Nie zadziałał system ostrzegania SMS, milczała strona internetowa urzędu, oraz profil na facebooku.
Nie zwołano posiedzenia sztabu kryzysowego.Nie wezwano służb miejskich do natychmiastowego działania.
Urzędnicy na kataklizm zareagowali jak... urzędnicy.Pracują od 7.30 do 15.30 , od poniedziałku do piątku, i po tym czasie niech się wali , niech się pali, ich to nie obchodzi.
Co robił burmistrz Zuba kiedy mieszkańcy całą sobotnią noc i niedzielę wylewali wiadrami wodę ze swoich piwnic?
Składał kwiaty w rocznicę napaści Związku Radzieckiego na Polskę.
Piękny gest, najpierw jednak zadbajcie o żywych.
zdjęcie- Urząd Miasta w Kolbuszowej |
A u nas na Fl piękny zachód słońca i sąsiedz, a nawet obcy ludzie uśmiechają się do siebie. I dziwne,że są dla siebie uprzejmi,nie pretensjonalni,nic nikomu nie wytykają,nie mają do nikogo uwag.
OdpowiedzUsuńMieszkańcy Florydy są spokojni do czasu.
UsuńZałożę się o dobry obiad w Galicji, że jeżeli burmistrz jakiegoś miasteczka, zrobiłby to co nasz, to wyszliby przed ratusz.
Swoja drogą... czy naprawdę interesujesz się co dzieje się wokół ciebie?
Byłeś w murzyńskiej, meksykańskiej dzielnicy?