W dalszym ciągu,ten Pan figuruje w danych teleadresowych urzędu, mimo iż go tam dawno nie widzieliśmy.
Minęło kilka lat i.....cisza.
1.Ile zarabia/zarobił dotychczas i co właściwe robi/zrobił ten Pan?
2.Czy Pan Maciąg nie mógłby zrobić tego samego (z pocałowaniem w rękę)
za 1/3 tej kwoty?
Wygląda na to, że w Urzędzie Gminy mamy prawdziwy Meksyk.
Taka śmieszna "gitara", przydała by się chyba panu Mazurowi.;) Ja kto cudo się nazywa?
OdpowiedzUsuńPan miał załatwić super duper darmowy internet dla Kolbuszowej.
OdpowiedzUsuńNiestety technologia chyba się szybciej zestarzała, niż on sam.
por qué, por qué....
OdpowiedzUsuń