piątek, 31 października 2025

Poseł Zbigniew Chmielowiec i działka przy CPK

 Pamiętacie  jak 2 lata temu poseł Zbigniew Chmielowiec podczas kampanii wyborczej rozdawał musy owocowe?
 Śmichów było co nie miara.

więcej- kliknij tutaj

Sprawa ma jedna drugie denko.


zdjęcie- kolbuszowa lokalnie

Saszetki wyprodukowała dla posła firma Dawtona po promocyjnej cenie 50gr za sztukę. To ta sama firma która kupiła działkę na CPK..
Nasz Jakże Umiłowany Poseł, brał udział przynajmniej  w jednym ze spotkań z przedstawicielami firmy.

wiecej - kliknij tutaj

Cool!


Niby taki jowialny, niegramotny, nic nie może, a jednak gdy chce, wiele może (pomóc) załatwić.

Presja ma sens

 


Na środowej sesji burmistrz Romaniuk gardłował, że „takie owakie” (pewnie z zagranicy) atakują, zadają niepotrzebne pytania, składają zbędne wnioski — zamiast dać mu spokój. (Czy jakoś tak).

Azaliż... taka presja ma jednak sens.
Ponad miesiąc temu opisaliśmy kryzysową sytuację w urzędzie, jaka tam panuje przy wydawaniu warunków zabudowy.

więcej- kliknij tutaj


Wysłaliśmy zapytanie o udostępnienie informacji publicznej.

I... proszę. Urząd pochylił się z troską i złożył zamówienie na wykonanie przez zewnętrzną firmę  wz-etek, oraz ogłosił nabór  na podinspektora który tymi sprawami będzie się zajmował.



Można?
Można!

Dziękujemy!

Jak widać na załączonym obrazku, to co robimy ma (i taki) sens. To, że burmistrz Romaniuk nie potrafi tego docenić- cóż  przeżyjemy. Chociaż serce boli.

P.s. Panie Janie! Niech pan dalej „ostrzega” wszystkich przed czytaniem Magla.
Bo jak pokazuje życie, nic tak nie zwiększa zasięgów jak dobra reklama.
Dziękujemy!




czwartek, 30 października 2025

Kolbuszowa: konkurs zaufania zamiast konkursu na dyrektora?




Na wczorajszej sesji, na sam koniec coś tknęło burmistrza Romaniuka i ze łzami w oczach przyznał on, że powołał na stanowisko dyrektora Zespołu Oświatowego Tomasza Fryca, pełniącego dotychczas tylko takie obowiązki. Zrobił to na 3 miesiące, do końca roku, na zasadzie awansu wewnętrznego.
Uzasadnił to dosyć kuriozalnie- że ma do niego zaufanie. To  trochę za mało aby być dyrektorem-prawda?

wiecej kliknij tutaj

Cool! 

To jest dosyć ciekawe, ponieważ rodzi to poważne wątpliwości prawne. Można to stwierdzać dopiero, zapoznając się ze statutem tej jednostki. Co ciekawe nie można tego zrobić ponieważ mimo iż jest link na  stronie zespołu  do tego dokumentu, ale... jest on pusty. Tak jakoś 16 października aktualizowała to Pani Iwona pracownica zespołu . Pewnie przypadek, jednak tego papieru tam nie ma.

W związku z powyższym napisaliśmy do Urzędu Miejskiego, zapytanie w tej sprawie.

Szanowni Państwo,

zwracam się o udostępnienie informacji publicznej dotyczącej zasad zatrudnienia Dyrektora Zespołu Oświatowego Miasta i Gminy Kolbuszowa, będącego jednostką organizacyjną gminy nieposiadającą osobowości prawnej.

Z mojej wiedzy wynika, że na to stanowisko nie ogłaszano konkursu. W związku z tym wnoszę o udostępnienie:

  1. Podstawy prawnej powołania aktualnego Dyrektora Zespołu Oświatowego Miasta i Gminy Kolbuszowa oraz kopii dokumentu stanowiącego podstawę zatrudnienia (zarządzenia Burmistrza lub innego aktu).

  2. Informacji, czy stanowisko Dyrektora Zespołu Oświatowego Miasta i Gminy Kolbuszowa zostało zakwalifikowane jako:

    • kierownicze stanowisko urzędnicze, o którym mowa w ustawie o pracownikach samorządowych,

    • czy też jako inne stanowisko, niewymagające konkursu – wraz z uzasadnieniem dokonanej kwalifikacji.

  3. Aktualnego statutu / regulaminu organizacyjnego Zespołu Oświatowego Miasta i Gminy Kolbuszowa, określającego strukturę, zasady działania oraz sposób powoływania Dyrektora. Nie ma ich na stronach BiP urzędu miejskiego i Zespołu oświatowego- są tam tylko puste odnośniki.

  4. Informacji, czy w obowiązujących aktach prawa miejscowego (uchwałach Rady Miejskiej, zarządzeniach Burmistrza) przewidziano obowiązek przeprowadzenia konkursu lub naboru na to stanowisko.

A wystarczyło tak jak poprzednik-zorganizować nabór i tak wygrałby ten co ma i nie było by tyle śmichów po kątach.

Tu warto przypomnieć, że burmistrz wykonuje zadania publiczne w imieniu wspólnoty mieszkańców, a więc jego działania i decyzje podlegają kontroli społecznej.
Ta kontrola może przybierać różne formy – w tym także anonimową krytykę (np. w internecie czy komentarzach), dopóki nie narusza prawa (np. nie zawiera pomówień czy mowy nienawiści).
Zatem krytyka obywateli, nawet anonimowa, jest elementem demokracji i jawności życia publicznego.

Jeśli więc mieszkaniec w sposób kulturalny, nawet anonimowo, wskazuje na błędy, nie narusza niczyjej godności – ma do tego pełne prawo.
Odwrotnie, publiczne krytykowanie mieszkańców przez burmistrza może być odebrane jako nadużycie władzy lub próba zastraszenia krytyków.
Nie wypada -a wręcz nie powinno mieć miejsca — by burmistrz krytykował mieszkańców za anonimowe wypowiedzi o błędach w jego pracy.
To oni są jego pracodawcami, a on ma wobec nich obowiązek rozliczalności, nie odwrotnie.


Więcej kliknij tutaj

środa, 29 października 2025

Happy Kids w urzędzie miejskim

 


W Naszej Wielgiej Lasowiackiej Stolicy niedawno odbyła się uroczystość godna papieskiej asysty: poświęcenie prywatnego żłobka. Kto się nie załapał na fotę z kropidłem, ten przegrał życie. Politycy, jak zwykle, prześcigali się w ustawianiu pod światło. Lewica, prawica… jak przychodzi do święconki, to nagle wszyscy odkrywają, że im po drodze z Kościołem.

więcej kliknij tutaj

Obecność burmistrza Romaniuka da się jeszcze jakoś wytłumaczyć. Jest gospodarzem gminy, lubi przeciąć wstęgę, pokazać się, że „to dzięki mnie!”. Taka robota.

Ale przewodniczący rady miejskiej Jan Fryc?
Ten sam, który ma urlop bezpłatny na czas pracy w radzie… i pewnie za zgodą pracodawcy... dostaje za to kasę?
I teraz zagwozdka:

Skoro pan Jan zasiada w organie nadzoru Fundacji, to kto ma zakwestionować potencjalny konflikt interesów… pan Jan- przewodniczący rady miejskiej?

Cóż… niespodzianka 

Ale prawdziwa intryga dopiero się zaczyna.

Czy plan nie jest przypadkiem taki:

Burmistrz Romaniuk lansuje się wszędzie, aż zostanie posłem.
Jego fotel w ratuszu staje się wolny, ogłaszają wybory.
W szranki z oficjalnym następcą Wójcickim wchodzi… ojciec dyrektora Zespołu Oświatowego

Wygra?
Zgodnie z zasadą kolbuszowskiej karmy politycznej miałoby to sens.

Przecież tak się tu gra od lat:
Gil wycyckał Kardysia.
Wójcicki ograł Gila.
Teraz Fryc ma wykiwać Wójcickiego.

Lasowiacki House of Cards.Wersja familijno-pierogowa.


Na taką okazję nie zamówiliśmy popcornu, tylko blachę sernika z makiem.
W końcu tradycję trzeba pielęgnować 


niedziela, 26 października 2025

Obwodnica -to nie nasza sprawa






 W Naszej Wiekliej Lasowiackiej Stolicy w kontekście obwodnicy  mówi się tylko o korzyściach z wyprowadzenia ruchu poza miasteczko.

Jednak ta inwestycja to przede wszystkim szansa ..To może być przełomem dla lokalnej gospodarki , przyciągnąć inwestycje, zwiększyć zatrudnienie, poprawić jakość życia..
Aby tak się stało potrzeba skoordynowanych działań, miejscowych urzędów, instytucji, biznesów i mieszkańców. Tego nie ma, nad tym nawet się nie myśli. Jakoś to będzie.

Dostaliśmy odpowiedź z urzędu miasta na nasze pytania w tej sprawie- dziękujemy!


Nie napawa to optymizmem.

Ponieważ  to nie na nasze głowy, spytaliśmy się AI, co urząd miasta powinien zrobić.
Na czerwono zaznacziliśmy to czego urząd miasta nie robi.

Co urząd miasta/gminy powinien robić

  1. Lobbing i współpraca z kluczowymi podmiotami

    • Utrzymywać aktywny dialog z zarządcą drogi (np. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad jeśli drogi krajowej) oraz z właściwymi instytucjami (województwo, ministerstwo).

    • Nadzorować proces przygotowania dokumentacji — np. studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowe, analizy wariantów, konsultacje społeczne.

    • Zabezpieczyć interesy gminy: dobra lokalizacja zjazdów, dostępność terenów inwestycyjnych, minimalizacja negatywnych skutków dla mieszkańców.

  2. Planowanie przestrzenne i przygotowanie terenów

    • Uaktualnić lub dostosować miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego (MPZP) dla terenów przyległych obwodnicy — by umożliwić inwestycje komercyjne/logistyczne.

    • Przygotować infrastrukturę towarzyszącą: uzbrojenie terenu (prąd, woda, kanalizacja, gaz) na działkach przy trasie obwodnicy, by były gotowe na inwestorów.

    • Zidentyfikować i przygotować tereny „pod inwestycje” wzdłuż obwodnicy — oznaczyć, promować, negocjować warunki.

  3. Finansowanie i pozyskiwanie środków

    • Zgłosić wnioski o dofinansowanie (krajowe, unijne) dla  dla towarzyszącej obwodnicy infrastruktury.. 

    • Uwzględnić w budżecie gminy planowane koszty współfinansowania, eksploatacji i utrzymania inwestycji wokół obwodnicy.

    • Monitorować i zabezpieczyć źródła finansowania dla terenów inwestycyjnych i rozwoju gospodarczego wynikającego z inwestycji.

  4. Komunikacja i udział społeczności lokalnej

    • Przeprowadzić konsultacje społeczne i informować mieszkańców o planach obwodnicy, wariantach, korzyściach i utrudnieniach.

    • Zapewnić kanały zgłaszania uwag i obaw mieszkańców — to buduje akceptację i zmniejsza opór.

    • Transparentnie prezentować stan prac, wpływ inwestycji na miasto, oraz działania minimalizujące negatywne skutki (hałas, emisje, wywłaszczenia).

  5. Zarządzanie projektem i monitorowanie efektów

    • Ustanowić odpowiedzialną jednostkę/komórkę w urzędzie miasta, która będzie koordynować działania związane z obwodnicą: przygotowanie, partnerstwa, inwestycje towarzyszące

    • Po uruchomieniu obwodnicy prowadzić analizę: jakie są rzeczywiste korzyści (ruch, inwestycje, środowisko), jakie są wyzwania — i korygować działania.

  6. Wspieranie lokalnej gospodarki

    • Aktywnie promować dostępność terenów inwestycyjnych przy obwodnicy — spotkania z inwestorami, targi, ofertowanie, zachęty.

    • Tworzyć „pakiet inwestycyjny” – co gmina oferuje (teren, infrastruktura, możliwe ulgi podatkowe) dla firm, które chcą się lokować w strefie przy obwodnicy. Współpracować z lokalnymi przedsiębiorcami, by korzyści płynące z obwodnicy były rozłożone szeroko — nie tylko duże firmy, ale także mniejsze.

    • Zastanowić się nad edukacją/mobilnością/ podnoszeniem kwalifikacji zawodowych albo kursami dające nowe umiejętności by mieszkańcy mogli skorzystać na nowych miejscach pracy.

piątek, 24 października 2025

Czy Kolbuszowa jest przygotowana na kryzys?




 Zaniepokojeni zapewnieniami burmistrza Romaniuka, że bierze na siebie odpowiedzialność za nasze bezpieczeństwo, wysłaliśmy mu 2 tygodnie temu pytania w tej sprawie. I dostaliśmy odpowiedź- dziękujemy Panie burmistrzu!

  1. Jakie są obecnie obowiązujące procedury postępowania mieszkańców Kolbuszowej w przypadku ogłoszenia alarmu przeciwlotniczego lub innego rodzaju zagrożenia militarnego?



    Ok, mamy słuchać komunikatów i mieć zapasy wody i żywności. Wcześniej czy później będziemy jednak musieli się udać do jakiegoś schronienia. Gdzie? O tym burmistrz Romaniuk tak jakoś nie chce mówić.





  2. Czy na terenie gminy Kolbuszowa istnieją wyznaczone punkty schronienia lub ewakuacji ludności cywilnej? Jeżeli tak – proszę o wskazanie ich lokalizacji oraz sposobu poinformowania mieszkańców o ich istnieniu.


    Tu się dowiadujemy dlaczego nie napisał gdzie są te schronienia- nie ma ich. Cosi tam planują , ale kiedy to będzie nawet nie wiadomo.

  3. Czy gmina posiada plany awaryjnego zaopatrzenia mieszkańców w wodę, żywność, energię elektryczną i podstawowe środki sanitarne w przypadku przerwy w dostawach mediów?



    Tu się dowiadujemy że w razie zagrożenia dostaniemy tylko wodę, bo reszta dopiero jest w planach. Wody jest dużo więc burmistrze leje nią przez pół strony. I nawet jeszcze go za to chwalą nawet na piśmie. Nam też mamusia mówiła- jak ciem nie chwalą -pochwal siem sam!


  4. Czy istnieją wyznaczone punkty pomocy mieszkańcom (np. dystrybucji wody, żywności, leków, wsparcia medycznego, informacji)?



    Czyli wszystko jest dopiero w planach i zostanie zaplanowane (kiedy zrealizowane?) do końca roku. Co ciekawe - nie napisał którego roku. Podejrzewamy że pewnie gdzieś tam w 2034, kiedy będzie już na emeryturze.


  5. Czy przeprowadzano w ostatnich latach jakiekolwiek ćwiczenia obrony cywilnej lub szkolenia dla mieszkańców, szkół, urzędników, jednostek OSP lub innych służb w zakresie reagowania na zagrożenia militarne lub kryzysowe.

  6. Kto obecnie odpowiada w strukturze Urzędu Miejskiego za koordynację działań w zakresie obrony cywilnej i zarządzania kryzysowego?






    Ciekawe dlaczego nie chce powiedzieć kto to jest? Imię i nazwisko inspektora, jeśli pełni funkcję publiczną lub wykonuje zadania w ramach administracji publicznej. Stanowisko służbowe oraz zakres obowiązków związanych z obroną cywilną. Jednostka organizacyjna, w której inspektor pracuje (np. urząd gminy, wydział zarządzania kryzysowego). Nie wygląda to za dobrze. Nic dziwnego, że nasza gmina została zawierzona Matce Boskiej.

    Azaliż ... tak się zastanawiamy, po jaką cholerę burmistrz Romaniuk tyle razy jeździł na Ukrainę? Przecież powinien mieć w małym palcu ,to jak siem przygotować do zagrożenia wojennego. Bez oglądania się na wytyczne z Warszawy, od wojewodziny, powinien to z zamkniętymi oczami wprowadzać. Dlaczego tego nie robi?








czwartek, 23 października 2025

Jak rozpatrzyć skargę, nie znając faktów – poradnik dla samorządów

Rada miejska w Kolbuszowej pochyliła się z troska nad skargą jaka napisali rodzice uczniów z Brzezówki na burmistrza Romaniuka.




Z grubsza chodzi o to, że po zlikwidowaniu szkoły w Domatkowie wzdłużono kurs autobusu który teraz jeździ też przez Domatków. to wydłuża czas dojazdu dla ich  dzieci i muszą dodatkowo wystawać prze drodze wcześniej.
Uff!

Rada zgodziła się z uzasadnieniami burmistrza i chce uznać skargę za bezzasadną.


Pomijając, że burmistrz plecie jak Piekarski na mękach, to nas zastanowiło co innego. Dlaczego radni uznali  skargę za bezzasadną skoro nie wiedzą nawet ile kosztowałoby ewentualna reorganizacja kursów autobusów- na przykład dołożenie nowego i rozdzielenia tego spornego na dwa osobne?

 A co jeśli chodzi o jakieś naprawdę gówniane pieniądze?  Przecież jak podnosili sobie diety i wyszło  tego 7 tysięcy więcej miesięcznie dla całej rady, to głównym argumentem "Za", był to , że to naprawdę niewielkie pieniądze w stosunku do ponad stumilionowego budżetu.

Czy radni  więc mogli/mogą podjąć decyzję o bezzasadności, skoro nie znają podstawowych danych?

Przy okazji wyszło na jaw że kursy autobusów ustalono dopiero 1 września. Czyli w ten dzień, dzieciaki i ich rodzice nie wiedziały czy dojadą do szkoły i czy w ogóle wrócą.
Gratulacje! To się nazywa prawdziwy szacunek do mieszkańców.


środa, 22 października 2025

Rada na posyłki

 




Wczoraj wieczorem miało miejsce bezprecedensowe w dziejach naszego miasteczka wydarzenie.
Miejscy urzędnicy przypomnieli sobie, że wszystko załatwili tak jak trzeba tylko... tak jakoś zapomnieli że musi to klepnąć rada miejska.

Znienacka  zwołali sesję na 19. Radni przyciekli i klepnęli co trzeba w rekordowym tempie.


8 minut- absolutny rekord świata- gratulacje



Ok, chodzi o obronność, ale bez przesady. nie można było tego załatwić inaczej?




Tak z ciekawości, dlaczego (jeśli już) nie zorganizowano tego w ratuszu w sali nr 1? Tylko  przytargano sprzęt na stadion? Po co tyle niepotrzebnej fatygi?

Więcej- kliknij tutaj


Swoją drogą, to jest totalne marnowanie naszych pieniędzy. Dostali cynk od wojewodziny, że są piniądze do wzięcia i trzeba je szybko wydać. Wymyślali co tylko do głowy przyjdzie i.... kupili 4 mieszkania kontenerowe które... będą leżeć nierozłożone  na placu komunalny do końca świata, albo i dłużej.  
Przy okazji wyszło na jaw, że miasto opłaca  pobyt w domu dla bezdomnych* w Jarosławiu dla pogorzelca z naszej gminy, ponieważ... niedawno sprzedało własne. 
Cool!


* poprawiono błędną informację- to nie jest mieszkanie socjalne.

wtorek, 21 października 2025

Fundacja Augiasza

 Sprawdzamy powoli tę Fundacje na Rzecz Rozwoju Kultury Fizycznej i Sportu i ...nie tylko ręce i nogi nam opadają.

Brak transparentności, braki formalne wszędzie, pracownicy a zarazem radni w organie nadzorczym.
Jednym słowem niesamowity bajzel.

Najlepiej (jak wyłuszczył to jeden z komentatorów bloga) zlikwidować i założyć  spółkę z miejską z nieograniczoną nieodpowiedzialnością na stadionie, hotelu i basenie, oraz obok   nową  fundację  zgodnie z prawem, celowością i zdrowym rozsądkiem.

Pośrednim działaniem może być sprowadzenie kontroli RIO, CBA i wojewody i wykonanie ich zaleceń.
To wiąże się jednak z karami nałożonymi na wszystkich, a przede wszystkim na zarząd fundacji. Potencjalnie na wygaszeniu przynajmniej jednego mandatu radnego.
Wątpimy jednak, że na tym, w tym wypadku by się skończyło. Na pewno na wielkim wstydzie dl a mieszkańców.

Można też wsadzić głowę w piasek  (jak robiło się to przez lata), udawać że problemu nie ma  i że rozejdzie się to po kościach.

Nie rozejdzie. 

Co więc mają zamiar zrobić nowe władze z tym bajzlem? Czy zamierzają sprzątać, czy tylko przestawiać meble?

Czekamy na propozycje od Was — czytelników, mieszkańców, współobywateli.

Co możemy zrobić? Jak wyjść z tej instytucjonalnej matni? Bo jeśli my nie zaczniemy zadawać pytań, to nikt nie poczuje się zobowiązany, by udzielić odpowiedzi.





poniedziałek, 20 października 2025

Fundacja czy wydział urzędu? Różnica coraz mniejsza.

 




W zasadzie jedynym powodem dla którego samorządy nie prowadzą swoich Miejskich/gminnych ośrodków sportu i rekreacji , tylko zadania te powierzają utworzonej przez siebie fundacji jest to że....

Fundacje mogą aplikować o fundusze europejskie. Zamiast więc miasto czy gmina wydawać tylko własne środki, może w ten sposób otrzymywać pieniądze z funduszy europejskich.

Cool! Co za wspaniały, gospodarski pomysł.

Azaliż.... rzecz dzieje się w Naszej Wielgiej Lasowiackiej Stolicy. W sprawozdaniu Fundacji na Rzecz Rozwoju Kultury Fizycznej i Sportu w Kolbuszowy możemy przeczytać?






Nieźle. Pomijając fakt, że nie do końca jest to prawdą, to dlaczego fundacja nie aplikuje o to ... aby zostać Organizacją Pożytku Publicznego? Jakie warunki trzeba spełniać aby nią zostać?

Jeśli jest to niemożliwe, to po jaka cholerę utrzymywać twór nad którym nie ma się do końca kontroli?

Z drugiej strony, czy my mamy kontrolę nad tym, co planują władze naszego miasteczka? Coś takiego  można bowiem przeczytać w sprawozdaniu fundacji.
Oni naprawdę to planują? To kiedy (i jak) spłacimy te 55 milionów?

W związku z powyższym zwróciłem się do  rady miejskiej z następującym wnioskiem.

Na podstawie art. 18 ust. 1 oraz art. 24f ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz.U. 2023 poz. 40 ze zm.), zwracam się z wnioskiem o:
1. Podjęcie uchwały zobowiązującej Burmistrza Kolbuszowej do:
• podjęcia działań zmierzających do przekształcenia Fundacji na Rzecz Rozwoju Kultury Fizycznej i Sportu w organizację pożytku publicznego (OPP), zgodnie z ustawą z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie (Dz.U. 2023 poz. 571 ze zm.);
• przygotowania niezbędnych zmian w statucie fundacji oraz wdrożenia procedur umożliwiających aplikowanie o środki z funduszy unijnych i krajowych programów grantowych.
2. Zobowiązanie Burmistrza do:
• przeprowadzenia analizy prawnej dotyczącej zatrudniania radnych gminnych w strukturach fundacji, w szczególności pod kątem zgodności z art. 24f ustawy o samorządzie gminnym, który zabrania radnym prowadzenia działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia komunalnego oraz pełnienia funkcji w jednostkach organizacyjnych gminy, jeśli może to rodzić konflikt interesów.
Uzasadnienie:
• Fundacja, jako podmiot utworzony przez gminę, realizuje zadania publiczne w zakresie kultury fizycznej i sportu, co kwalifikuje ją do uzyskania statusu OPP.
• Status OPP umożliwi fundacji pozyskiwanie środków z programów unijnych, grantów ministerialnych oraz 1,5% podatku dochodowego od osób fizycznych.
• Przejrzystość zatrudnienia w fundacji, szczególnie osób pełniących funkcje publiczne, jest kluczowa dla zaufania społecznego i zgodności z zasadami etyki samorządowej.
Wnoszę o rozpatrzenie niniejszego wniosku na najbliższej sesji Rady Miejskiej oraz o przekazanie informacji zwrotnej w formie pisemnej.


niedziela, 19 października 2025

Człowiek orkiestra

 Ostatnio w komentarzach zrobiło się nam jakoś tak… ogólnopolsko. Ciągle te same kłótnie: kto bardziej zawinił, kto co zepsuł, a kto nic nie zrobił przez ostatnie półtora roku. Tłumaczenia, że „budżet słaby”, „ludzi nie ma”, „poprzednicy popsuli”. A my siedzimy przy serniku i się zastanawiamy – naprawdę nie da się inaczej?

Nie ma ludzi do roboty? To gdzie są nabory na specjalistów, którzy potrafią to ogarnąć? Bo jak na razie wygląda to tak, że ktoś siedzi, wzdycha i mówi:
„No szukalimy, ale nie ma, nie ma…”

Budżet kiepski? Pewnie, że kiepski. Ale to żadna nowość. Kto przez lata głosował za absolutoriami i przyciskał te przyciski? Kto wtedy nie miał wątpliwości przy dziwnych inwestycjach? Teraz nagle odkrycie, że coś nie gra?

Trochę szumu, trochę tłumaczeń, trochę przerzucania winy – i tyle. Bo chodzi tylko o to, żeby ludzie mówili: „No, coś tam próbuje, ale ciężko ma, bo poprzednicy zostawili bałagan”.

A gdzie ta diagnoza dlaczego jest źle? Gdzie plan naprawczy? Audyty, analizy, konsultacje – i co z tego ma wynikać?

Zamiast więc ciągle szukać winnych, może czas po prostu zacząć myśleć, jak to naprawić?

Jak na razie wiceburmistrz Wójcicki zakasał rękawy i postanowił naprawić to sam. Nie da rady- nikt nie zna się na wszystkim.

Bo człowiek orkiestra to fajny numer na rynku, ale w samorządzie lepiej, żeby zamiast grać sam – wreszcie nauczył się dyrygować zespołem.



sobota, 18 października 2025

Rachunek zysków i strat




 Przeglądamy sobie (z braku czegoś lepszego do roboty) sprawozdanie finansowe Fundacji na Rzecz Rozwoju Kultury i Sportu w Naszej Wielgiej Lasowiackiej Stolicy za 2024 rok.




Co siem takiego stało, że wydatki na wynagrodzenia wzrosły w fundacji o 35% w stosunku do 2023 roku?

piątek, 17 października 2025

Rok więzienia dla burmistrza Romaniuka?






 Burmistrz Romaniuk wysłał okólnik do wszystkich jednostek organizacyjnych gminy, że mają w ciągu 7 dni, uzupełnić swoje biuletyny informacji publicznej. Jak tego nie zrobiom to... rok więzienia oprócz tam kilku mniejszych nieprzyjemności.

Ok, to są zaniedbania jego poprzednika - przypomnijmy Jana Zuby. To nie obciąża nowej ekipy, bo przecież trudno coś takiego w 1.5 roku ogarnąć,. Prawda?No... nie da siem.Teraz mająto zrobić w tydzień.
Powodzenia!

Tu jednak sobie przypomnieliśmy, że Pan Grzegorz przez  prawie 10 lat był prezesem fundacji na stadionie która... w ogóle nie ma BiP.
To znaczy, że go wsadzom?

Co ciekawe, burmistrz nie przesłał dokładnego formularza co tam w tym BiP ma się znaleźć. Ma być jednak tak żeby... Magiel się nie czepił. Dostaliśmy więc zaproszenie  na wódkę od kilku panów dyrektorów. Panie kuszą sernikiem z makiem. Grzech  będzie nie skorzystać. To jednak nie przebije  naszego ulubionego sernika z kawą od uroczej blondynki która już tam (niestety) nie pracuje. Ach rozmarzyliśmy siem.

Na wszelki wypadek zrobiliśmy wizje lokalną w urzędzie , by zasięgnąć języka co i jak. Bylśmy tam incognito, przebrani za chłopa z Kłapówki. Zasiedzieliśmy się jednak trochę i zdziwiło nas, że było już mocno po 16, a wszyscy dalej cosi dziubali w papierach, rozglądając się nerwowo na boki.
 Okazuje się, że boja się wyjść, bo ktosik kameruje kiedy wychodzą z urzędu.
Przysięgamy na wszystkie świętości, że to nie my.
Więc kto to jest?
I najważniejsze po co to robi?

Będziemy musieli  siem spytać następcy burmistrza  Pana Krzysztofa Wójcickego.

Jeszcze gorzej z tym BiP-em jest w starostwie. Szpital, LO, i  Szkła Rolnicza go nie mają. Na pocieszenie zostaje tylko to że... weterynarze mają najlepszy BIP w całym powiecie.

Więcej- kliknij tutaj

 Chcielibyśmy aby wszyscy taki mieli. Może tak fundacja ze stadionu weźmie z nich przykład?


 




czwartek, 16 października 2025

Starostwo w Kolbuszowej- offline

 





To chyba nie niespodzianka, że Starostwo powiatowe w Kolbuszowej ma bardzo słabe oceny na Google.




W sąsiednich powiatach też nie jest dużo lepiej, ale u nas to prawdziwa tragedia.

Mielec 3.3 gwiazdki 
Rzeszów 2,7
Tarnobrzeg 2.8
Ropczyce 3.2










więcej-kliknij tutaj

Co ciekawe nikt z urzędników nie czuje nawet potrzeby odpowiedzi na te zarzuty, przeproszenia, jakiejkolwiek reakcji.

Napisaliśmy do starostwa zapytania w tej sprawie.

  1. Czy Starostwo Powiatowe w Kolbuszowej monitoruje opinie, komentarze lub wpisy dotyczące działalności urzędu i jego kierownictwa publikowane w serwisie Google (opinie w Google Maps) lub w innych publicznych miejscach w internecie?

  2. Jeśli tak – jakie działania są podejmowane w odpowiedzi na pojawiające się tam zarzuty lub krytyczne komentarze?

  3. Czy urząd posiada wyznaczoną osobę lub komórkę organizacyjną odpowiedzialną za reakcję na opinie mieszkańców publikowane w internecie?

  4. Czy w ciągu ostatnich 12 miesięcy urząd udzielił jakiejkolwiek publicznej odpowiedzi na komentarze dotyczące pracy Starostwa lub Starosty Kolbuszowskiego w serwisie Google?

  5. Jeśli nie – z jakiego powodu takie odpowiedzi nie są udzielane?


Tu nie sposób pochwalić ... urzędnika miejskiego,  który tak lubi swoją pracę, że dał jej aż 5 gwiazdek.
Można?
Można!



Ok, robimy sobie jaja, ale temu panu należą się wyjątkowe podziękowania, za to co w urzędzie robi.
Informatyk miejski to nie człowiek, to czarodziej. Strony urzędu nie tylko się otwierają, ale i nie bolą w oczy. Klikasz — działa. Szukasz — znajduje. A jak coś się czai w sieci, to już dawno zablokowane, zanim zdążyło pomyśleć. Fachowiec jak się patrzy, nie tylko od kabli, ale i od myślenia.
Dziękujemy!
Aż dziw , że nie dostał jakiejś solidnej podwyżki , ani tytułu zasłużonego dla   Naszej Wielgiej Lasowickiej Stolicy.



środa, 15 października 2025

Fundacja bez dna

Z braku czegoś lepszego do roboty, ślipneliśmy w papiery na temat wydatków na realizację zadań z zakresu upowszechniania kultury fizycznej i sportu  w Naszej Wielgiej Lasowiackiej Stolicy .







 Fundacja na rzecz rozwoju Kultury Fizycznej i Sportu 
miała dostać w tym roku 300 tysięcy dotacji czy jak tam to zwą.


 

Jak widać na załączonym obrazku do 25 sierpnia  wydano 840 tysięcy i to jeszcze nie koniec.

Co jest grane?

Szkołę w Domatkowie zlikwidowano bo dopłacało się tam  równo bańkę. Szkołę specjalną oddaje się  staroście bo budżet  też nie dopinał się na podobną sumę. A tu tak w połowie roku wyciągnięto (skąd?)  prawie milion złotych i jest to "ok"? Na co?
 Co siem takiego wydarzyło w połowie roku, o czym nie wiedziano o tym w grudniu? Na jakiś wielki koncert to poszło czy co?

Chcieliśmy sprawdzić jak to wygląda w sprawozdaniach fundacji w latach poprzednich i... co za niespodzianka - strona BiP fundacji jest pusta.  Punkt dla nich, bo po naszych publikacjach ktoś wpadł na pomysł, aby ją w ogóle uruchomić.- gratulacje. Z niecierpliwością czekamy kiedy  zapełni- trzymamy kciuki!


Napisaliśmy w tej sprawie do fundacji.

Fundacja na Rzecz Rozwoju Kultury i Sportu
ul. Wolska 2
36-100 Kolbuszowa
Kolbuszowa, 15 październik 2025 


Wniosek o udostępnienie informacji publicznej
Na podstawie art. 2 ust. 1 oraz art. 10 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz.U. z 2022 r. poz. 902 ze zm.), wnoszę o udostępnienie następującej informacji publicznej:

1. Sprawozdania z działalności Fundacji na Rzecz Rozwoju Kultury i Sportu za lata 2022, 2023 i 2024.
2. Wykazu wszystkich umów podpisanych w 2025 roku, których przedmiotem było upowszechnianie kultury fizycznej i sportu, wraz z podaniem:
• stron umowy,
• daty zawarcia,
• przedmiotu umowy,
• kwoty brutto.

wtorek, 14 października 2025

Burmistrz Romaniuk cenzuruje radnych


 


W 2025 roku, w erze sztucznej inteligencji, e-dowodów i cyfrowych usług publicznych, mieszkańcy Kolbuszowej nadal nie mogą napisać maila do swojego radnego. Dlaczego? Bo — jak twierdzi Urząd Miejski — radni nie posiadają służbowych adresów e-mail przydzielonych przez urząd do kontaktu z mieszkańcami.



Ale chwileczkę…

W tej samej odpowiedzi urząd wskazuje, że kontakt z radnymi jest możliwy za pośrednictwem Biura Rady, które posiada adres: . Czyli jednak istnieje skrzynka, przez którą można się kontaktować. Tyle że… wspólna. Jakbyśmy pisali do sejfu, a nie do człowieka.

 Co tu nie gra?

Radni pełnią funkcję publiczną — a więc ich działania powinny być transparentne i dostępne.

Jeśli urząd przekazuje im dokumenty elektronicznie, to znaczy, że jakieś adresy e-mail istnieją.

Jeśli mieszkańcy mają kontaktować się przez jedno zbiorcze „biuro”, to znaczy, że indywidualna odpowiedzialność się rozmywa. A urząd rości sobie prawo do wglądu w korespondencję radnych.
Gdzie my żyjemy?


 Co można zrobić?

Złożyłem  wniosek o doprecyzowanie informacji:

Szanowni Państwo,
W odpowiedzi na pismo z dnia 13 października 2025 r., uprzejmie proszę o doprecyzowanie:
-Czy adres e-mail biuro.rady@ekolbuszowa.pl jest wykorzystywany do przekazywania wiadomości mieszkańców do radnych?
- Czy radni otrzymują korespondencję elektroniczną z tego adresu — jeśli tak, na jakie adresy jest ona przekazywana?
-Czy radni posiadają indywidualne skrzynki e-mail (np. aliasy w domenie ekolbuszowa.pl), nawet jeśli nie są bezpośrednio udostępnione mieszkańcom?
W przypadku potwierdzenia, że radni otrzymują korespondencję elektroniczną, proszę o udostępnienie adresów e-mail wykorzystywanych przez nich w ramach pełnienia funkcji publicznej — zgodnie z ustawą o dostępie do informacji publicznej.


Bo jeśli radny pełni funkcję publiczną, to adres e-mail używany do tej funkcji staje się informacją publiczną — nawet jeśli jest prywatny.

Już nawet nie wiemy, czy należy się śmiać czy już płakać.

W razie czego mamy już gotową skargę do rady miejskiej w tej sprawie.

Wnoszę skargę na działanie burmistrza Grzegorza Romaniuka, polegające na odmowie udostępnienia adresów e-mail radnych, nadanych im przez Urząd Miejski do kontaktu służbowego i przesyłania materiałów sesyjnych.

Uważam, że takie działanie ogranicza jawność życia publicznego oraz utrudnia mieszkańcom kontakt z osobami pełniącymi funkcje publiczne.
Adresy te nie stanowią danych prywatnych, lecz służą wykonywaniu zadań publicznych, więc są informacją publiczną w rozumieniu art. 1 i 6 ustawy o dostępie do informacji publicznej.

Proszę Radę Miejską o zbadanie sprawy i zobowiązanie burmistrza do zapewnienia transparentności w komunikacji z radnymi.

Tymczasem w pobliskim Głogowie Małopolskim...





poniedziałek, 13 października 2025

Zamiast reformy – rodzinna rotacja?




 Dostaliśmy odpowiedź, od burmistrza Grzegorza Romaniuka, na nasze pytania, co tam się dzieje w Zespole Oświatowym.
 Dziękujemy.

Z polskiego na nasze.

W Urzędzie Miejskim rozważana jest koncepcja przekształcenia Zespołu Oświatowego w zwykły referat w strukturze ratusza. Z punktu widzenia finansowego byłby to ruch rozsądny — szacuje się, że taka reorganizacja mogłaby przynieść oszczędności rzędu kilkuset tysięcy złotych rocznie. Brzmi dobrze, prawda? Niestety, jak to bywa w administracji, sprawa nie jest tak prosta. Przepisy zmieniają się niemal z dnia na dzień, a każda decyzja wymaga nie tylko odwagi, ale i precyzyjnego rozeznania w aktualnym stanie prawnym.

W związku z tym — jak się domyślamy — nie ogłoszono naboru na stanowisko dyrektora Zespołu Oświatowego. Zamiast tego, do 29 października powołano pełniącego obowiązki dyrektora, pana Tomasza Fryca. Teraz, wobec braku czasu na przeprowadzenie konkursu lub wdrożenie nowej struktury, konieczne będzie przedłużenie tej funkcji o kolejne trzy miesiące. Alternatywą byłby awans wewnętrzny, ale tu pojawia się problem: aby awansować, trzeba najpierw być kierownikiem któregoś z działów. A takich stanowisk w Zespole Oświatowym po prostu nie ma. Prawda?

W praktyce oznacza to, że pan Tomasz może pełnić funkcję p.o. dyrektora tak długo, jak burmistrz uzna to za stosowne. Nawet jeśli ktoś zaskarży tę sytuację do wojewody, odpowiedź może być prosta: „Trwają prace nad nową strukturą organizacyjną.” I temat zostaje zawieszony.

Co ciekawe, okres pełnienia obowiązków dyrektora liczy się panu Tomaszowi do stażu kierowniczego. Nie jest to co prawda warunek konieczny w przyszłym konkursie, ale może stanowić istotny atut. A kto wtedy wygra nabór? Nietrudno się domyślić.

Być może pan Tomasz rzeczywiście jest osobą kompetentną i zaangażowaną, a burmistrz Romaniuk dostrzega w nim potencjał, który warto wspierać. Promowanie dobrych pracowników to przecież jeden z filarów odpowiedzialnego zarządzania. Problem pojawia się jednak w momencie, gdy w grę wchodzi pokrewieństwo — pan Tomasz jest synem przewodniczącego Rady Miejskiej. I choć formalnie wszystko może być zgodne z przepisami, to etycznie sytuacja zaczyna pachnieć... no właśnie, nepotyzmem. I to takim, który czuć na odległość.

Azaliż... nasz zastanawia, dlaczego burmistrz Romaniuk nie poinformowało tych planach radnych na sesji rady miejskiej?







niedziela, 12 października 2025

Od zapowiedzi do realizacji – długa droga do obwodnicy

 Po przeliczeniu na palcach wychodzi, że pieniądze na budowę dużej obwodnicy naszego miasteczka potrzebne będą najwcześniej w… 2027 roku.

Tyle co najmniej zajmą uzgodnienia, decyzje środowiskowe, przetargi i papierologia.

Dlaczego więc nasz Jakże Umiłowany Poseł dopytywał się ostatnio, czy zabezpieczono środki na rozpoczęcie budowy już w 2026 roku?
Czyżby nie wiedział, że inwestycja ma poślizg?
A może po prostu chciał się pojawić na pierwszej stronie lokalnej Gazetki Zakładowej, z łopatą w dłoni i uśmiechem pełnym determinacji?

Azaliż... w tej samej sprawie burmistrz Romaniuk i starosta Kardyś zachowują pełen spokój - jakby obwodnica miała powstać sama, z dobrej woli nieba.
Nie widać żadnego lobbingu, rozmów z decydentami, presji czy inicjatywy, żeby przyspieszyć prace.
Zamiast wspólnie ciągnąć temat, każdy siedzi w swoim ogródku i udaje, że to „nie ich kompetencje”.

A mieszkańcy dalej stoją w korkach, wdychają spaliny i słuchają o „planach, które są w toku” - od lat.
Jak tak dalej pójdzie, to zanim wbije się pierwszą prawdziwą łopatę, zmieni się rząd, plan, budżet i pewnie też tablica z nazwiskiem „inicjatora inwestycji”.



Tu podpowiadamy, że linię kolejową Dęba-Rozalin-Kolbuszowa-Rzeszów rozpoczęto w 1899 roku, a ukończono w 1971.




sobota, 11 października 2025

Co poseł Zbigniew Chmielowiec (teraz) może

 Na swoim Facebooku Nasz Jakże Umiłowany Poseł pochwalił siem:


Czyli teraz po dojściu do władzy Koalicji Obywatelskiej, może siem tylko zapytać i to tylko z trybuny sejmowej.
Nie najlepiej to wróży obwodnicy naszego miasteczka. 

Co ciekawe nic (przynajmniej my o tym nic nie wiemy) nie robi w tej sprawie burmistrz Romaniuk oraz jego następca Krzysztof Wójcicki.

Tu podpowiadamy że to wielki sympatyk Platformy Obywatelskiej.   

          


Przecież mógłby podejść siem zapytać osobiście, wesprzeć czy jakoś tak.

Azaliż.... czy radny Karkut Michał który siem przechwalał rok temu że zna osoby decyzyjne w samej Warszawie nie mógłby zadziałać?

Nie zależy im?

A  my postanowiliśmy zasięgnąć informacji u.... źródła.

Do: Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad
Oddział w Rzeszowie
ul. Legionów 20
35-959 Rzeszów
e-mail: sekretariat_rzeszow@gddkia.gov.pl
Temat: Zapytanie o termin zakończenia dokumentacji obwodnicy Kolbuszowej
Szanowni Państwo,
Zwracam się z uprzejmą prośbą o udzielenie informacji dotyczącej aktualnego statusu prac projektowych nad obwodnicą Kolbuszowej w ciągu drogi krajowej nr 9, realizowaną w ramach rządowego Programu budowy 100 obwodnic.
W szczególności proszę o potwierdzenie:
• planowanego terminu zakończenia dokumentacji projektowej (STEŚ-R),
• aktualnego statusu procedury uzyskania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach (DŚU),
• przewidywanego harmonogramu dalszych etapów inwestycji, w tym ogłoszenia przetargu na wykonawcę robót budowlanych.
Będę wdzięczny za przekazanie powyższych informacji, które są istotne dla mieszkańców regionu i lokalnych inicjatyw obywatelskich.






piątek, 10 października 2025

Fundacja na Rzecz Kultury Fizycznej i Sportu w Kolbuszowej - kontrola obywatelska

Fundacja na Rzecz Kultury Fizycznej i Sportu w Kolbuszowej od 10 lat jest państwem w państwie.
Grzegorz Romaniuk został jej prezes na mocy samorządowego układu .Dostał to stanowisko, w zamian za zapewnienie większości w radzie miejskiej. W praktyce robił przez ten czas w fundacji to co chciał, bez jakieś większej kontroli ze strony rady miejskiej i burmistrza. To doprowadziło do tego, że nikt naprawdę nie wie co tam się dzieje. Postanowiliśmy się temu przyjrzeć i... nie znaleźliśmy wiele.

 Fundacja założona przez gminę, działająca na jej majątku i korzystająca z dotacji publicznych musi udostępniać informacje publiczne, a w wielu przypadkach powinna prowadzić Biuletyn Informacji Publicznej (BIP) — nawet jeśli formalnie nie jest jednostką samorządu terytorialnego.

Dlaczego Fundacja na Rzecz Kultury Fizycznej i Sportu w Kolbuszowej nie posiada swojego BiP, ani nawet strony na której umieszcza informacje publiczne?


Zadbać o to powinien poprzedni jej prezes Grzegorz Romaniuk, a skontrolować to i się o to upomnieć obecny burmistrz... Grzegorz Romaniuk.




Ponieważ nie mogliśmy znaleźć tych informacji w Internecie napisaliśmy w tej sprawie do fundacji.

Szanowni Państwo,

Na podstawie art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz.U. z 2022 r. poz. 902 ze zm.) zwracam się z uprzejmą prośbą o udostępnienie następujących informacji publicznych:

  1. Informacji, czy Fundacja na rzecz Rozwoju Kultury i Sportu prowadzi Biuletyn Informacji Publicznej (BIP), a jeśli tak — proszę o wskazanie adresu internetowego tego BIP.

  2. Schemat struktury organizacyjnej Fundacji, w tym:
    – skład organów fundacji (zarząd, rada fundacji, komisje),
    – osoby pełniące funkcje w tych organach,
    – podstawowe kompetencje poszczególnych organów.


    oraz  do urzędu miasta

    Wniosek o udzielenie informacji publicznej

    Na podstawie art. 2 ust. 1 w związku z art. 4 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz.U. z 2022 r. poz. 902 ze zm.)
    zwracam się z prośbą o udzielenie informacji publicznej w następującym zakresie:

    1. Proszę o wskazanie, w jakim miejscu (adres strony internetowej, zakładka Biuletynu Informacji Publicznej lub inna forma publikacji) Fundacja na Rzecz Rozwoju Kultury i Sportu w Kolbuszowej publikuje informacje publiczne zgodnie z obowiązkami wynikającymi z ustawy o dostępie do informacji publicznej.

    2. Jeżeli Fundacja nie prowadzi własnego Biuletynu Informacji Publicznej – proszę o wskazanie, czy i gdzie informacje dotyczące jej działalności są udostępniane w Biuletynie Informacji Publicznej Gminy Kolbuszowa.






    Do zastanowienia