Między nim a burmistrzem Zubą panuje swoista rywalizacja któren jest mądrzejszy. Nie minęło więc nawet 2 tygodni i nasz włodarz pokazał na co go stać. Przebił starostę z górką.
Wyrżnał wszystkie drzewa wzdłuż Nilu od mostu przy komisariacie aż za kolegiatę.Po jaką cholerę? Aby posadzić tam drzewa przy deptaku który powstanie nad nie najpiekniejszą przecież rzeczką.
Idiotyczne?A co w tym miasteczku ma sens?
W asyście kamer uroczyście posadzono tam 100 dębów.
Cool!
Azaliż... źle posadzone drzewa,nie podlewane w niesprzyjających warunkach, (co było do przewidzenia) po prostu uschły.W Magistracie panuje wielki smutek, bo nie ma czego rżnąć. Teraz to chyba tylko głupa..
Na dodatek wczoraj na rynku padło pod wiatrem jedno znajstarszych drzew.Brukując rynek, nikt nie wpadł na pomysł, że przy okazji niszczy się korzenie drzew.
