Za niespełna miesiąc mija 70 rocznica od likwidacji getta kolbuszowskiego. – W jaki sposób uhonorujemy te prawie półtora tysiąca osób, które tu kiedyś mieszkało? – pytał kolbuszowskich radnych Paweł Michno. – Oni byli częścią naszej społeczności, czy tego chcemy, czy nie, w pewnym momencie stanowili nawet 63 proc. populacji naszego miasta – wyjaśniał radny Michno. Jak na razie jego apel pozostaje bez odzewu.
całość
Gdy przegląda strony Urzędu miejskiego ma się wrażenie że był tylko książe Lubomirski ,długo długo nic,Chmielowiec, a teraz Zuba.Cała historia naszego samorządu została wymazana,zapomniana.Nic dziwnego że ta hipokryzja,cynizm wzburzyła radnego Pika.
To dziwne, ale rzeczywiście trudno stworzyć historię naszego samorządu, bo źródła są skąpe. I nie wydaje mi się, że winę ponosi tu obecny samorząd, skoro nawet źródła biblioteczne milczą na temat gminnych rad narodowych z lat 1950-1989 - nie wiadomo kto, co i kiedy. Tak, tak, wiem że gminne rady narodowe trudno nazwać mianem samorządu, ale to one przez 40 lat decydowały o kształcie i charakterze tego miasta, a dowiedzieć się czegoś na ten temat jest bardzo trudno. Widać najłatwiej klepać o Lubomirskich i Tyszkiewiczach...
OdpowiedzUsuńTe dokumenty muszą gdzieś być,uchwały,obwieszczenia,zarządzenia chyba że..."Solidarnościowcy" to spalili żeby napisać historię tego miasteczka od nowa.Nie wiem jakim cudem ,ale kolbuszowscy Żydzi mają wiele dokumentów z przedwojennej historii miasteczka.Część jest opublikowana ,ale na pewno mają więcej w archiwach.W Kolbuszowej historii przodków się nie szanuje.
UsuńO przepraszam wiele tutaj robi biblioteka i jej pracownicy .... w czynie społecznym,bo przecież takiego obowiązku nie mają.
Usuńto chyba michnę pawła oburza a nie pika
OdpowiedzUsuńPaweł Michno chce robić to, co wypada zrobić przyzwoitemu człowiekowi.Doriana Pika oburzyła (jak nam się wydaje) dysproporcja między deklaracjami a czynami naszych samorządowców.
Usuń