niedziela, 7 kwietnia 2013

Krzysztof Klenczon

Został ranny w wypadku samochodowym, wracając 27 lutego 1981 z koncertu charytatywnego w klubie Milford w Chicago. Zmarł 7 kwietnia 1981 w szpitalu św. Józefa w Chicago. Urnę z prochami złożono 25 lipca 1981 w grobie rodzinnym w Szczytnie.


4 komentarze:

  1. Piosenki mojej młodości. Longplay zdarty, niestety, dawno już gdzieś zapodziany.
    Krzysztofie, spoczywaj w Pokoju(*).

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie stać was już na jedno zdanie "od siebie"... od razu trzeba z wikipedii ściągać?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Nie stać was już na jedno zdanie "od siebie"... od razu trzeba z wikipedii ściągać?!"

      To zdanie jest użyte w internecie kilkadziesiąt razy.Napisałeś je drogi Anonimie "od siebie" czy ściągnąłeś?

      Usuń
  3. Nie stać mnie na piosenkę od siebie, to ściągam z netu piosenkę od przyjaciół Klenczona:
    http://www.youtube.com/watch?v=nserlQaBDhY

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.