Jutro w salce na stadionie odbędzie się spotkanie w sprawie odwołania rady powiatowej, wraz ze starostą Józefem Kardysiem.
Warto przyjść i wesprzeć tych, którym jeszcze się chce .
Można się tez będzie przekonać, czy zaszczycą swoimi osobami burmistrz Romaniuk, następca. oraz ociec przewodniczący. Ostatnio są wszędzie- aż strach lodówkę otworzyć.
A może przybędzie sam święty Mikołaj. Kto wie?
PS Czy nie dziwi was burmistrz, rozdający badziewie w ramach promocji lokalnego sklepu?Ok, lubi się przebierać- jego sprawa, nie nam to oceniać.
Pójdzie tak ubrany raz do roku do przedszkola- cool!. Po jaką cholerę poszedł jednak reklamować ten sklep?
O 6 rano obudziło nas głośne walenie do drzwi:
Policja otwierać!
Mamusia wręczyła mi przygotowany zawczasu plecaczek awaryjny z ciepłą bielizną i sernikiem z makiem.
- Przyszli po ciebie .Pamiętaj- nie przyznawaj się do niczego, a jak się wyda- zaprzeczaj wszystkiemu.
Na szczęście okazało się, że to tylko dowcipny święty Mikołaj, z ponętną blondyną w roli elfa, przyniósł nam odnowienie naszej wieloletniej już subskrypcji NordVPN- dzięki!
Kolbuszowski Magiel
Media obywatelskie (pół żartem, pół serio)
- Lokalne media
- Instytucje
- Kultura
- Sport
- Stowarzyszenia
- Ogłoszenia
sobota, 6 grudnia 2025
Spotkanie w sprawie odwołania rady: czy burmistrz i święty Mikołaj też wpadną?
piątek, 5 grudnia 2025
Silni zwarci gotowi
Rzeczywiście jesteśmy dzięki burmistrzowi Romaniukowi dobrze przygotowani do obrony Naszej Wielgiej Lasowiackiej Stolicy.
Gdy pojawi się wróg, będziemy strzelać do niego... lotkami.
Tak samo jak starożytni Słowianie, tyle że teraz .... celniej.
czwartek, 4 grudnia 2025
Co zrobi poseł Chmielowiec?
Odwołanie starosty Kardysia przez referendum jest mało prawdopodobnie. Po prostu próg frekwencyjny jest postawiony zbyt wysoko i jeszcze nigdy się to nie udało nigdzie.
Jednak grzanie tego tematu przez kilka najbliższych miesięcy tylko wzmocni miejscowy Ruch Narodowy.
To przełoży się w wyborach parlamentarnych w 2027 roku mniejszym poparciem dla PiS. Te kilka , być może kilkanaście tysięcy głosów, przełoży się na to, że Nasz Jakże Umiłowany Poseł (jeśli wystartuje) posłem już nie będzie. Na pewno straci na tym PiS.
Logicznym posunięciem byłoby, zmuszenie starosty Kardysia, do ustąpienia. Czy jednak PiS jest wstanie to zrobić? W starostwie rządzi siatka wzajemnych powiązań, która żyje z tego,, że rządzi tam (i dzieli) Pan Kardyś. A on jest zdeterminowany do tego, aby pobierać te 21 tysięcy miesięcznie do końca kadencji ,albo (odpukać w niemalowane) jego.
Zapowiada się więc ciekawie, bo cisnąć na starostę Kardysia będą z obu stron.
środa, 3 grudnia 2025
Czy burmistrz Romaniuk jest królem?
Z okazji imienin dostaliśmy od znajomej prawniczki (niezła laska) ... okulory. Śmiechu było co nie miara.
I rzeczywiście, po ich złożeniu rzeczywistość teraz widzimy jakby bardziej wyraźnie, pod innym kontem.
Przyjrzeliśmy się wiec dokumentowi, na podstawie którego. Pan Tomasz Fryc został derektorem Zespołu Oświatowego.
Czyli jest z grubsza ok. Przywołano przepis na podstawie którego, można awansować inspektora na dyrektora.
Cool!
Azaliż ... jak to w Polsce bywa jest ... artykuł 11 ust 1 tej samej ustawy:
„Na wolne kierownicze stanowisko urzędnicze (… ) — naboru kandydatów dokonuje się na podstawie otwartego i konkurencyjnego naboru.”
Czyli mamy dwa przepisy i zależy kto, którą nogą wstanie taki stosuje.
Biorąc jednak pod uwagę, że dotyczy to syna przewodniczącego rady miejskiej, burmistrz powinien zorganizować bezwzględnie konkurs na to stanowisko.
Naszym zdaniem należy dać szansę RIO i wojewodzinie , aby mogli zająć w tej sprawie stanowisko.
wtorek, 2 grudnia 2025
Imperatyw moralny europosła Tomasza Buczka
Na wczorajszej "konferencji prasowej" europosła przed starostwem powiatowym dowiedzieliśmy się, że ...czyta Kanta. ;)
Cool!
Nie wiemy co to znaczy , ale brzmi bardzo ładnie, a nawet jeszcze lepi.
Fajnie, że wystąpił z inicjatywą odwołania rady powiatu. Szkoda, że nie w celu lepszego zarządzania naszą lokalną Ojczyzna, tylko "zagospodarowania oburzenia mieszkańców". Zadziwiająca szczerość u polityka- doceniamy.
Tu podpowiadamy, że europoseł nieźle namiszoł z tymi liczbami podpisów.
Nas ciekawi co innego. Ok , tego starostę i ludzi którzy go wybrali i popierają, trzeba jakoś odwołać.
Co jednak europoseł Tomasz Buczek i kolbuszowski Ruch Narodowy proponuje w zamian? Nie interesują nas tylko zmiany personalne, tylko chcemy wiedzieć co chcecie w tym powiecie zrobić, zmienić? Jaki macie program?
Bez tego odwołanie (jak wszystkie pozostałe w całej Polsce) się nie powiedzie.
poniedziałek, 1 grudnia 2025
Z kim romansuje burmistrz Romaniuk?
Tajemnicą poliszynela jest to, że burmistrz Grzegorz Romaniuk przejął pałeczkę po swoim bracie Bogdanie i… teraz to on wychodzi z portek, by zostać jakimś posłem (albo, co gorszego).
Do wyborów zostały niecałe dwa lata, więc najwyższy czas, żeby jasno określił, z jaką partią chce wystartować, bo przecież sam nie wskoczy do parlamentu jak z trampoliny. Tylko z którą partią miałby na to realną szansę — i dlaczego?
Ostatnio pojawił się (wraz z kolegami) na spotkaniu z posłem KO Zdzisławem Gawlikiem. I do dziś nie wiadomo, w jakim charakterze tam wystąpił.
Czy jako:
– sympatyk partii?
– ciekawski mieszkaniec?
– zatroskany losem Naszej Wielgiej Stolicy burmistrz?
Gdyby był tam w roli włodarza, to krótka wzmianka o spotkaniu powinna była pojawić się na stronie urzędu, albo chociaż na Facebookowym profilu miasta. Ale nie pojawiło się nic. Cisza jak makiem zasiał.
Zaciekawieni, obejrzeliśmy więc relację ze spotkania, zrobioną przez portal „Halo Rzeszów”, a udostępnioną przez szefową KO w naszym powiecie, niezwykle sympatyczną Panią Izabellę Kolis-Zimny.
Na sali byli: burmistrz Romaniuk, jego zastępca Wójcicki oraz przewodniczący rady miejskiej Fryc. I — co ciekawe — żaden z nich nie zadał posłowi koalicji rządzącej ani jednego pytania. Nawet o obwodnicę.
Po po jaką cholerę więc tam w ogóle poszli?
Czyżby to były tylko polityczne podchody, kontrola gruntu pod ewentualny romans z KO? A może zwykła obecność „żeby być”, bez odrobiny odwagi, by zapytać o cokolwiek, co naprawdę dotyczy miasta?
Trzech najważniejszych ludzi w ratuszu i... nic? Naprawdę? Szczególnie dziwi milczenie wszechstronnie wykształconego zastępcy Krzysztofa Wójcickiego. W gminie każdemu da radę...
Azaliż.... wygląda na to, burmistrz już zaczyna swoją przedwyborczą pielgrzymkę, tylko jeszcze nie wie, do którego ołtarzyka najlepiej klęknąć.
niedziela, 30 listopada 2025
Z cyklu- "Presja ma sens"
Komentarze zaniepokojonych mieszkańców na "Naszej Kolbuszowej", publikacje na Kolbuszowa Lokalnie redaktora Pawła Galka, wkurzenie zgłodniałego (po akcji OSP) redaktora Kamila Ząbczyka z Korso Kolbuszowskie, czy wreszcie dociekliwe pytania, na sesji naszej ulubionej radnej Katarzyny Furtak-Draus- odniosły skutek.
Poznaliśmy tajemniczy numer telefonu do Świętego Mikołaja.
Cool!
Czyli - warto było.
PS Dziękujemy wszystkim czytelnikom za życzenia imieninowe. Pani Urszuli za nasze ulubione słynne weryńskie pierogi z płucek, Pani Asi za sernik z makiem, a wróżce Hazar (na tournée w USA) za numery w totolotka (5 z 69 i jedna z 26)
piątek, 28 listopada 2025
Idą po starostę Kardysia?
Czy starosta Kardyś może już pakować walizki?
Wygląda na to, że w wyborach do parlamentu w 2027 roku , miejscowy PiS straci wiele głosów, na rzecz Ruchu Narodowego marszałka Boska.
Dodając do tego romanse burmistrzów w stronę Koalicji Obywatelskiej, to zaczyna się naprawdę ciekawa kampania wyborcza w Naszej Wielgiej Lasowiackiej Stolicy.
Na spotkanie z posłem Gawlikiem z KO pociekli solidarnie: burmistrz Grzegorz Romaniuk, następca Krzysztof Wójcicki oraz przewodniczący Jan Fryc. To oni nie są już z Pisem?
Po co Kardyś poszedł na zawarcie?
Te wczorajsze dodatkowe 1000 złotych potrzebne są staroście Kardysiowi jak umarłemu (odpukać w niemalowane) kadzidło. Ile więcej tej kaszki może on bowiem zjeść? Po co więc zgodził się na tę podwyżkę? I dodatkowo — po jaką cholerę zrobił to tak ostentacyjnie?
Przecież wystarczyło pozwolić europosłowi Tomaszowi Buczkowi się wypowiedzieć, podziękować za wyrażoną troskę, pogratulować zostania europosłem i jasno określić, jakie oczekiwania wobec niego ma się w kontekście jego pracy w Brukseli.
W Gazetce Zakładowej zapieliby nad wielka kulturą osobistom starosty, w Kolbuszowa Lokalnie pochwaliłby europosła za troskę, a Kolbuszowski Magiel (ten typ tak ma) wyśmiałby krawat starosty.
I rozeszłoby się to po kościach.
A gdyby na dodatek, na samym początku obdarowali pana Tomasza kwiatami wręczonymi przez jakąś postawną urzędniczkę (w typie pani Joanny, która pracowała jeszcze niedawno w ratuszu), byłoby po ptokach.
Ale to byłoby za proste. Zamiast — choćby symbolicznie — uhonorować pierwszego europosła z naszego powiatu, ostentacyjnie, wraz z przewodniczącym Burkiem, nie dopuścili go do głosu. Kto więc wyszedł tu na buraka, i to pastewnego?
To, co dzieje się w starostwie kolbuszowskim, to taka średnia krajowa. Układy, wzajemna siatka powiązań, nie do końca kompetentni znajomi i pociotkowie na stanowiskach.
Sam starosta to osobna kategoria — gdyby jednak umiał ładnie mówić po polsku i miał trochę więcej ogłady, byłby powyżej średniej. Niestety tak nie jest. Na dodatek w radzie powiatu wprowadzono rzadko spotykany zamordyzm. Niby wszystko idzie gładko, zgodnie z prawem, ale widać, że to tylko tania sztuka z marnymi aktorami.
Wymiana starosty nic tu nie da. Tam po prostu nie ma ludzi gotowych, aby pociągnąć powiat do przodu — zadbał o to sam… starosta.
Moim zdaniem należy wykorzystywać wszystkie dostępne w ramach prawa środki, aby wymusić na radnych rzetelną pracę. Zacząć można choćby od projektu uchwały wniesionej przez mieszkańców o zmianie statutu i wprowadzeniu punktu o obowiązku publikacji projektów uchwał w BIP urzędu na tydzień przed sesją.
Azaliż — jak dowiedzieliśmy się od wróżki Hazar, przebywającej na tournée po Stanach Zjednoczonych — europoseł Tomasz Buczek wykazał się wielkim hartem ducha i determinacją, przybywając na sesję. Miał bowiem dopiero co zejść ze stołu operacyjnego i dostał tylko kilkugodzinną przepustkę ze szpitala. Co ciekawe (gdyby ktoś chciał go odwiedzić), leży (jak widzi to wróżka) w kilkunastoosobowej sali.
I jak tu nie lubić naszego europosła?
czwartek, 27 listopada 2025
Lepiej być niż mieć - czyli podwyżka pensji starosty Kardysia- na żywo
W środowym wywiadzie dla radia Viva starosta Kardyś powiedział nam wszystkim jaką maksymą się w życiu kieruje:
Lepiej być niż mieć.
Nie jest to chyba prawdą, skoro na dzisiejszej sesji rada powiatu pochyliła się z troską nad pensją starosty i... podwyższyła ją o... 1087 złotych
Cool!
Podczas odczytywania tekstu uchwały.... pominięto uzasadnienie. To wzburzyło obecnego na sesji europosła Tomasza Buczka który chciał zabrać głos w tej sprawie przed głosowaniem. Przewodniczący Burek nie udzielił mu jednak głosu. Mimo to europoseł (kawał chłopa) przytrzymał się mocno mównicy i nazwał to: Butą chamstwem i arogancją. Podziękował tez przewodniczącemu i staroście za to że był na poprzednich sesjach szykowany, bo dzięki temu został europosłem- trudno się z tym nie zgodzić.
Po tym oświadczeniu przewodniczący Burek chciał odebrać głos posłowi i gdy się to nie udało przerwał obrady.
Po 10 minutach wznowiono obrady. Podwyżkę przegłosowano 15 do jednego. Dwie osoby się wstrzymały.
Czekamy na wystąpienie europosła Tomasza Buczka w sprawach różnych.
Numer telefonu do (nie)świętego Mikołaja
Ostatni śnieżek, który spadł na Naszą Wielgom Lasowiacką Stolicę, obnażył w całej okazałości, że zapewnienia burmistrza Romaniuka, iż jesteśmy silni, zwarci, gotowi – są nieco nad wyraz. Najbardziej wyszło to na odcinku komunikacji z mieszkańcami i strażakami.
Na sesji zwróciła na to uwagę radna Katarzyna Furtak-Draus – nie ma gotowych procedur, które mają z automatu działać w przypadku konkretnych zdarzeń.
Wszystko dzieje się na zasadzie wolnej amerykanki i pospolitego ruszenia. Jeśli strażacy z OSP pracują ponad sześć godzin, komenda PSP powinna to zgłosić z automatu do gminy i powinien być wydany posiłek regeneracyjny. Komu konkretnie mają to zgłosić? Na przykład o drugiej w nocy?
Komu strażacy OSP mają zgłosić, że łańcuch do piły im się stępił, zerwał, cokolwiek – po godzinach urzędowania? Kiedy dostaną pomoc? Kto za to imiennie odpowiada? To nie może działać na zasadzie, że mamy dzwonić do burmistrza Romaniuka w środku nocy i on ma to załatwić. To ma być gotowy system – którego nie ma.
A co jeśli w tym czasie, gdy będzie potrzebny, burmistrz będzie na Ukrainie bez zasięgu? Co wtedy, panie burmistrzu? A co jeśli w ponad dwudziestotysięcznej gminie pomocy będzie potrzebować naraz pięćdziesięciu mieszkańców – co może się zdarzyć – i nie odbierze Pan na czas pozostałych czterdziestu dziewięciu połączeń?
Aby zatrzeć nieprzyjemne wrażenie powszechnej niemożności, które powstało pod koniec sesji, posłużono się socjotechniką, poziom level.
. Burmistrz Romaniuk ze łzami w oczach zagaił, jak tuż przed końcem urzędowania zadzwonił sołtys z prośbą o pomoc i on – zamiast rzucić wszystko i pójść do domu – załatwił agregat, elektryka i wszystko, co trzeba. Wzmocnił to sołtys, potwierdzając, że to wszystko święta prawda, a przyklepał przewodniczący rady, którego syn został ostatnio drektorem czegoś tam w gminie. Wyszło na to, że oni mogą wszystko, czekają komu by tu pomóc, nawet mają na to milion złotych rezerwy, – tylko… ludzie nie dzwonią.
A tak swoją drogą – jaki to jest ten tajemniczy numer do burmistrza, który wszyscy znają i dzwonią, a my o nim nie wiemy?
Ponieważ ostatnio nie śpimy po nocach, po zapewnieniach burmistrza, że bierze on całą odpowiedzialność na siebie, postanowiliśmy do niego zadzwonić.
27 Listopada 2025
Do
Urząd Miasta i Gminy Kolbuszowa
ul. Obrońców Pokoju 21
36-100 Kolbuszowa
Szanowni Państwo,
Na podstawie art. 61 Konstytucji RP oraz art. 2 ust. 1 w związku z art. 10 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej, zwracam się z wnioskiem o udostępnienie informacji publicznej.
Proszę o podanie numeru telefonu komórkowego, o którym Burmistrz Miasta i Gminy Kolbuszowa mówił podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej, wskazując, że mogą na niego dzwonić wszyscy mieszkańcy o każdej porze.
środa, 26 listopada 2025
Gdzie jest burmistrz Romaniuk?
Burmistrz Romaniuk całkiem niedawno, w swojej uroczystej odezwie do miasta i świata, ogłosił, że „jesteśmy przygotowani na wszystko, a nawet jeszcze więcej”. I że on sam bierze za to pełną odpowiedzialność. Brzmiało to jak zapowiedź hollywoodzkiego filmu o bohaterskim samorządowcu, który własną piersią powstrzyma każdą katastrofę.
A potem przyszła rzeczywistość.
Wystarczyły zwykłe, nie jakoś przesadnie wielkie zamiecie i zawieje śnieżne — i zostaliśmy z gołym tyłkiem na mrozie. Miasto stanęło, ludzie krążyli jak pingwiny na oblodzonych ulicach, a drogowcy chyba dopiero sprawdzali w google, czym się różni pług od traktora.
Podobno teraz burmistrz tłumaczy, że to „wina złej prognozy pogody”, bo zwiać zawiało, ale nie zamietło, a on się bardziej przygotował pod to zamiecenie, a nie zawianie. Po prostu pogoda się nie dostosowała do planu. Brzmi to jak mem, ale niestety — to realne zarządzanie miastem.
Do tego stopnia ludzi to zdenerwowało, że nawet strażak z Korso — zwykle spokojny chłop — wjechał burmistrzowi na ambicję, pisząc wprost, że takiego chaosu dawno nie widział. A jak strażak mówi, że „źle”, to znaczy, że naprawdę jest dramat.
I teraz człowiek zaczyna się zastanawiać:
Skoro zwykła śnieżyca rozłożyła nasze „przygotowanie na wszystko”, to co się stanie, jak nas ruskie zaatakują? Jeśli przy kilku centymetrach śniegu władza gubi buty, to przy czymś poważniejszym zgubimy pewnie pół powiatu.
Ale spokojnie — może wtedy też powiemy, że to „nie taką prognozę dostaliśmy”.
Minimum słowa- maksimum muzyki
Żyjemy w przepięknym kraju, niestety Polska jako państwo to niesamowite dziadostwo.
Po części winny temu jest.... tak , tak- Nasz Jakże Umiłowany Poseł. Swoje sukcesy liczy w załatwionych sikawkach dla OSP, mikserach dla KSG oraz kilometrach uzyskanych dotacji na remont dróg. Tego od niego wymagamy.
Dlaczego jednak nie rozliczamy go z dobrych ustaw?
Mamy więc to co mamy. Od 2018 roku gminy mają obowiązek publikowania projektów uchwał, ale... nie obowiązuje to powiatów i województw. Dlaczego nie Panie pośle?
Dzięki temu nie wiemy, ile starosta Kardyś zaprojektował sobie podwyżki. Teoretycznie, można wysłać wniosek o udostępnienie informacji publicznej, ale Pan Stec ma 14 dni żeby na to odpowiedzieć. Czyli odpowie jak będzie już po ptokach.
W praktyce, jeśli chcemy zmienić powiat na lepsze, należy przede wszystkim wprowadzić do statutu powiatu - obowiązek publikowania projektów uchwał na przynajmniej 7 dni przed sesją.
Wypada więc zgłaszać radnym taką potrzebę, pisać wnioski o udostępnienie projektów uchwał , wnieść petycją do rady, oraz wystąpić w inicjatywą uchwałodawczą w tej sprawie.
Tu podpowiadamy, że z braku czegoś lepszego do roboty, mógłby się tym zająć szef biura posła Tomasz Buczka- Pan Piotr Kaczkowski.