Żeby nie było, że tylko marudzę i nie widzę starań urzędników.
W zeszłym roku skrytykowałem inspektora oświaty Ireneusza Koguta, że na rozdanie nagród dla najlepszych uczniów ubrał się byle jak, a i jakiś taki nieuczesany był.
Aliści....
W tym roku Pan Ireneusz wyciągnął wnioski z konstruktywnej krytyki i ubrał się ( prawie bez zarzutu).
Prawie, bo spod marynarki jednak wystaje mu Przegląd Kolbuszowski..
Z niecierpliwością czekam na to, jak inspektor Kogut ubierze się w przyszłym roku.Może szarpnie się na jaki krawat? Kto wie?
Co ciekawe, 93% laureatów olimpiad i konkursów przedmiotowych na szczeblu wojewódzkim i krajowym z gminy Kolbuszowa jest z Zespołu Szkół nr 2.
Burmistrz Zuba odbił piłeczkę w sprawie cenzury interpelacji rajców na sesji rady miejskiej.
Gdzie tu cenzura? Mamy udawać, że udzielamy odpowiedź, czy chcemy ją
rzetelnie podawać? Nie mamy nic do ukrycia. Dokumenty są jawne i każdy
ma prawo wglądu do nich (..)
Podobno sami radni nawet oto prosili, ponieważ spieszą siem na grilla i nie mają czasu wysiadywać na sesji kolejnych 40 minut, podczas gdy kiełbaski stygną.
Sprawa jest trochę zagmatwana, więc aby ją nieco rozjaśnić udałem się do ogródka piwnego na rynku, aby zasięgnąć porady prawnej. Tamtejszy stały rezydent- Pan Władek, odsiedział już nie jeden wyrok i prawo (szczególnie karne) ma w małym palcu. Podpowiedział mi on kilka niezłych tricków stosowanych przez sędziów, adwokatów i prokuratorów.
Skoro burmistrz Zuba chce się pobawić w chowanego to proszę bardzo, proszę bardzo.
Szanowny Panie Burmistrzu!
Na podstawie artykułu 61 Konstytucji RP wnoszę o udostępnienie:
Odpowiedzi na interpelację przewodniczącego Grzegorza Romaniuka w sprawie skrzyżowania na ulicy Obrońców Pokoju (koło Biedronki). Odpowiedź proszę przekazać w dowolnej formie (na przykład skan, jpg,pdf), na mój adres internetowy kolbuszowskimagiel@gmail.com
Równocześnie proszę o zwolnienie od zapłaty ewentualnych kosztów uzyskania tej informacji. Kolbuszowski Magiel- media obywatelskie prowadzę bowiem bezpłatnie, zadaję pytanie w imieniu kilku tysięcy moich czytelników i robię to w interesie publicznym.
Januszowi Radwańskiemu rezygnacja z pracy w Korso wychodzi tylko na dobre. Właśnie został jednym z laureatów prestiżowego konkursu poetyckiego w Strzelinie.
Co ciekawe to urokliwe miasteczko w województwie dolnośląskim też miało ... kino Grażyna.
Niestety kilka lat temu zostało zburzone. Jednak tamtejsze władze zadbały o mieszkańców i... wybudowano nowe.Może tak kiedyś w Kolbuszowej? Temat na pewno warty jest jakiego wiersza.
W środę Jarosław Mazur dostał nagrodę Zarządu Województwa Podkarpackiego za całokształt działalności. To dużo, a zarazem bardzo, bardzo mało.
Pan Mazur mógłby zostać... profesorem etnografii na którymś z uniwersytetów, autorem znanych audycji radiowo- telewizyjnych o muzyce ludowej, liderem jakiejś popularnej grupy folkowej.Mógłby być Kimś, gdzieś tam w Polsce.
Jednak zszokowany wykonaniem Bogurodzicy przez jednego z profesorów liceum (z litości nazwisko pomijam), postanowił nieść kaganek oświaty muzycznej w naszym powiecie.
Jesteśmy Panu Jarkowi bardzo dużo winni.Czy jednak my w Kolbuszowej, potrafimy go docenić?
Kultura najczęściej rozumiana jest jako całokształt duchowego i materialnego dorobku społeczeństwa. Bywa utożsamiana z cywilizacją. Również charakterystyczne dla danego społeczeństwa wzory postępowania, także to, co w zachowaniu ludzkim jest wyuczone, w odróżnieniu od tego, co jest biologicznie odziedziczone.
Dom kultury ma za zadanie propagować odpowiednio wysoki poziom kultury.
Aliści...
Remont MDK kosztował krocie. Niestety ogólny niezły wygląd psuja detale. Na przykład ordynarne badziewie stojące po obu stronach schodów.
Wczorajsze grillowanie poszło mi znacznie lepiej. Przed wyjściem z domu zjadłem kawał tłustego boczku po żydowsku- wtedy temu alkohol wchłania się wolniej do organizmu.
Dzięki temu poznałem plany propagowania JOW-ów w naszym powiecie, oraz kto z naszego terenu stanie w szranki ze Zbigniewem Chmielowcem w wyborach do parlamentu.
Okazuje się, że Chmielowiec będzie musiał walczyć o głosy nie tylko z Bogdanem Romaniukiem (też PiS), ale także z Markiem Opalińskim (PSL), oraz... Markiem Ostapko (Ruch Kukiza). Szczególnie ten ostatni może być czarnym koniem i nie tylko wejść do sejmu, ale przede wszystkim pogrzebać szanse naszego umiłowanego posła.
Kim jest Marek Ostapko?
-zdjęcie- echodnia.eu
Sam pisze o sobie: młody, doświadczony, kompetentny. Z wykształcenia mgr administracji o specjalności samorządowo-rządowej, oraz mgr politologii. Odbył staż w Parlamencie Europejskim w Brukseli i Żandarmerii Wojskowej. Pracował jako doradca posłów krajowych i europejskich, a także jako urzędnik samorządowy w Starostwie Powiatowym w Tarnobrzegu. Od 2008 roku redaguje nowodębski serwis informacyjny InfoNowaDeba.pl. Od 2009 roku działa w Ruchu na rzecz JOW. Od 2010 roku zasiada w Radzie Miejskiej, gdzie pracuje w komisjach: 1) budżetowej, 2) rewizyjnej, 3) gospodarki przestrzennej i inwestycji. Jest organizatorem licznych wydarzeń sportowych i społeczno-kulturalnych. Lat 27, kawaler. Obecnie zatrudniony jako specjalista ds. marketingu.kliknij tutaj.
Nie wiem dlaczego, ale przypomina mi on... wójta Filę z pierwszego okresu twórczości, a nawet ...Michała Karkuta.
Przygnębiony tym odkryciem, wracając do domu, mało co nie wpadłem do niezabezpieczonego dołu pod domem Pana Mytycha. Czyżby była to pułapka burmistrza Zuby na kolbuszowskich antysystemowców?Skoro nie potrafią wywalczyć głupiego ogrodzenia , to co oni tam mogą?
Przyznam się szczerze że w okresie jesienno-zimowo- wiosennym znacznie łatwiej zdobyć mi informacje o tym co się dzieje w Kolbuszowy. Wystarczy pójść do Galicji , wypić piwo, najwyżej dwa i już wiem wszystko., a może nawet jeszcze więcej.
W lecie towarzystwo rozłazi się po grillach, i aby się czegoś konkretnego dowiedzieć trzeba obskoczyć przynajmniej 3-4 imprezy w sobotę i poprawić w niedzielę. Niestety zdrowie już nie te co dawniej, a i pamięć szwankuje coraz częściej.
Ostatnio byłem na imprezie, gdzie było nawet trzech sołtysów i rozprawiało o tym kto w Kolbuszowej organizuje kolbuszowskie twarde struktury oddolnego ruchu społecznego,
dodatkowo dla zmyłki blisko współpracuje z ruchem narodowym. Podobno
wśród lokalnych polityków aż huczy i zastanawiają się jak gościa uziemić.Niestety reszty już nie pamiętam.
Postanowiłem zasięgnąć języka sprawie niezabezpieczonego placu budowy kanalizacji na Wojska Polskiego. W tym celu udałem się do ogródka piwnego na rynku.|
Okazuje się , że chłopaki nie zabezpieczają palcu budowy ponieważ... Urząd Miasta od nich tego nie wymaga, dlatego robią sobie co tam sami uważają.
I rzeczywiście w art 18 Prawa Budowlanego- obowiązkiem inwestora (UM Kolbuszowa) jest:
3) opracowanię planu bezpieczeństwa i ochrony zdrowia. Panie Burmistrzu! Czy taki dokument dla remontu kanalizacji na Wojska Polskiego został opracowany?
Czy to co się dzieje na tej ulicy zgodne jest z tym dokumentem?
Z braku czegoś lepszego do roboty, urzędnicy miejscy uczą się ... angielskiego, zapewne w nadziei wyjazdu do Irlandii na zmywak.
Zaczynają skromnie (na swoją miarę) od bezpłatnych podręczników.
Nawet zapraszają mieszkańców do skorzystania z tej okazji.
Reklamowana na stronie magistratu książka, to dwustronicowa broszurka zawierająca 100 najważniejszych(?) słów angielskich.Akcja ma na celu reklamę firmy kształcącej urzędników, oraz zdobycie adresów naiwnych.
Dlaczego takie coś reklamuje się na stronie urzędu?
Kilka tygodni temu rozpoczął się remont kanalizacji na ulicy Wojska Polskiego, niedługo wkroczą kolejni wykonawcy na następnych ulicach.Jest się z czego cieszyć.
Niestety inwestycje te nie przebiegają w sposób w jaki my mieszkańcy tego oczekiwaliśmy. Teren na którym dokonywane są wykopy nie jest odpowiednio zabezpieczony. Zgodnie z Prawem Budowlanym powinno to być solidne ogrodzenie trudne do sforsowania o wysokości co najmniej 1.1 metra. Zamiast tego mamy luźno rozstawione stojaki, albo nawet tylko zwykłą plastikową taśmę.
Niedługo rozpoczną się wakacje, na ulicach pojawią się też uczestnicy imprez na które wydano jednorazowe pozwolenia na sprzedaż alkoholu. Tragedia wisi w powietrzu.
Dlatego proszę w imieniu mieszkańców owyegzekwowanie wykonawcy do odpowiedniego zabezpieczenia terenu na którym wykonywane są prace.
Niedawno jeszcze powątpiewałem czy Pan Batory jest antysystemowcem.
Aliści...
Uważajcie na bardzo słabo zabezpieczony obszar prac oraz bardzo głębokie
wykopy które sięgają ponad 2 metrów. Mimo naszej interwencji nic się
nie zmieniło. Mamy nadzieję, że kierownik budowy szybko wyciągnie
wnioski i a stan rzeczy zmieni radykalnie swój obraz na właściwy. Nie
chcielibyśmy by doszło do jakiegoś wypadku lub tragedii.
Jak widać , Pan Batory jest przekonany, że ten system nie działa, i że szkoda nawet fatygować się do burmistrza i lepiej takie sprawy załatwiać z kierownikiem budowy. Efekt i tak będzie taki sam.
Przez cztery lata tarnobrzeski ratusz był niczym kraina mlekiem i miodem płynąca. Wszystko dzięki, byłemu już, prezydentowi miasta.
Wszystko wskazuje na to, że Norbert Mastalerz chciał trafić przez żołądek do serca radnych, dziennikarzy i gości urzędu, w którym organizowane były spotkania przy suto zastawionym stole. Sprawa wyszła na jaw dzięki nowemu włodarzowi miasta, który przeprowadził audyt. Wynika z niego, że były prezydent miasta tylko w 2014 roku wydał z miejskich pieniędzy 100 tysięcy złotych na jedzenie. W przeliczeniu na dni robocze - 400 złotych dziennie. Jajecznica na bekonie- Śmiano się z prezydenta, że tutaj codziennie z rana rozchodził się zapach jajecznicy na bekonie, bo to była ulubiona potrawa prezydenta - mówi obecny prezydent Tarnobrzega Grzegorz Kiełb. całość
A jak takie wydatki wyglądają w kolbuszowskim ratuszu? Ile wydajemy na prezenty, kwiaty, poczęstunki?
(Żeby nie było że nie dostrzegam starań urzędników, i że nie umiem podziękować.)
Wpis o błędzie w specyfikacji przetargu napisałem o 7 rano , a już o 14 zamieszczono na stronie urzędu modyfikację.
Kolbuszowscy urzędnicy nauczyli się już przepraszać. Czas teraz na następny krok i naukę podziekowań.
Aliści...
Sprawdziłem skrzynkę mailową i niestety nie dostałem od burmistrza Zuby podziękowań za czujność, ani nawet odznaki.Zasłużony dla MiG Kolbuszowa.Prawdopodobnie dostane ją dopiero pośmiertnie, po komisyjnym przykryciu solidną płytą nagrobną.
Zgodnie z prawem budowlanym wykonawca ma obowiązek zabezpieczyć plac budowy.
W przypadku remontu kanalizacji i wykopów poniżej 1 metrów powinno być to ogrodzenie wysokie na co najmniej 1.1 metra.
Aliści...
Tak to wygląda w Kolbuszowy.
zdjęcie- facebook profil Osiedla nr2 w Kolbuszowej.
Burmistrzowi Zubie to nie przeszkadza ponieważ po nocach po miasteczku nie chodzi. Starosta jest za to wysoki i z łatwością z takiego wykopu wyjdzie ( jeśli wpadnie).
Czy na to jednak powinien pozwolić powiatowy nadzór budowlany?
Dwadzieścia kilka lat temu odbyło się szerokim echem po całej rzeszowszczyźnie ( a nawet w Stanach Zjednoczonych) pewne wydarzenie.
Władze Kolbuszowej aby zdobyć pieniądze na rozwój miasteczka postanowiły sprzedać tereny inwestycyjne w centrum. Aby osiągnąć jak największy zysk podzielono ten obszar na działki pod budowę centrum handlowego. Pomysł był znakomity,przynęta chwyciła i na przetargu osiągnięto astronomiczne ceny. Dlatego ten teren nazwano od razu kolbuszowskim Manhattanem.
Aliści...
Po latach okazało się że władze przy planowaniu inwestycji popełniły pomyłkę.Część schodów i balkonów wisi bowiem nad terenem który należy do miasta.
Co z tym fantem teraz zrobić?
Burmistrz Zuba poszedł po najmniejszej linii oporu i zażądał od właścicieli wykupu tego terenu, albo opłaceniu dzierżawy.Formalnie ma rację. Jednak biorąc pod uwagę, że władze same winne są bałaganu jaki powstał, miasto powinno moim zdaniem pójść na ugodę z właścicielami.Chociażby poprzez bonifikatę przy wykupie lub przeniesienie własności, jako że budowla wzniesiona na tym gruncie znacznie przewyższa wartość gruntu.Najprościej uznać to za ciąg komunikacyjny i zostawić w spokoju.
Można sprawę zbagatelizować, na biednych nie trafiło- niech płacą. Jednak w ten sposób tworzy się niebezpieczny precedens- za błędy władzy podczas sprzedaży muszą płacić kontrahenci. Kto więc będzie chciał tu jeszcze inwestować?
P.s. Co najciekawsze, jednym z właścicieli Manhattanu jest starosta Kardyś. Jednak jemu to się nawet byk ocieli i akurat jego własność nie ma tej wady .
Zarząd osiedla nr2 założył profil na facebooku, na którym ma informować o wszystkim co się w tym miejscu będzie działo.
Brawo!
W ich ślady poszło osiedle nr3
Dlaczego kolbuszowska Rada Miejska nie może mieć takiego profilu? Można by tam z łatwością zamieszczać projekty uchwał na każdziutka sesję, a nawet odpowiedzi burmistrza Zuby na zapytania i interpelacje radnych.