Na razie czyści sobie przedpole w Super Nowościach.
Małomiasteczkowa nienawiść w połączeniu z tą internetową jest jeszcze gorsza od tej, z którą można się spotkać na portalach typu Pudelek – twierdzi Dorian Pik (28 l.) z Kolbuszowej. – Czyż to nie jest przykre, że ktoś anonimowo wylewa wiadro pomyj na głowę sąsiada? Fora internetowe mieszają z błotem każdego, kto się wychyli ponad przeciętność.
Teraz każdy kto odważy się skrytykować to co robi Dorian Pik ma być uważany za hejtera, trolla (albo jakoś tak). Niedługo zapewne zażąda totalnej cenzury i bezwzględnego karania, by wypalić ogniem hejt razem z korzeniami.Komuna wraca.
Celnie skomentował to jeden z miejscowych internautów.

Słowa "hejter", "troll" coraz częściej używane są przez polityków przeciwko merytorycznej krytyce ich działalności.Jak na ironię jest hejt w klasycznej postaci.Dodatkowo sami w ten sposób nakręcają spiralę nienawiści wokół siebie.Wcześniej czy później, to się dla nich źle skończy.
Radny Pik powinien wreszcie zająć się tym za co mu płacimy.Wyzywanie nas-wyborców w mediach od "hejterów" chluby mu nie przynosi.Świadczy tylko o tym, że do pracy w samorządzie się nie nadaje.












