czwartek, 26 kwietnia 2012

O jeden most za daleko

Większość ludzi w naszym regionie, interesuje się tym ,co dzieje się z "wiatrakami". To jest dla nas, temat najważniejszy, na dziś.Niestety, nasi radni maja inne priorytety i  w tym czasie głowią się nad tym, jak by tu nazwać kolejny kawałek asfaltu.

Już raz staliśmy się pośmiewiskiem ,teraz grozi nam jeszcze większa afera.
Podobnie jak generał Sosabowski ostrzegamy;bez dokładnego wywiadu w terenie ,atak na ten most  może się źle skończyć.

W swoich zapędach nasi notable posunęli się nawet do tego że przechrzcili z rozpędu radnego Michała Karkuta.


Nie jesteśmy językoznawcami ale ulubionego Księdza brzmiało by znacznie lepiej.;)

Tak  poważniej... forma tego zaproszenia jest co najmniej niechlujna,podobnie jak sposób doboru nazw dla kolejnych kawałków asfaltu.Może więc nasi radni ,zaczną się w końcu pytać swoich wyborców, zanim cokolwiek (jeszcze głupszego ) zrobią?

Z naszej perspektywy to co robicie wygląda mniej więcej tak...

2 komentarze:

  1. Sugerujesz że teraz dla odmiany, chcą przechrzcić most?

    OdpowiedzUsuń
  2. Podpowiadam ,że ktoś chce odwrócić uwagę, od czegoś znacznie ważniejszego.

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.