Jak widać na załączonym obrazku paluszki rozdaje Opaliński,trzyma mikrofon i leje bez ograniczeń wodę (Muszynianę?).
Po jego lewej stronie siedzi Wilk "pod telefonem" (od kogo) wyraźnie próbujący zmieścić się w nowym garniturze (roli?) .Z jego oczu emanuje spokój-ma papiery na wszystkich.Po prawej stronie przewodniczącego zasiada Fryc trzymający twardą ręką cukier i kawę.Widać że te smakołyki ma pod czujnym okiem i nie da ich sobie łatwo wyrwać.Nie potrzebuje żadnych notatek bo i tak wszystko zastało ustalone przed sesją w kuluarach. Co ciekawe emeryt Fryc udaje młodzieżowca trzymając nowomodnie okulary na czubku głowy .Podobno ładuje się w ten sposób energią z kosmosu, i dzięki temu tak dobrze wygląda.Warto spróbować.
Dooooooobre:-)))
OdpowiedzUsuńten telefon to pewnie od Gila.;)
OdpowiedzUsuńTen sposób noszenia okularów - na tzw. kask czy hełm, modny był, gdy niejeden emeryt nie był jeszcze emerytem. Maglu, wiadomości może i świeże masz , ale jeśli idzie o modę to jesteś passe:)
OdpowiedzUsuńWygląda na to,że radny Fryc ma silne stare nawyki,albo... wraca stara moda.
Usuń