wtorek, 2 czerwca 2015

Kolbuszowska strefa ekonomiczna

W Kolbuszowej władza samorządowa nie czyta Gazety Wyborczej, a szkoda.
Można tam znaleźć rozmowę z
Markiem W. Kozakiem - profesorem w Centrum Europejskich Studiów Regionalnych i Lokalnych Uniwersytetu Warszawskiego. Członkiem Komitetu Przestrzennego Zagospodarowania Kraju PAN.


Powstaje droga, ale inwestorzy nadal nie przyjeżdżają. I jest zdziwienie. Bo panuje pogląd, że jeśli do rżyska dociągnąć nowoczesną drogę, kanalizację i światłowód, zrobić specjalną strefę ekonomiczną, to pojawią się inwestycje i miejsca pracy. I że atutem takich miejsc jest tania siła robocza.
...

Wystarczy obejrzeć statystyki zagranicznych inwestycji bezpośrednich w Europie. Pieniądze wcale nie płyną tam, gdzie jest tania siła robocza, bo pracownicy niewiele umieją, trzeba ich przyuczać i kontrolować. Większość inwestycji trafia do Niemiec. Co z tego, że trzeba tam płacić robotnikowi pięć razy więcej niż u nas, jeśli produkuje osiem razy więcej rzeczy dobrej jakości.


całość

Czyli głównym powodem braku inwestorów w kolbuszowskiej  specjalnej strefie ekonomicznej jest brak wysoko wykwalifikowanych,dobrze wykształconych, innowacyjnych pracowników.

Co robi więc powiat i gminy aby podnieść poziom edukacji? Ściany w szkole w Weryni, niczego przecież nie nauczą.






poniedziałek, 1 czerwca 2015

Zasady konspiracji

W niedzielę zakrztusiłem się niemal kawą, gdy siedząca przy sąsiednim stoliku niezła laska rzuciła półgłosem: Patrz, Magiel przyszedł! Zamarłem , znowu  (pomyślałem z lekka zirytowany), będą selffocie , prośby o autograf,  oraz numer telefonu.
Na szczęście uwaga ta dotyczyła  Pawła Galka z SuperNowości, który znowu zaczął bywać na mieście.

Pojawił się z małżonką oraz swoją latoroślą.Żona redaktora była ubrana jak zwykle z nienarzucającą się elegancją i stonowanym makijażem- moim zdaniem nie musi używać.Widać, jednak  że na co dzień nie pracuje w Kolbuszowej.
Redaktor jak zwykle czujny, po kieszeniach poupychany sprzęt bez którego prawdziwy dziennikarz nie wychodzi z domu.
Przynajmniej w Kwadransie było cicho jak makiem zasiał..

Dzięki temu mogłem zagłębić się w lekturze wpisu miejscowego literata Janusza Radwańskiego, zgłębiającego tajniki konspiracji.





Niebo gwiaździste nade mną, prawo mam w ...


Z tego co mówiła Pani Barbara Bochniarz na sesji rady miejskiej wynika że:

1. Zamówiono projekt i wykonano sztandar w Tarnobrzegu.

2.Podczas opracowywania ceremoniału dla sztandaru okazało się, że musi go opiniować Komisja Heraldyczna.
3. Pani Barbara pojechała w te pędy do Warszawy gdzie z panem Latosem uzgodniła nową ulepszoną wersję sztandaru
4. Wykonano nowy sztandar.

Wygląda więc na to, że mamy już dwa sztandary ,a jeszcze szykuje się trzeci, jeśli komisja uzna że temu drugiemu też cosi brakuje.Kto za to zapłaci?


Sztandar stanowi znak tożsamości i wspólnoty.Łączy tych, którzy chcą urzeczywistniać te same wartości, a dzięki temu stanowi również znak ciągłości i trwania. Jest oznaką honoru i uczciwości.

Ponieważ w piątek poświęcono i przyjęto nielegalny sztandar i jest to znak tożsamości tych którzy to odebrali, to kim oni są?

Na sesji rady miejskie przewodniczący Krzysztof Wilk skwitował całą sytuacje słowami: Kto nam zabroni?








niedziela, 31 maja 2015

Czego boi się burmistrz Zuba?


Na ostatniej sesji rady miejskiej burmistrz Zuba zapowiedział, że nie będzie z byle kim gadał i na wszystkie pytania odpowiadał będzie na piśmie.Przytaknął mu przewodniczący Wilk, ma to niby pozwolić na pełniejsze odpowiedzi na wątpliwości radnych, sołtysów i mieszkańców.Co ciekawe odpowiedzi mają być przekazywane tylko i wyłącznie tym którzy je zadali.
W praktyce takie rozwiązanie oprócz usprawnienia przebiegu sesji, zmniejsza prawdopodobieństwo, że do kolbuszowian przecisną się informacje niewygodne dla władz miasta i samych radnych.

Wnioski?

1.Za miesiąc burmistrz ogłosi pewnie nabór na stanowisko sekretarza który będzie na te wszystkie pytania i interpelacje odpowiadał.

2.Burmistrz nie wie, co się w urzędzie dzieje.

3. Jest to (moim zdaniem) kolejny krok w walce burmistrza z nami mieszkańcami.Próba zamiatania problemów, błędów i niekompetencji urzędników pod dywan.

Swoją drogą (jeśli już) to dlaczego odpowiedzi  na pytania zadane publicznie maja być udzielane tylko i wyłącznie tym którzy  je zadali? Dlaczego nie mogą by równocześnie opublikowane na stronie Rady Miejskiej?

 Burmistrz będzie miał 21  dni na odpowiedź, a w razie dodatkowych wątpliwości 30 dni.W praktyce jednak każde pytanie utonie w gąszczu kolbuszowskiej  biurokracji.

I tylko oto tutaj tylko chodzi.





Zasłużony dla ochrony przeciwpożarowej


Jak to się stało, że  nikomu nieznany kierownik w jednym z wydziałów w urzędzie gminy- Zbigniew Chmielowiec,były członek ZSL, zrobił aż tak zawrotna karierę?

W praktyce on i ludzie z nim związani rządzą w Kolbuszowej ponad 20 lat i ... nic. Nawet kanalizacji nie ma.
Za swoje wiekopomne dokonania Pan Zbigniew został odznaczony tylko (aż?)  srebną odznaką Zasłużony dla ochrony Przeciwpożarowej.

Dlaczego więc został burmistrzem a teraz jest posłem?
Nie jest to pytanie złośliwe, po prostu jestem ciekawy.

sobota, 30 maja 2015

Solidarność według kobit

W najnowszym wydaniu Przeglądu Kolbuszowskiego  można przeczytać sprawozdanie ze spotkania "Solidarność według kobiet" jakie odbyło się 29 kwietnia w MDK



Było ono okazją do złożenia podziękowań miejscowym działaczom Solidarności.




Najciekawsze jest to, że okazało się (co za niespodzianka) że wśród działaczy kolbuszowskiej Solidarności nie było dzisiejszych miejscowych samorządowych  tuzów .Gdzie byli wtedy Zuba, Chmielowiec i Kardyś?


Szkoda też, że na spotkanie nie zaproszono działaczy Solidarności z dawnych Zakładów Obuwniczych, którzy przejęli to przedsiębiorstwo. To było chyba początkiem końca tej firmy.



piątek, 29 maja 2015

Komu urosną skrzydła?


W normalnym mieście burmistrz (na wniosek rady miejskiej) ogłasza konkurs na projekt sztandaru. Wybiera się najlepszy, opiniuje w Komisji Heraldycznej i uchwala na radzie. Potem burmistrz ogłasza przetarg ofertowy na wykonanie sztandaru miejskiego.Później przygotowuje się uroczystość poświęcenia i drukuje zaproszenia na kredowym papirze.

My , mieszkamy jednak w Kolbuszowy.Mamy więc tylko sztandar za jakieś 8 tysięcy złotych i zaproszenia na uroczystość.



Nie ma pozytywnej opinii Komisji Heraldycznej, uchwały Rady Miejskiej i przetargu na wykonanie sztandaru.

Burmistrz ma teraz do wyboru:

1. Poświęcić to coś, przyjąć na stan pod pomnikiem ciecia z petem i paradować po mieście, aż mu to zabiorą.
2. Odwołać uroczystości i publicznie przeprosić.

Najpewniej jednak schowa głowę w piasek.




27 maja 1990, odbyły się w Polsce pierwsze po transformacji wybory samorządowe.

25 lat temu Stanisław Gorzelany pisał na łamach Niwy (wówczas jedynego miejscowego pisma)- obecnie Przegląd Kolbuszowski.



I kogo mamy dzisiaj w samorządzie?

GDY WIEJE WIATR HISTORII,
LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM
ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST
TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM.

Konstanty Ildefons Gałczyński


czwartek, 28 maja 2015

Sztandar wyprowadzić!


Burmistrz Zuba ma słabość do gadżetów.Jak nie zbiro statuetek po kilka- kilkanaście tysięcy złotych, to wywiesi flagę Unii Europejskiej , albo ... zamówi sobie sztandar - też nie tani.Może dlatego, że jak wyprowadzili w  1989 roku  sztandar PZPR, to czuje się tak jakoś nieswojo? Kto wie?



W sąsiednim Mielcu takich kłopotów nie mają , i jakoś obywają się bez sztandaru.

Wczorej na sesji Rady Miejskiej darli szaty ( za nasze piniądze): Czy przegłosować uchwałę ustanawiającą nowy sztandar czy też nie?Stanęło na tym, że  obradować będą o tym za miesiąc bo  Komisja Heraldyczna ma wydać opinię w piątek o 13 , a przekazanie sztandaru ma być o... 11.

Urzędnicy przekonywali radnych, że można podjąć uchwałę bez opinii Komisji Heraldycznej i będzie to zgodne z prawem. Wtedy jednak wstał  sołtys Zarębek- Marek  Opaliński (stały czytelnik Magla) i powiedział  jak naprawdę  wygląda sytuacja pod względem prawnym i... zaczęła się dopiero jatka. Gdzie jest dział prawny Urzędu Miejskiego?Mina Zuby bezcenna.

Czyli cała uroczystość przekazania , łącznie z poświęceniem będzie tylko i wyłącznie zwykłą szopką, do tego nielegalną.

Ciekawe co zrobi Zuba, jak Komisja Heraldyczna odrzuci projekt tego sztandaru? Odświęci go i zamówi nowy?Kto za to zapłaci?

Nawet Stanisław Bareja by na taki pomysł nie wpadł.

Najbardziej zadowolony jest z tej sytuacji dział promocji UM- znowu o Kolbuszowej będzie głośno, a redaktor Galek dopytywał się już rano  ile kosztuje plazma 65 cali.

Szkoda tylko Pani sekretarz- Barbary Bochniarz, którą burmistrz obarczył odpowiedzialnością za ten bajzel. Może i popularna Pani Basia popełniła błąd, ale wszystkie decyzje łączenie z nie odwoływaniem uroczystości poświecenia i przekazania podjął osobiście Zuba.

Dzięki temu ma duże szanse na zdobycie statuetki Buraka roku 2015. Do grudnia jednak jeszcze daleko i nasi samorządowcy na pewno nie jeden raz nas jeszcze zaskoczą.










wtorek, 26 maja 2015

Radny Michno spełnia obietnice wyborcze



We środę nastąpi wiekopomna chwila w  naszym nieszczęsnym miasteczku.Po raz pierwszy w nowej Polsce, na dwudziestopięciolecie samorządu , nasi radni obniżą sobie diety.
Brawo!Azem siem , aż popłakał.



Obniżą o jakieś 5 złotych, akurat tyle ile (nie) przewiduje nawet ustawa.Niewiele, ale kto by siętam takimi pierdołami przejmował. Obniżyli i tyle.

Lud kolbuszowski jak zwykle przyjmie tą wiadomość z godnością.

Cóż życie jest stanowczo zbyt krótkie- jadem na ryby!
Czego i wam z całego serca życzy,
wasz ulubiony ulubieniec,

Kolbuszowski Magiel






Wolna amerykanka w ratuszu


Siedząc w Kwadransie objadałem się  łososiem z sosem koperkowym, podanym z ryżem i lekką sałatką. Dla rozrywki jeszcze raz przeczytałem oświadczenie Pani Bochniarz- sekretarz Urzędu Miejskiego. I aż mnię zatkało, jakie te nasze urzędniki obowiązkowe, nie muszą konsultować ,a jednak to zrobili. Takie uczciwe ludzie.Kto by pomyślał?




Aliści...
Wyrok WSA w Kielcach z 2009-02-25


...zaopiniowaniu przez właściwy organ podlegają wzory ustanowionych symboli, nie zaś poszczególne elementy zastosowane w ich projektach. Ponadto uzyskanie opinii o wzorze sztandaru powinno nastąpić przed podjęciem przez Radę Powiatu uchwały w sprawie jego ustanowienia, zaś brak zachowania wymaganego trybu powoduje, że uchwała narusza prawo.

Czyli Komisja Heraldyczna może, i powinna  odrzucić projekt kolbuszowskiego sztandaru ze względu na takie jakieś nie takie tło.

Żeby było śmieszniej, w takim na przykład Mielcu nie mają (o zgrozo) sztandaru i jakoś sobie radzą.



poniedziałek, 25 maja 2015

Tak głosowano w powiecie kolbuszowskim

W praktyce ci którzy głosowali na Kukiza ,oddali swój głos na Dudę

 Czyli teoretycznie około 20% mieszkańców naszego powiatu gotowych jest oddać głos na nową partię jaką założy Kukiz.

Oznacza to, że poseł Chmielowiec zostanie prezesem nowej spółki na bazie ZUK.

Wirus w Urzędzie Miasta


Widziałem dzisiaj informatyków z urzędu miejskiego (jest ich trzech w tym jedne nie bardzo), którzy szukali w miejscowych aptekach  środków antywirusowych.

Podobno jest to zemsta ruskich hackerów za głosowanie na Dudę.

Natłoczona sekretarz Bochniarz

Pani Barbara wydała oświadczenie, w którym zapewnia że to ona ponosi  odpowiedzialność, za zamieszanie ze sztandarem.



Brakuje mi słowa przepraszam,ale czyż (powiedzmy sobie szczerze) od urzędnika miejskiego można tego wymagać?

To miłe że Pani Bochniarz broni swego szefa, ale to on ponosi pełną odpowiedzialność za ten bajzel.

Dlaczego? To proste. Skoro są wybory, i Pani Barbara nie wyrabia, to po jaką cholerę Zuba obarczył ją  tym obowiązkiem? Nie mógł tego zrobić ktoś z działu promocji?Gil? Wiącek? Ktokolwiek inny?
Po drugie, burmistrz Zuba ogłosił konkurs na nazwę kolbuszowskiego stadionu, a sztandar to co? Każdy z ulicy grafik może zaprojektować? Dlaczego rok temu nie zorganizowano konkursu na jego wygląd?Dlaczego z rękawa wyciągnięto projekt jakiegoś badziewia?



Dlaczego nie przeprowadzono konsultacji w sprawie tego projektu?Przecież to ma być nasz sztandar, reprezentować nas wszystkich.


Moim zdaniem przejęcie sztandaru powinno zostać wstrzymane i ogłoszony winien być konkurs na jego projekt.Chyba że nas mieszkańców traktuje się tylko jak piąte koło u wozu.

P.s. Swoją drogą herb naszego miasteczka wygląda jak wyciągnięty z jakiegoś komiksu ,a przecież powinno to być dzieło sztuki.

Zaczeło się...


Awantury przy wyborze Prezydenta to pikuś w porównaniu z tym co będzie działo się teraz  podczas kampanii do parlamentu.

Już trwają przepychanki, kto stanie za Kukizem, nie tylko w Polsce, ale nawet u nas w tym nieszczęsnym miasteczku.

Pod szyldem Obywatelski Ruch Poparcia Pawła Kukiza- Kolbuszowa, już  zainstalowali się niedawni wyznawcy Platformy Obywatelskiej- bo kto inny?. Koszą wszystkie (nawet merytoryczne) komentarze dotyczące ich działalności w naszym miasteczku.

Zaczynają nawet manipulować, tuż przed ciszą wyborczą opublikowali:



Tym czasem Kukiz powiedział wyraźnie:

Będę ludzi zachęcał do tego, by myśleli mniej powierzchownie, bardziej dogłębnie. Jeżeli nie dojdzie do proponowanej przez mnie debaty, będę robił wszystko, by do ludzi dotarł komunikat, że pan Komorowski nie jest odpowiednim kandydatem na prezydenta RP
całość - kliknij tutaj


Ruch Kukiza może zmienić Polskę, ale nie ludzie którzy już na samym początku kłamią, manipulują, i i nie dopuszczają, dyskusji , konstruktywnej krytyki.



Paweł Kukiz powiedział wyraźnie:



Należy  się więc jak najszybciej zebrać o stworzyć komitet Kukiza w Kolbuszowej.Ci którzy już działają tylko kompromitują tego człowieka i jego ruch.
Gdzie jest tych dwadzieścia kilka osób które było w komitetach wyborczych i reprezentowało Kukiza?

niedziela, 24 maja 2015

Chmielowiec nie ufa

Podwiozłem babcię do komisji wyborczej w Nowej Wsi (na szczęście nikt jej dowodu nie zabrał), a tam przy urnie wisi poseł Chmielowiec.

Podobno jako mąż zaufania z ramienia PiS.

Być posłem i aż tak ludziom nie ufać?

zdjęcie- rzeszów.gazeta.pl



To dopiero początek...

 To że wygrał Duda niewiele zmieni. Wprawdzie będzie vetować niektóre ustawy, ale sam nie będzie mógł przepchnąć swoich (i PiS) reform.

Teraz najważniejsze będą jesienne wybory do parlamentu. PO zmieni szyld  i podzieli się na dwie mniejsze partie, licząc ze razem uzbierają ponad 50% .To całkiem prawdopodobny scenariusz jeśli PiS nie oczyści swoich szeregów i nie przedstawi szczegółowego realnego programu reform. Języczkiem uwagi może być nowa partia Kukiza, ale dużo tu zależy od tego kto faktycznie za nim stoi. Jak na razie trwają przepychanki co dokładnie widać nawet po "kolbuszowskich" stronach internetowych Kukiza

Zapowiadają się naprawdę ciekawe miesiące, wielkie przetasowania na scenie politycznej i publiczne pranie brudów.

Spokojnie jednak,  w Kolbuszowej nic się nie zmieni- wszystko będzie po staremu.







Ania Zielińska mistrzynią przedłużania rzęs




Dziś dzień pełen emocji, ale udało się zajęłam I miejsce w Ogólnopolskich Mistrzostwach Przedłużania Rzęs . Jestem przeogromnie szczęśliwa! Ciężko to opisać słowami ale na pewno ten dzień był świetnym doświadczeniem przygotowującym mnie do kolejnych wezwań i dodał odwagi w sięganiu po kolejne marzenia  Dziękuję Wszystkim za wsparcie za liczne cudowne życzenia, komentarze i lajki. Dziękuję również współzawodniczkom za świetną atmosferę i oczywiście mojej dzielnej modelce za wszystko !!!


Jutro wybieram się więc do Salonu Ania (ul. Plac Wolności 48) aby skorzystać z promocyjnego pakietu "zadbany mężczyzna"- w internetach zaczynają już bowiem komentować jak wyglądam.

Przyszłość Kolbuszowej



Cokolwiek się dzisiaj stanie, ktokolwiek wygra, nasza przyszłość jest zupełnie gdzie
 indziej.

Żaki Kolbuszowianki na Cracovi.

zdjęcie- prezes Wróblewski
Warto inwestować w nasze dzieci każde pieniądze.Nie tylko w rozwój fizyczny, intelektualny, ale także kulturalny i muzyczny.

Jedyne wyjście...

Dzisiaj wstałem wyjątkowo wcześnie, aby odpowiednio przygotować się do tego  szczególnego dnia.Jakby nie było, zdarza się tylko raz na pięć lat.
Po mszy z  najnowszym wydaniem Przeglądu Kolbuszowskiego w kieszeni udałem się spełnić swój obywatelski obowiązek.W drzwiach komisji wyborczej minął mnie redaktor regionalnej gazety rzucając kąśliwą uwagę, że wystroiłem się  jak burmistrz na sesję rady miejskiej.

A dzisiaj mamy dodatkowo święto Zesłania Ducha Świętego- w przypadki nie wierzę.


Wieczorem w towarzystwie przyjaciół świętować będziemy nowego Prezydenta Polski.

Obserwowałem z bliska kilka kampanii prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Najbardziej utkwiły mi w pamięci dwa zdarzenia.

Pierwsze gdy Al Gore, który mógł dalej podważać prawnie wyniki wyborów (przegrał tylko kilka setkami głosów), po powtórnym przeliczeniu części kart, natychmiast pogratulował Bushowi  wygranej.

Drugie, gdy podczas kampanii wyborczej  John McCain zastopował brutalne ataki na Obamę stwierdzając że: jest to uczciwy człowiek- różnimy się tylko poglądami.




Absurdalna cisza wyborcza w Polsce



W okresie ciszy wyborczej obowiązuje kategoryczny zakaz prowadzenia kampanii. Oznacza to, że nie można organizować konferencji, wieców, rozdawać ulotek czy rozwieszać plakatów dotyczących wyborów 2015.

Cisza wyborcza w internecie nie oznacza, że trzeba usunąć wszelkie materiały dotyczące Andrzeja Dudy czy Bronisława Komorowskiego lub ich kampanii. Te materiały mogą pozostać w sieci, ale nie można nanosić na nich zmian. Podczas ciszy wyborczej nie można również publikować jakichkolwiek sondaży.

Polskie prawo obowiązuje na terenie  Polski.

Czy prowadząc agitację wyborczą  na stronie internetowej zarejestrowanej i mającej serwery w Brazylii  naruszam ciszę wyborczą w Polsce?

Jakie są granice państwowe w internecie i jak PKW je określa?

Czy agitując przed punktami wyborczymi w Wielkiej Brytanii łamię ciszę wyborczą?

Czy Anglik agitujący w Wielkiej Brytanii łamie ciszę wyborczą?

Tworzymy prawo które nijak ma się do rzeczywistości.

Żeby było śmieszniej, ten blog jest zarejestrowany w Stanach Zjednoczonych przez obywatela tego szanującego wolność wypowiedzi kraju.Czy treści tu publikowane mogą łamać prawo w Polsce?