Wczoraj (jak donoszą źródła niezwykle poinformowane) pod domem burmistrza zebrało się kilkadziesiąt osób z transparentem "Uwolnić Magla" .Z zapalonymi świeczkami protestowali przeciwko przetrzymywaniu Magla w piwnicy kolbuszowskiego włodarza..To nieprawda.Nie zostałem też (jak donosili życzliwi) uduszony przez wójta z Raniżowa.
Nie wyjechałem na wyspy Bora Bora z panią Marleną,ani też nie zasiedziałem się w "Galicji" z redaktorem z Super Nowości.Nie poprosiłem też o azyl w ambasadzie Ekwadoru.
Po prostu najzwyczajniej w świecie, seria awarii technicznych odcięła mnie od internetu.Sprowadzony specjalista komputerowy (lat 13), potwierdził moje przypuszczenia, że to pewnikiem skutek klątwy, rzuconej przez którąś z zazdrosnych przyjaciółek .
W poniedziałek wracam do normalnego rozkładu jazdy.
- Lokalne media
- Instytucje
- Kultura
- Sport
- Stowarzyszenia
- Ogłoszenia
Welcome back!!! :-)
OdpowiedzUsuńTak, Maglu,
OdpowiedzUsuńPomarzyć bardzo dobra rzecz
W niedzielne popołudnie:)
Ty mnie nie strasz...
UsuńWyglądem?
OdpowiedzUsuńRaczej tym czego (jeszcze) nie wiem.
OdpowiedzUsuńPytajcie, a odpowiedź będzie Wam udzielona:)
OdpowiedzUsuńCzasami lepiej nie wiedzieć...jak coś poważnego to proszę na priv + przynajmniej na pół strony tekstu.
UsuńNo co Ty, to żart był.
OdpowiedzUsuńJuż tłumaczę: taki obrazek: Magiel uwięziony w piwnicy u burmistrza, stosy prania do wymaglowania, prąd odcięty, więc maszyna nie działa,a tłumy,z Madonną na czele, skandują: Uwolnić Pussy Riot i Magla. Prąd odcięli obrońcy nie wiedząc, że magiel na prąd działa, a wymaglowane szmaty warunkiem wolności rzaeczonego w tytule.
I dlatego:
Pomarzyć ( o takiej popularności)bardzo dobra rzecz
w niedzielne popołudnie (czas Twojego wpisu).
Śpij więc spokojnie, chyba że...;p
PS A czemu na przynajmniej pół strony tekstu? tego z kolei ja nie rozumiem.
:) Aż taka popularność mi się nie marzy. Tu chodzi o brak nawyku reagowania na to co nas otacza.Nie dzwonimy,nie piszemy,nie przychodzimy do Urzędu Gminy i nie pytamy się, oto co się dzieje.:/
OdpowiedzUsuńP.s. Lubię sobe poczytać do poduszki. ;)