sobota, 9 lutego 2013

Wspólna historia zobowiązuje.

Zaledwie kilka kilometrów od północnych granic Rzeszowa leży pewne miasteczko. Powstało 442 lata temu. Przez ponad 270 lat mieszkali w nim wspólnie chrześcijanie i żydzi. Jedni i drudzy obchodzili własne święta, mieli swoje organizacje, żenili się i wychodzili za mąż tylko we własnym gronie. Ale kiedy na miasteczko spadł pożar, powódź, zaraza, czy głód cierpieli wszyscy – i jedni i drudzy.
....
  270 lat wspólnej historii zobowiązuje. Zobowiązuje do zachowania pamięci o dawnych sąsiadach. I właśnie w tym celu powstała ta strona.
 >> kliknij tutaj<<


Wstyd przyznać, ale my nie zrobiliśmy nawet tyle.



Autorem strony jest młody nauczyciel historii mieszkający w Raniżowie a uczący w Liceum Samorządowym w Głogowie,pan Dawid Rosół. Zorganizował nawet wystawę która krąży po  głogowskich szkołach.




 Czyli można...
Warto się zastanowić dlaczego taka strona i taka wystawa nie może(?) powstać w Kolbuszowej.

5 komentarzy:

  1. Młodzi historycy to historia:) Postarzeli się (pięknie!).
    Taka wystawa dobry pomysł. Będąc potomkinią kolbuszowskich Żydów, posiadaczką mnóstwa zdjęć, pamiątek, mieszkającą daleko od swych korzeni,pozbierałabym to, napisałabym do Magla albo gdzieś tam, by ogłosił w mieście, że ofiaruję bądź pożyczę to, co mam, by zrobić wystawę. Z pewnością odzew byłby, może i wśród historyków, którzy (pięknie) się postarzeli. Maglu, wzór już masz, pomysłów Ci nie brakuje, działaj!
    T(ycha)W(oda)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Potomkowie kolbuszowskich Żydów dla ocalenia historii zrobili naprawdę wiele,wystarczy zaglądnąć do Muzeum Holokaustu.W Kolbuszowej nie ma jednak chętnych aby to zrobić.
      Magiel? Po szkole zawodowy z trudną do opanowania dysleksją?Nie masz lepszych kandydatów?

      Usuń
  2. Jest po prostu za mało ludzi, by "coś" robić. A Ci co robią, to robią, ale powoli. Praca społeczna wymaga wszakże czasu...

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobra. Podejmuję się. tak to widzę:
    Lata przedwojenne: wszyscy żyją obok siebie, drobny handel, drobne sprzeczki, ładne zdjęcia rynku i okolic. Brody, ogolone twarze. Ogólnie - bieda. Ładna muzyka jako tło.
    1939, 1940, 1941, 1942 - muzyka w tle już nie taka rzewna; niepokój. Chowanie cennych przedmiotów, strach.
    Potem: ktoś szuka pomocy. Ktoś ją znajduje; jeden za nic, inny za coś cennego. Różnie się to kończy.
    Dalej. UB. Ci, co przeżyli, wyjeżdżają. Ci, którzy ryzykując życie swoje i najbliższych, zostali. Bieda.Zero wiadomości od ocalonych, nie! jest wiadomość - oddać dziecko żydowskie. To nic, że kocha i jest kochane przez obcych ludzi, opowie się mu inną historię. Mijają lata....
    Nie, Magiel nie zaakceptuje. Za długi film. Zły wydźwięk. Jak to zostanie odebrane, co powie Salsic. Ano to, co powiedział w starym domu: świnie, ja wam pokażę.
    TW
    PS Możesz nie umieszczać wpisu. Tylko powiedz mi, dlaczego. Może być na priv.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie szukajmy prawdy tylko faktów.Rozmawiajmy,sprawdzajmy ,weryfikujmy.Rzeczywistość jest bardziej kolorowa niż nam się wydaje.
      Bez względu jednak na to ,jaki jest nasz stosunek do tego co stało się w przeszłości, to dawnym mieszkańcom Kolbuszowej (nie chodzi mi tylko o Żydów) należy się szacunek ,chociażby poprzez dokumentację ich historii.
      Kapitalną robotę robią historycy-amatorzy mieszkający żeby było ciekawiej poza naszym miasteczkiem.

      http://www.fotoskowronski.cba.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=135&Itemid=158

      http://www.daskowronski.cba.pl/

      Usuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.