobki, bezpieczeństwo, aktywność społeczna), a w kolejnych pięciu wskaźniki przekraczały 9 pkt. Mieszkańcy tego miasta mają chociażby niezwykle komfortową sytuację mieszkaniową. Na jedną osobę przypada tam średnio 2,4 pokoju.
...
W czołówce rankingu znalazły się także m.in. kolejne australijskie miasta: Sydney, Perth i Melbourne oraz dwa stany USA: New Hampshire i Minnesota. Eksperci wysoko ocenili również m.in. Sztokholm, Kolumbię Brytyjską czy dwa regiony w zachodniej Norwegii.
...
Raport OECD objął ogółem 362 regiony należące do 34 krajów członkowskich tej organizacji. Oceniano je w 10-stopniowej skali, biorąc pod uwagę dziewięć kryteriów: dostęp do usług, zdrowie, edukacja, bezpieczeństwo, warunki mieszkaniowe, zarobki, środowisko, praca i aktywność obywatelska.
...
Jeśli chodzi o warunki życia, Polska znacznie odstaje od krajów przodujących w zestawieniu OECD. Za najlepsze do życia regiony w naszym kraju uznano województwa mazowieckie i pomorskie, które tracą jednak ponad 30 pkt. do liderów rankingu. Najgorzej oceniono natomiast świętokrzyskie, łódzkie i opolskie.

całość

W Polsce, na Podkarpaciu -cieniutko





Ja wybieram się do Nowej Zelandii,a wy?